Ciało 16-latki zakopane w lesie, na szyi był zaciśnięty pasek. Tymczasowy areszt dla podejrzanego

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP
Policja o poszukiwaniach zaginionej 16-latki
Policja o poszukiwaniach zaginionej 16-latkiTVN24
wideo 2/10
Policja o znalezieniu zwłok 16-latkiTVN24

Ciało 16-latki znaleziono w lesie pod Siedlcami. Było zakopane, a na szyi zaciśnięty był pasek. We wtorek po południu prokuratura poinformowała, że podejrzany w tej sprawie 21-letni mężczyzna na trzy miesiące trafi do tymczasowego aresztu. 

- Na trzy miesiące trafi do tymczasowego aresztu 21-latek podejrzany o zabójstwo swojej 16-letniej dziewczyny – poinformowała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Siedlcach Krystyna Gołąbek. Jak dodała, na wniosek prokuratury decyzję w tej sprawie podjął miejscowy sąd.

W poniedziałek 21-letni Jakub B., z którym spotykała się 16-latka, usłyszał zarzut zabójstwa. Jak przekazała Gołąbek, mężczyzna przyznał się, że udusił dziewczynę pod wpływem impulsu, gdy ta powiedziała mu, że z nim zrywa.

Informację o poszukiwaniach 16-letniej dziewczyny, a także jej zdjęcie policjanci opublikowali w piątek. Nastolatka nie wróciła do domu na noc, rodzina nie mogła się z nią skontaktować. Dwa dni później, w lesie w miejscowości Grubale, znaleziono jej ciało. 

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE>>>

Śledczy: zabił w domu, wywiózł zwłoki do lasu

W poniedziałek rzeczniczka siedleckiej prokuratury poinformowała, że 21-letni Jakub B., z którym spotykała się 16-latka, usłyszał zarzut zabójstwa. Tego dnia mężczyzna został też przesłuchany.

Z ustaleń śledczych wynika, że do zabójstwa doszło już w czwartek w miejscowości Zbuczyn (powiat siedlecki), w domu, w którym zamieszkiwał Jakub B. Według prokuratury po zabiciu Anny Ż. podejrzany wywiózł jej zwłoki do lasu i tam je zakopał. W poniedziałek została wykonana sekcja zwłok. - Jej wstępne ustalenia wskazują na to, że do zgonu doszło poprzez uduszenie, na co zresztą wskazywały już okoliczności ujawnione wczoraj podczas oględzin miejsca ujawnienia zwłok – powiedziała rzeczniczka.

- Prokurator dokonał oględzin. Ciało było zakopane, na szyi był zaciśnięty pasek - przekazała jeszcze wcześniej Krystyna Gołąbek. Jak dodała, policjanci zatrzymali 21-latka, który był "bliskim znajomym 16-latki".

Za zabójstwo grozi kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat ośmiu, 25 lat więzienia albo dożywocie.

Znaleźli ciało dziewczyny

Wcześniej o sprawie informowała również policja. - O godzinie 1 w piątek przyjęliśmy zgłoszenie o zaginięciu 16-latki. Policjanci z Siedlec natychmiast przystąpili do działania. Opublikowany został wizerunek zaginionej, a także rozpytywane zostały osoby, które po raz ostatni widziały dziewczynę i mogły mieć z nią kontakt. Dzięki tym rozpytaniom wiedzieliśmy, gdzie dziewczyna mogła przebywać po raz ostatni. Dokładnie sprawdzone zostały te miejsca. Zabezpieczony został tam monitoring, a także użyto psa tropiącego - mówiła w poniedziałek po południu na antenie TVN24 podinspektor Katarzyna Kucharska, rzeczniczka Komendy Wojewódzkiej Policji w Radomiu.

Dodała, że następnego dnia pojawiły się pierwsze wątpliwości co do wiarygodności przedstawionych wersji. - Dlatego policjanci z Siedlec, wspierani przez policjantów z Radomia z komendy wojewódzkiej oraz z komendy głównej, następnego dnia o godzinie 17, kiedy już zapadł zmrok, w okolicy miejscowości Osiny, w lesie ujawnili zakopane zwłoki zaginionej 16-latki. W tej sprawie zatrzymany został znajomy zaginionej - przekazała dalej policjantka.

