Interwencje stołecznych funkcjonariuszy będą nagrywane przez kamery zamontowane na ich mundurach. Komenda Główna Policji ogłosiła przetarg na zakup pierwszej partii urządzeń. Sprzęt trafi do policji prawdopodobnie jeszcze w tym roku.
Pierwsze 70 kamer, rejestrujących dźwięk i obraz, na mundury, prawdopodobnie do końca tego roku trafi do stołecznych policjantów. Wyposażenie funkcjonariuszy w nowe urządzenia będzie wymagało doprecyzowania przepisów w zakresie między innymi nagrywania oraz przechowywania tych nagrań.
- Jesteśmy za tym żeby kamerki były standardowym wyposażeniem każdego policjanta podczas służby patrolowej, interwencyjnej oraz ruchu drogowego. Jesteśmy także za tym, aby przebieg czynności oraz interwencji pod Kejmowanych przez policjantów był nagrywany - powiedział PAP rzecznik komendy Głównej Policji Mariusz Ciarka.
Przystosowane do nagrywania przy słabym oświetleniu
Jak podkreślił, zapis z kamer mógłby stanowić materiał dowodowy dla ewentualnych postępowań prokuratorskich, jak również służyć jako materiał szkoleniowy dla policjantów.
Termin składania ofert to 19 października, a termin realizacji - do 15 grudnia 2017 roku. Jak wynika ze Specyfikacji Istotnych Warunków Zamówienia (SIWZ) wartość przetargu to 170 tysięcy złotych, w tym zamontowanie i uruchomienie urządzeń oraz przeprowadzenie wymaganych szkoleń.
SIWZ zakłada, że kamery powinny być przystosowane do nagrywania przy słabym oświetleniu z zachowaniem parametrów porównywalnych do ludzkiego oka bez doświetlania, a także zapewnić nagrywanie przy oświetleniu ulicznym i wewnątrz budynków. Jeśli kamery będą posiadać funkcję doświetlania np. w podczerwieni, to musi być ona trwale wyłączalna przez administratora.
"Użytkownicy będą mogli oznaczać nagranie, jako dowód w czasie nagrywania, poprzez naciśnięcie przycisku na kamerze oraz podczas przeglądania zebranego materiału filmowego" - podano w SIWZ.
Wymagania sprzętu
Kamery powinny pracować, w zależności od jakości nagrania, minimum od 8 do 10 godzin. Mają być także wyposażone w diodę trybu nagrywania wyraźnie widoczną z zewnątrz. Powinny mieć możliwość nagrywania mowy i eliminacji hałasu tła. Nagrania nie mogą ulec uszkodzeniu w przypadku wyczerpania akumulatora. A po wyczerpaniu pojemności pamięci kamera nie może nadpisywać zapisanych wcześniej nagrań, czyli nagrywać ponownie. Urządzenia muszą także nagrywać obraz wideo w przypadku uszkodzenia mikrofonu oraz dźwięku w przypadku uszkodzenia obiektywu kamery.
Jak wskazano w SIWZ, kamery powinny gwarantować pracę w temperaturze od minus 20 do plus 50 stopni Celsjusza. Muszą także posiadać możliwość nałożenia na nagranie znaku, zawierającego m.in. identyfikator użytkownika kamery oraz datę i czas pracy.
W SIWZ wskazano także, że kamery muszą posiadać bezpieczne, pewne i szybkie mocowanie do ubioru służbowego letniego i zimowego, zapewniając stabilność kamery także podczas ruchu użytkownika (np. biegu). "Mocowania nie może wymagać dziurawienie odzieży" - dodano.
Nagrania mają być szyfrowane i możliwie do odtworzenia na komputerze z przeznaczonym do tego oprogramowaniem. Policjant-użytkownik kamery nie może edytować i kasować nagrań. Takie uprawnienia posiadać wyłącznie administrator systemu.
Koszt nieduży, rezultat pozytywny
Część kamer powinna mieć możliwość robienia zdjęć podczas nagrywania, a także umożliwiać ładowanie w pojeździe z gniazda zapalniczki (12 V). Zamówienie obejmuje także dostarczenie zestawu urządzeń i oprogramowania do obsługi i zarządzania kamerami oraz nagraniami.
To, że na mundurach policjantów będą kamery rejestrujące ich interwencje zapowiedział w grudniu 2016 roku szef Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji Mariusz Błaszczak. - Chcemy wprowadzić taki standard, że na mundurach policjantów będą kamery. Koszty nie są duże, a rezultat będzie bardzo pozytywny. Dzięki temu będziemy mogli rozstrzygnąć spory. Takie narzędzie pozwoli nam rozstrzygnąć wszystkie niejasności - mówił wówczas szef MSWiA.
Kamery w mundurach strażników miejskich
Nie tylko policjanci zostaną wkrótce wyposażeni w kamery. Podobne urządzenia mają pojawić się również w mundurach strażników miejskich, o czym informowaliśmy na tvnwarszawa.pl w sierpniu. - Pomysł pojawił się jakiś czas temu, chodzi o zapewnienie bezpieczeństwa funkcjonariuszom, zabezpieczenie ich przez oskarżeniami ze strony osób, wobec których prowadzona była interwencja - mówiła nam wówczas Agnieszka Kłąb z biura prasowego ratusza.
- Podobne rozwiązania są wprowadzone między innymi w Wielkiej Brytanii. Rozstrzygnęliśmy przetarg na dostarczenie 300 kamer, co pozwoli nam na to, aby każdy patrol, który wyjeżdża na ulice, był wyposażony w taki sprzęt - dopowiadała Monika Nizniak, rzeczniczka warszawskiej Straży Miejskiej.
Kamery mają trafić do funkcjonariuszy jesienią. Jednak do końca roku straż potrzebuje czasu na opracowanie odpowiedniego programu do archiwizacji nagrań.
A to nie wszystko. Oprócz mundurów funkcjonariuszy, kamery mają pojawić się w nowych radiowozach straży miejskiej. Decyzja o rozpisaniu przetargi w tej sprawie zapadła miesiąc temu, we wrześniu, niedługo po samobójstwie 25-latka w radiowozie funkcjonariuszy, o czym pisaliśmy na naszym portalu.
PAP/kw