Rurki zostają przy "Wiatraku". "Zaakceptowaliśmy wyższy czynsz"
Link skopiowany do schowka.
Historia rurek z bitą śmietaną przy rondzie Wiatraczna nie zostanie przerwana. Najemcy pawilonu przy Grochowskiej 210/212 podpisali już umowę z nowym właścicielem, na którego gruncie od 56 lat stoi ten znany grochowski lokal.
- Podpisaliśmy umowę z nowym właścicielem gruntu, dzięki czemu rurki zostają na "Wiatraku". Umowa jest bezterminowa, dlatego wierzę, że to koniec naszej niepewności – mówi Dominika Przewłocka, która prowadzi rodzinny biznes przy ul. Grochowskiej.
Udało się jednak porozumieć. - Oczywiście czynsz został podniesiony, ale zaakceptowaliśmy warunki. Nie mieliśmy alternatywy, ponieważ bardzo trudno znaleźć lokal, w którym mogłyby pojawić się rurki. Miałam też wrażenia, ze nowemu właścicielowi zależało byśmy zostali – mówi Przewłocka.
Dzięki temu historia rurek przy rondzie Wiatraczna nie zostanie przerwana i kolejne pokolenia będą mogły jeść tu słodycze. – W środę o 19.00 zapraszamy na spotkanie do Klubokawiarni Kocia Kicia, gdzie odpowiemy na wszystkie pytania dotyczące przyszłości lokalu – mówi Przewłocka. Na spotkaniu obecny ma być m.in. burmistrz dzielnicy.
- Cieszę się, że rurki zostaną. Od samego początku pomagaliśmy w znalezieniu nowego lokalu, jednak udało się doprowadzić do najlepszego rozwiązania. To dobra wiadomość dla dzielnicy - mówi Tomasz Kucharski, burmistrz Pragi Południe.
Rurki przy ul. Grochowskiej sprzedawane są od 1958 roku i jest to rodzinny biznes - jeden z symboli Grochowa.