Rzuciła psom kiełbasę z gwoździami. Usłyszała zarzuty

Interwencja policji w sprawie psów (zdjęcie ilustracyjne)
Interwencja policji w sprawie psów (zdjęcie ilustracyjne)
Źródło: Shutterstock
Rzuciła psom kiełbasę naszpikowaną gwoździami i szpilkami, a później zwyzywała policjantów. Teraz 28-letniej kobiecie grozi nawet do 3 lat więzienia.

Zaczęło się od zgłoszenia o kłótni, które dotarło do dyżurnego komendy w Starych Babicach. Wywiązała się pomiędzy dwoma kobietami. Policjanci przyjechali na miejsce.

"Wywołanie torsji"

Jak ustalili, pod posesję kobiety, która zawiadomiła funkcjonariuszy, podjechała 28-latka. Przerzuciła przez ogrodzenie trzy kawałki kiełbasy i odjechała. W międzyczasie jeden z psów zjadł kawałek. A właścicielka zauważyła, że w pozostałych są gwoździe i szpilki krawieckie.

"Tylko szybka reakcja właścicielki psa i konsultacje z lekarzem weterynarii doprowadziły do wywołania torsji i uwolnienie zwierzęcia od pokarmu" – relacjonują policjanci.

Po rysopisie dotarli do Kamili B. Pojechali do jej mieszkania, ale podczas legitymowania kobieta zaczęła zachowywać się wulgarnie. Jak zaznaczają, znieważyła interweniujących policjantów. Nie stosowała się także do wydawanych przez mundurowych poleceń. 28-latka została zatrzymana.

Kobiecie przedstawiono zarzut znęcania się ze szczególnym okrucieństwem nad psem oraz znieważenia funkcjonariuszy policji . Za popełnione przestępstwa grozi kara nawet do 3 lat więzienia. Sprawa trafi do sądu.

ran

Czytaj także: