Na liście miast z najgorszym powietrzem są smogowi recydywiści, tradycyjnie zajmujące czołowe miejsca, ale pojawiły się również miasta z uznawanego za czyste Pomorza.
Polski Alarm Smogowy przeanalizował dane z roku 2016 zebrane przez stacje pomiarowe Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska.
W swoim zestawieniu uwzględnił jedynie te miasta, w których znajdowała się stacja pomiarowa. Oznacza to, że podobne zanieczyszczenie może występować w miastach o zbliżonym typie zabudowy i sposobie ogrzewania domów.
24 smogowych rekordzistów
Jak przypomina Polski Alarm Smogowy, średnioroczne stężenia pyłu PM10 nie powinno przekraczać poziomu 40 mikrogramów na metr sześcienny. W 24 miastach poziom ten został przekroczony - większość zanieczyszczonych miast znajduje się na terenie Śląska, Małopolski i Łódzkiego.
Najwyższy poziom pyłu PM10 odnotowano w Krakowie (stacja komunikacyjna, 56,7 ug/m3), Opocznie (52,2 ug/m3), Pszczynie (50,9 ug/m3), Myszkowie (47,8 ug/m3), Rybniku (47,5 ug/m3), Wodzisławiu Śląskim (47,2 ug/m3), Katowicach (46,9 ug/m3), Gliwicach (46,1 ug/m3), Nowej Rudzie (45,5 ug/m3), Kalwarii Zebrzydowskiej (43,2 ug/m3), Radomsku, Zduńskiej Woli, Zabrzu (po 42,9 ug/m3), Skawinie (42,5 ug/m3), Starogardzie Gdańskim (42,4 ug/m3), Godowie (42,3 ug/m3), Żorach, Knurowie (po 41,9 ug/m3), Warszawie (stacja komunikacyjna, 41 ug/m3), Nowym Sączu (40,9 ug/m3), Krakowie (stacja tła miejskiego, 40,7 ug/m3), Tomaszowie Mazowieckim (40,6 ug/m3), Nakle nad Notecią (40,4 ug/m3), Nowym Tomyślu (40,3 ug/m3)
Polski Alarm Smogowy w swoim zestawieniu uwzględnił także miasta, w których zanotowano najniższe stężenie pyłu PM10. Najczystszym powietrzem oddychano w Gdyni (15.4 µg/m3) i Sopocie (16.7 µg/m3). W dalszej kolejności znalazły się także Szklarska Poręba (18.3 µg/m3), Słupsk (19.2 µg/m3), Suwałki (19.2 µg/m3) Białystok (19.8 µg/m3) Ożarów (19.9 µg/m3) Tczew -(20.0 µg/m3), Gdynia (20.7 µg/m3) i Szczecin (22.2 µg/m3).
Maksymalnie 35 dni w roku
"Smogowym" powietrzem - jak zaznacza Polski Alarm Smogowy - nie można oddychać w Polsce więcej niż 35 dni w roku (średniodobowa jakość powietrza do 50 µg/m3). Niestety i w tym zestawieniu znaleźli się rekordziści.
W 2016 roku najdłużej zanieczyszczonym powietrzem oddychali mieszkańcy Krakowa (przez 165 dni), Opoczna (150 dni), Wodzisławia Śląskiego (114 dni), Myszkowa (108 dni), Nowej Rudy (107 dni), Nakła nad Notecią (106 dni), Gliwic (104 dni), Zduńskiej Woli (102 dni), Pszczyny i Starogardu Gdańskiego (po 101 dni), Rybnika (100 dni), Katowic (97 dni), Godowa (95 dni), Radomska i Tomaszowa Mazowieckiego ( po 94 dni), Brzezin (93 dni), Zabrza (90 dni). Niechlubną listę zamykają Knurów i Skawina (po 87 dni), a także Piotrków Trybunalski, gdzie smogiem oddychano dzień krócej.
W zestawieniu uwzględniono także miasta o najniższej liczbie dni ze stężeniem PM10 większym niż 50 µg/m3. A wśród nich znalazł się Białystok (2 dni), Sopot i Suwałki (po 3 dni), Gdynia (5 dni), Słupsk (6 dni), Gdańsk (9 dni), Piwniczna (10 dni), Olsztyn (11 dni). Natomiast w Mrągowie i Szczecin powietrzem ze stężeniem PM10 większym niż 50 µg/m3 oddychano po 13 dni.
Źródłem gospodarstwa domowe
Polski Alarm Smogowy przypomina, że głównym źródłem rakotwórczego benzo(a)pirenu są gospodarstwa domowe, używające "kopciuchów". To pozaklasowe kotły na węgiel i drewno emitujące więcej szkodliwych pyłów.
"Obowiązująca norma to średnioroczne stężenie - 1 ng/m3. Niestety poziom benzo(a)pirenu w polskich miejscowościach jest od lat najwyższy w Unii Europejskiej. Rekordowe miasta przekraczają go prawie 18-krotnie - informuje w raporcie Polski Alarm Smogowy.
I jak wylicza, najwyższy dobowy poziom rakotwórczego benzo(a)pirenu od 18 do 24 stycznia 2016 roku odnotowano w Nowej Rudzie (83,93 ng/m3). Nie lepiej było na uznawanym za czyste Pomorzu. Kościerzyna i Wejherowo przekroczyły normy odpowiednio o 1000 i 800 procent.
AP//ank(tvnmeteo.pl)