"O Instytucie Reumatologii było niedawno głośno. Wciąż dzieją sie tam rzeczy złe. W dniu dzisiejszym kolejka do zapisów na oddział to około 500 osób. Ludzie czekają od 3 rano. Za PRL były mniejsze kolejki. Przykre to!" – oburza się w mailu przesłanym na Kontakt 24 Łukasz.
Ruszyły zapisy
Okazuje się, że w poniedziałek rozpoczęły się zapisy do instytutu na najbliższy kwartał. – Chodzi o zapisy na różnego rodzaju zabiegi i do poradni. W pewnym sensie dostajemy odłamkiem od innych przychodzi. Tam, gdzie skończyły się miejsca, pacjenci często są odsyłani do nas – mówi Joanna Komolka, rzeczniczka Instytutu Reumatologii.
Potwierdza, że kolejka tworzy się wewnątrz budynku. – Jest spore zainteresowanie, ale nie ma kolejki przed instytutem. Na pewno nie było też 500 oczekujących - powiedział ok. godz. 11.30.
Kolejki w Instytucie Reumatologii
ran/b