Las, w którym znaleziono ciało 16-latkiTVN24

Jakub B. widział ją ostatni

Jak poinformowała rzeczniczka mazowieckiej policji, po ujawnieniu zwłok czynności były prowadzone pod nadzorem prokuratora. – W grę wchodzi tu nawet przestępstwo zabójstwa - powiedziała.

Reporter TVN24 Jan Piotrowski mówił, co udało się ustalić śledczym do tamtego momentu. – Wszystko działo się 3 grudnia. To już wtedy policja zainteresowała się Jakubem B., który był chłopakiem 16-letniej Ani. To on ostatni ją widział. Dlatego też policjanci wykonali rutynową czynność, a więc zapytali człowieka, który ostatni widział dziewczynę, gdzie ona jest - informował w poniedziałek po godz. 15 reporter. - Gdy dziewczyna nie wróciła do domu, zaniepokojeni rodzice powiadomili policję - dodał Piotrowski.

Google Maps

Autorka/Autor:kz, katke/gp

Źródło: tvnwarszawa.pl, PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Zarząd Zieleni rozpoczął przygotowania do budowy mostu pieszo-rowerowego w porcie Czerniakowskim. Przeprawa ma być gotowa na przełomie wiosny i lata przyszłego roku.

Tak będzie wyglądać nowy most przez Wisłę

Tak będzie wyglądać nowy most przez Wisłę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

71-letni mężczyzna zasłabł w swoim domu i dwa dni leżał na podłodze. Na szczęście wołanie o pomoc usłyszała sąsiadka, która zaalarmowała policję. Pomoc przyszła w ostatniej chwili. W trakcie transportu do karetki stan mężczyzny nagle się pogorszył. Rozpoczęła się walka o jego życie.

Zasłabł i dwa dni leżał na podłodze. W drodze do karetki walczyli o jego życie

Zasłabł i dwa dni leżał na podłodze. W drodze do karetki walczyli o jego życie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Mieszkańcy Warszawy wybierali po raz 11. projekty budżetu obywatelskiego. Spośród 1183 pomysłów zrealizowanych zostanie 293, w tym 20 ogólnomiejskich. Łączna kwota przeznaczona na ten cel to ponad 105 milionów złotych.

293 projekty do realizacji za ponad 105 milionów

293 projekty do realizacji za ponad 105 milionów

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dwuletni chłopiec zginął pod kołami samochodu ciężarowego w okolicach Ostrołęki (Mazowieckie). Do zdarzenia doszło, kiedy kierowca, który przyjechał z paszą dla zwierząt, manewrował na podwórku.

Tragedia pod Ostrołęką. Dwuletnie dziecko zginęło pod kołami ciężarówki

Tragedia pod Ostrołęką. Dwuletnie dziecko zginęło pod kołami ciężarówki

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W związku z kolejnym etapem przebudowy skrzyżowania stołecznych ulic Arkuszowej i Estrady z 3 Maja w podwarszawskich Mościskach od piątku nastąpi zmiana w organizacji ruchu. Zmiany dotyczą też pasażerów komunikacji miejskiej.

Zmiany w ruchu na wjeździe do Warszawy

Zmiany w ruchu na wjeździe do Warszawy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Do tragicznego w skutkach wypadku doszło w Korytowie koło Żyrardowa. Na leśnej drodze samochód osobowy uderzył w drzewo i stanął w płomieniach. Nie żyje jedna osoba.

Samochód spłonął po uderzeniu w drzewo, "w środku zwęglone ciało"

Samochód spłonął po uderzeniu w drzewo, "w środku zwęglone ciało"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Z powodu wypadku na stacji Politechnika nieczynnych było pięć stacji pierwszej linii metra. Utrudnienia trwały ponad trzy godziny.

Wypadek w metrze. Były utrudnienia na pierwszej linii

Wypadek w metrze. Były utrudnienia na pierwszej linii

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

W sieci pojawiły się filmy nagrane podczas odbywającego się w weekend na Torze Wyścigów Konnych Służewiec Clout Festivalu. Widać na nich zachowanie niektórych ochroniarzy, którzy biją uczestników imprezy, wykręcają im ręce, a także ciągną ich po ziemi. Sprawą interesuje się policja, która zapewnia, że dostępne w sieci nagrania zostaną poddane analizie. Wyjaśnienia zapowiadają organizatorzy i firma ochroniarska.

Ochroniarze wykręcali ręce i ciągnęli po ziemi uczestników festiwalu. Policja analizuje nagrania

Ochroniarze wykręcali ręce i ciągnęli po ziemi uczestników festiwalu. Policja analizuje nagrania

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Do gmachu Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej na rogu Nowogrodzkiej i Brackiej wszedł mężczyzna, który w torbie miał niebezpieczne przedmioty - powiedział Jakub Pacyniak ze śródmiejskiej policji. 44-latek został zatrzymany. Wstępne ustalenia prokuratora wykazały, że w tym przypadku "nie można mówić o popełnieniu przestępstwa".

Wszedł do ministerstwa z "niebezpiecznymi przedmiotami". Jest decyzja prokuratury

Wszedł do ministerstwa z "niebezpiecznymi przedmiotami". Jest decyzja prokuratury

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

- W cztery następujące po sobie weekendy pociągi kursujące po linii obwodowej nie zatrzymają się przy peronie 9. Dworca Zachodniego - poinformował rzecznik PKP PLK Karol Jakubowski.

Pociągi nie zatrzymają się przy tym peronie. Utrudnienia dotyczą ponad 100 połączeń

Pociągi nie zatrzymają się przy tym peronie. Utrudnienia dotyczą ponad 100 połączeń

Źródło:
PAP

Minister sprawiedliwości Adam Bodnar po zapoznaniu się z treścią opinii Kolegium Sądu Okręgowego w Warszawie odwołał z pełnionych funkcji prezesa i czworo wiceprezesów Sądu Okręgowego w Warszawie - podano w komunikacie resortu sprawiedliwości.

Prezes i wiceprezesi Sądu Okręgowego w Warszawie odwołani

Prezes i wiceprezesi Sądu Okręgowego w Warszawie odwołani

Źródło:
tvn24.pl
On kradł, oni kupili po "okazyjnej cenie"

On kradł, oni kupili po "okazyjnej cenie"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Wracając po imprezie do domu, "stoczył walkę" z drzewkiem w parku. Nie wiedział, że wszystko nagrały kamery monitoringu. Policjanci skierowali sprawę do sądu, młodemu mężczyźnie grozi kara grzywny do tysiąca złotych.

Po imprezie "walczył" z drzewkiem w parku

Po imprezie "walczył" z drzewkiem w parku

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Do niebezpiecznego zdarzenia doszło we wtorek pod Garwolinem. Na auto, w którym znajdował się kierowca, runęło duże drzewo. Ze skutkami nocnej nawałnicy walczyli też straży z Wyszkowa. Dochodziło tam do podtopień, uszkodzone zostały dachy.

Drzewo runęło na auto, w środku był kierowca

Drzewo runęło na auto, w środku był kierowca

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Z utrudnieniami musieli się liczyć kierowcy, którzy w porannym szczycie wybrali podróż mostem Świętokrzyskim. Jezdnię zablokowali aktywiści i aktywistki z Ostatniego Pokolenia, którzy domagają się większych inwestycji w transport publiczny.

Aktywiści klimatyczni zablokowali most Świętokrzyski

Aktywiści klimatyczni zablokowali most Świętokrzyski

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W ogrodzie zoologicznym w Warszawie na świat przyszedł samczyk irbisa śnieżnego, zwanego Duchem Gór. Kociak skończył właśnie sześć tygodni.

Ma słodko-puchaty wygląd, ale to "potężny drapieżnik". Duch Gór urodził się w Warszawie

Ma słodko-puchaty wygląd, ale to "potężny drapieżnik". Duch Gór urodził się w Warszawie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zaniepokojenie kota uratowało egzotycznego gościa - informuje stołeczne straż miejska. Mieszkańcy bloku na Bródnie zauważyli dziwne zachowanie swojego pupila, okazało się, że na ich balkonie pojawił się niespodziewany przybysz - gekon. Na miejsce wezwali ekopatrol.

Kot był zaniepokojony. Jego czujność wzbudził egzotyczny gość

Kot był zaniepokojony. Jego czujność wzbudził egzotyczny gość

Źródło:
tvnwarszawa.pl