- Taki system działa w wielu miastach Europy i w Stanach Zjednoczonych, m.in. w Nowym Jorku czy Berlinie. Tam mieszkańcy mogą dzwonić pod jeden numer i pytać o jakąkolwiek sprawę - mówi Hanna Groniewicz-Waltz i przyznaje, że taki system jet potrzebny również Warszawie.
- Do tej pory były numery dotyczące różnych spraw w różnych jednostkach. Teraz chcemy, żeby było można pod tym samym numerem zdobyć informacje na interesujący nas temat bądź zgłosić jakąś sprawę, np, że jest jakaś awaria - dodaje prezydent Warszawy.
Nie było naboru
W centrum pracuje kilkadziesiąt osób, obsługujących interesantów 24 godziny na dobę, siedem dni w tygodniu. Nie są one jednak nowymi pracownikami ratusza, lecz zostały przesunięte z innych biur. - Nie robiliśmy nowego naboru. Staramy się, za pomocą tych sił, które mamy, uruchomić coś, co mają najnowocześniejsze miasta w Europie - tłumaczy Gronkiewicz-Waltz.
Portal, sms, aplikacja na smartfony
Oprócz tradycyjnego, telefonicznego sposobu kontaktu z infolinią, mieszkańcy Warszawy mogą załatwiać swoje sprawy za pomocą samoobsługowego portalu czy specjalnej aplikacji na telefony komórkowe.
- Jeżeli mieszkaniec zauważy jakiś problem, w sprawie którego będzie chciał się z nami skontaktować, np. złamaną latarnię, może wysłać sms, wypełnić formularz na samoobsługowym portalu i w aplikacji mobilnej - mówi Marcin Wojdat, sekretarz miasta. Wtedy zgłoszenie zostanie przejęte przez konsultanta. - Konsultant przekaże zgłoszenie do systemu i wyśle do jednostki, która odpowiada za rozwiązanie tego problemu - dodaje Wojdat.
Aplikacja na smartfony jest dostępna na Android, iOS i Windows Phone.
Siedziba centrum mieści się przy ul. Dzielnej, w dawnej dyspozytorni Zarządu Transportu Miejskiego.
ij//ec