Ponad 1,4 tys. rodziców zrezygnowało z miejsca w przedszkolach i szkołach, do których ich dzieci się zakwalifikowały. Teraz maluchy można zapisywać na wolne miejsca. Najwięcej zostało ich w Śródmieściu, na Pradze Południe i Mokotowie.

Przypomnijmy: po pierwszym etapie rekrutacji zabrakło ok. 3 tysięcy miejsc w wybranych przedszkolach, zakwalifikowało się z kolei 13 tysięcy dzieci. Później przyszedł czas na deklaracje rodziców, do której dokładnie placówki chcą posłać swoje pociechy.

Bez potwierdzenia

- Blisko 1430 rodziców (433 w przedszkolach i 994 w szkołach podstawowych) nie potwierdziło woli zapisu do przedszkola czy szkoły, do której dziecko się zakwalifikowało – informuje Katarzyna Pienkowska z biura prasowego ratusza.

W efekcie, w samych przedszkolach, wolnych jest ok. 1170 miejsc, a po pierwszym etapie było ich tylko 730. - Część rodziców nie potwierdziło, że chce wysłać dzieci do danej placówki, dodatkowo burmistrzowie zwiększyli te pulę o 500 miejsc, więc liczba tych wolnych wzrosła - wyjaśnia Pienkowska. – Liczba miejsc może się jeszcze zwiększyć we wrześniu, jak nie zgłoszą się wszystkie 5-latki, które uczą się teraz na przykład w placówkach niepublicznych, ale samorząd musi zapewnić im miejsce - dodaje.

Decyduje dyrekcja

Sporo wolnych miejsc zostaje między innymi w przedszkolach w Śródmieściu, na Pradze Południe i Mokotowie. Jak tłumaczą urzędnicy, wynika to z tego, że więcej młodych rodziców mieszka w "nowszych" dzielnicach na obrzeżach miasta, gdzie placówek jest wciąż zbyt mało.

Ponad 4,7 tysiąca wolnych miejsc jest również w szkołach podstawowych. Niektórzy rodzice twierdzą, że ratusz zmusza rodziców 6-latków, by właśnie tam zapisywali swoje dzieci. – To nie tak. W Warszawie, już od kilku lat, większość oddziałów przedszkolnych dla sześciolatków jest zorganizowana w szkołach. W przedszkolach jest około 1,5 tysiąca sześciolatków, które kontynuują naukę – wyjaśnia Pienkowska.

Rodzice mają czas do 17 maja na zapisywanie dzieci na wolne miejsca w przedszkolach. Cztery dni później okaże się, kto został przyjęty. - Rodzice powinni sprawdzić, czy są wolne miejsca. Pójść do wybranego przedszkola i złożyć dokumenty. Decyzję o przyjęciu podejmuje dyrektor placówki - wyjaśnia Pienkowska.

INFORMACJE O REKRUTACJI NA STRONIE URZĘDU

ran/b