"Reklama gigant zniknie do poniedziałku"

fot. Tomasz Zieliński/Tvnwarszawa.pl
fot
Najpierw zniknęła płachta, potem miał zniknąć stelaż gigantycznej reklamy na rogu Świętokrzyskiej i Marszałkowskiej. Na razie jednak niewiele się w tej sprawie dzieje. - Reklama w całości zniknie do poniedziałku na 100 procent - zapowiada jednak Michał Kłos, przedstawiciel firmy, która ustawiła stelaż.

Konstrukcja miała zniknąć już we wrześniu, jednak po kilku dniach niespodziewanie reklama wróciła.

31 października z rusztowania znów zniknęła płachta. Demontaż szkieletu miał rozpocząć się w środę.

"Problemy techniczne"

– Rozbiórkę konstrukcji rozpoczęliśmy - 2 listopada - tak jak zapowiadaliśmy. W czwartek mieliśmy małe problemy techniczne, które sprawiły, ze rozbiórka została wstrzymana. Jednak już w piątek wracamy do pracy. Reklama zniknie do poniedziałku na 100 procent – powiedział Michał Kłos z firmy Prestige Board.

Michał Kłos zapewniał również, że przerwa w pracy wynikała z braku wystarczającej liczby wykwalifikowanych robotników i problemów ze składowaniem metalowych części rusztowania.

- Na razie nie widać, żeby coś się zmieniło. Stelaż, jak stał, tak stoi - informuje Tomasz Zieliński, reporter tvnwarszawa.pl.

Ponad rok walki

Gigantyczne rusztowanie od ponad roku stoi u zbiegu ul. Świętokrzyskiej z Marszałkowską. Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego już dawno nakazywał jej usunięcie. Dzierżawca terenu, firma Prestige Board, jednak skutecznie odwoływała się do wyższego organu.

Wraz z końcem kwietnia Wojewódzki Inspektorat Nadzoru Budowlanego przychylił się do decyzji struktur powiatowych. W dużym skrócie poszło o to, że właściciel ogromnej reklamy nie przedstawił wymaganych pozwoleń dla tej instalacji.

band/par

Czytaj także: