Jacek Sasin domaga się wyznaczenia przez Radę Warszawy lokalizacji pomników smoleńskich. Twierdzi, że Hanna Gronkiewicz-Waltz blokuje społeczną inicjatywę "nie przedstawiając przy tym żadnych merytorycznych argumentów, a jedynie kierując się (...) swoją osobistą niechęcią".
W przesłanym we wtorek Polskiej Agencji Prasowej liście Jacek Sasin, w imieniu Społecznego Komitetu Budowy Pomników świętej pamięci prezydenta Lecha Kaczyńskiego i Ofiar Tragedii Smoleńskiej 2010, odpowiedział zastępcy prezydent Warszawy Michałowi Olszewskiemu na jego pismo z 30 października tego roku. Domaga się skierowania wniosków lokalizacyjnych pod obrady Rady Warszawy.
Wiceprezydent Michał Olszewski w swoim piśmie poinformował, że uchwałą z kwietnia 2015 roku rada zdecydowała o "lokalizacji Pomnika Ofiar Katastrofy Smoleńskiej na placu, który powstanie w miejscu obecnej pętli autobusowej u zbiegu ulic Trębackiej, Moliera i Focha". I dodał, że inne lokalizacje upamiętnień byłyby sprzeczne z tą uchwałą.
"Prezydent uniemożliwia podjęcie uchwały"
"Zrozumiałym jest dla Społecznego Komitetu, że zaproponowana przez nas lokalizacja Pomnika Ofiar Tragedii Smoleńskiej 2010 r. różni się od miejsca wskazanego w uchwale Rady Miasta Stołecznego Warszawy z 9 kwietnia 2015 r. Stąd też Komitet wystąpił do radnych, aby ci mieli możliwość zmiany swojego stanowiska ze względu na obiektywne przeszkody wstrzymujące powstanie upamiętnienia na wskazanej uprzednio działce. O konieczności podjęcia takiej zmieniającej uchwały Rady Miasta wspomina Pan zresztą w swoim piśmie" - zuważył Sasin.
I zwrócił uwagę, że "Prezydent m.st. Warszawy swoją decyzją o nieprzekazaniu tego wniosku uniemożliwia podjęcie stosownej uchwały Radzie Miasta Stołecznego Warszawy". Dalej przypomina, że prezydent Warszawy wraz ze swoimi zastępcami "powinna wykonywać uchwały Rady Miasta, a nie uniemożliwiać podjęcia rozstrzygnięcia przez Radę Miasta".
"Blokuje ważną inicjatywę"
"Zdumienie musi budzić fakt, że wybrany przez mieszkańców m.st. Warszawy Prezydent, swoim zaniechaniem blokuje ważną społeczną inicjatywę, finansowaną całkowicie ze zbiórki publicznej, nie przedstawiając przy tym żadnych merytorycznych argumentów, a jedynie kierując się, jak podejrzewamy, swoją osobistą niechęcią" - czytamy w odpowiedzi Sasina.
"Szczególne zaniepokojenie Społecznego Komitetu wywołuje także pominięcie w piśmie Pana Prezydenta wniosku o lokalizację Pomnika śp. Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego. Jak doskonale Pan Prezydent wie, Rada Miasta Stołecznego Warszawy nie zajmowała jeszcze stanowiska w sprawie upamiętnienia w przestrzeni publicznej Warszawy tej tak zasłużonej w historii Polski i Warszawy osoby. Brak przekazania wniosku przez Prezydent Miasta Stołecznego Warszawy uniemożliwia podjęcie działań przez Radę Miasta oraz de facto ogranicza kompetencje samej Rady Miasta Stołecznego Warszawy. Jest to tym bardziej zdumiewające i niezrozumiale, że po katastrofie smoleńskiej, Rada Miasta Stołecznego Warszawy przyznała śp. Lechowi Kaczyńskiemu tytuł honorowego obywatela Warszawy w uznaniu Jego szczególnych zasług dla Stolicy" - podkreśla.
I apeluje o "usunięcie dotychczasowej bezczynności i bezzwłoczne skierowanie obu wniosków do rozpatrzenia przez Radę Miasta Stołecznego Warszawy".
Na tvnwarszawa.pl pisaliśmy o propozycji zorganizowania referendum w sprawie pomników smoleńskich:
Kawa na ławę o pomnikach smoleńskich
Kawa na ławę o pomnikach smoleńskich
PAP/mp/b
Źródło zdjęcia głównego: TVN24