Zaczęło się od Misia Uszatka, a teraz dochodzą kolejne bajkowe postaci. Figurom na placu Baśniowym przyjrzała się ekipa ToTeraz.
O tym, że rzeźbione ze spróchniałego drewna postaci "wyrastają" na Ochocie, pisaliśmy niedawno. Najpierw była jedna, teraz pojawiły się nowe.
- Postacie wyrzeźbione, w dodatku postacie bajkowe zmieniają całkowicie klimat na weselszy, czyli niekoniecznie trzeba wyrzeźbić coś poważnego - przekonuje Andrzej "Andre" Zawadzki, rzeźbiarz.
"Chyba mądra sowa"
Z kolei Barbara Laszczkowska z Ochockiej Wspólnoty Samorządowej pokazuje, jak wyglądają drewniane dzieła. - To jest sowa, chyba mądra sowa, bo siedzi na książkach, więc można powiedzieć, że mądra sowa, tam obok jest miś - tłumaczy.
Na placu Baśniowym miał również powstać grzyb, pod którym leżałby krasnoludek. - Ponieważ cały środek w większości jest pusty, próżny, zostały brzegi tego bala, w których będę chciał wydobyć jak najwięcej postaci bajkowych. Te postacie są zmiksowane przeze mnie - zaznacza Zawadzki.
Zdaniem mieszkańców, rzeźby stanowią bardzo piękną dekorację miedzy blokami, a dzieci "gładzą sobie krasnala". - Po nochalu go sobie też pogłaszczą, dotkną sobie grzyba - mówi Zawadzki.
I zapowiada, że powstaną kolejne baśniowe figurki.
ran/r