Skontrolowali pękającą kamienicę. "Nic złego się nie dzieje"

Andrzej Kłosowski o wynikach kontroli
Źródło: Artur Węgrzynowicz/ tvnwarszawa.pl

Nadzór budowlany przeprowadził kontrolę w budowanym na Pradze Centrum Kreatywności i przylegającej do niej kamienicy. Według mieszkańców, budowa jest przyczyną popękanych ścian i zdeformowanych futryn w ich mieszkaniach. Mimo to Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego zapewnia, że "nic złego się tam nie dzieje".

O niepokojącej sytuacji w kamienicach przy Ząbkowskiej 2 i 4 pisaliśmy na tvnwarszawa.pl kilka dni temu. 8 grudnia na wniosek Zakład Gospodarowania Nieruchomościami odbyła się kontrola PINB z udziałem kierownika budowy z Mostostalu Warszawa. Brał w niej udział także przedstawiciel północnopraskiego ZGN.

"Przyczyna pęknięć? Trudno powiedzieć"

Kontrolowany był budynek przy ul. Ząbkowskiej 2 i plac budowy Centrum Kreatywności przy Targowej 56.

- Do lokali mieszkalnych niestety nie udało się wejść, mieszkańcy byli nieobecni. Kontrolowane były klatki schodowe i elewacje. Stwierdzono nieznaczne pęknięcia i porysowania tynków. Na tych pęknięciach założone są plomby szklane. Inspektor kontrolujący tą budowę nie stwierdził żadnego zagrożenia dla mieszkańców – mówi tvnwarszawa.pl Andrzej Kłosowski, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego.

Co, w opinii PINB, spowodowało pęknięcia? - Trudno powiedzieć teraz, co jest ich przyczyną. Prawdopodobnie były przed rozpoczęciem budowy, być może powiększyły się w trakcie trwania robót. Przypomnę, że to newralgiczny teren, te budynki są bardzo stare, jeszcze sprzed wojny. W pobliżu była wcześniej budowa metra, teraz trwa budowa na Targowej, także tam różne rzeczy mogą się zdarzyć. Natomiast na dzień dzisiejszy poważnego zagrożenia nie ma - zapewnia Kłosowski.

"Nie powoduje zagrożeń dla życia"

Z satysfakcją do wyników kontroli odniósł się wykonawca. - PINB potwierdził, iż budowa jest prowadzona zgodnie z prawomocnym pozwoleniem na budowę, zgodnie ze sztuka budowlana i dokumentacja projektowa oraz spełnia również wszelkie normy bhp. PINB nie stwierdził wpływu wykonywanych prac budowlanych na uszkodzenia, które występują w sąsiadujących budynkach. PINB nie wstrzymał prowadzonych robót, z czego należy wnioskować, iż nie powoduje ona żadnych zagrożeń dla życia, zdrowia lub mienia - oświadczyła Agata Falęcka, rzeczniczka prasowa Mostostalu Warszawa.

W ocenie wykonawcy budynek jest stary i wykonany w technologii, której już się dzisiaj nie stosuje i to powoduje pęknięcia i osuwanie drzwi, a nie remont sąsiedniej kamienicy. Mostostal nie ma sobie nic do zarzucenia.

- Zarówno w obszarze prowadzonych przez nas prac jak i sąsiadujących kamienicach, prowadzony jest stale monitoring stanu technicznego obiektów. W okresie prowadzonych prac nie zdiagnozowano jakichkolwiek uszkodzeń budynku. Dokładamy również wszelkich starań, żeby przebieg prowadzonych przez nas prac był jak najmniej uciążliwy dla mieszkańców okolicznych budynków - przekonuje Falęcka.

Trzy kontrole przy Ząbkowskiej

Poproszony o komentarz przedstawiciel inwestora, czyli Stołecznego Zarządu Rozbudowy Miasta, jest oszczędny w słowach. Podkreśla, że kontrola nie była przeprowadzona na jego wniosek. - My zostaliśmy powiadomieni o niej od inspektoratu. Według jej wyników budowa na Targowej nie zagraża mieszkańcom i pęknięcia nie są nią spowodowane - odpowiada Julian Mach, p.o rzecznika prasowego SZRM.

I dodaje, że do SZRM nie docierały wcześniej niepokojące sygnały od mieszkańców kamienic przy Ząbkowskiej 2 i 4. Ale mieszkańcy, z którymi rozmawialiśmy twierdzą, że wielokrotnie zgłaszali problemy do administracji budynku. Skarżą się na brak zainteresowania ze strony urzędników. Administracja nie rozmawia z mediami, a dzielnica twierdzi, że sygnały owszem były, ale dopiero w pierwszych dniach grudnia 2 grudnia. Następstwem tego miała być właśnie poniedziałkowa kontrola PINB.

Natomiast w czwartek i piątek przeprowadzone zostały na wniosek wykonawcy kontrole mające na celu inwentaryzację stanu lokali w budynkach. Jej wyniki mają być znane dopiero w przyszłym tygodniu.

Inwestycja za niemal 30 mln zł

Mieszkańcy kamienic przy Ząbkowskiej 2 i 4 mają popękane ściany w mieszkaniach i na klatkach, nie mogą też domknąć drzwi. Twierdzą, że to wina drgań, spowodowanych ruchem tramwajowym i budową praskiego Centrum Kreatywności przy Targowej. Inwestorem jest Stołeczny Zarząd Rozbudowy Miasta. Pierwszy wykonawca robót-firma ARCUS zbankrutował. Obecnie prace prowadzi Mostostal Warszawa S.A.

Całkowity koszt inwestycji to prawie 30 mln zł.

Zobacz, co o sytuacji w lokalach mówią mieszkańcy:

Mieszkańcy kamienic na Ząbkowskiej są przerażeni skutkami budowy centrum

Katarzyna Śmierciak, k.smierciak@tvn.pl /b

Czytaj także: