W piątek po południu jeden z pociągów Kolei Mazowieckich stanął w płomieniach. Pierwsze informacje i zdjęcie dostaliśmy na Kontakt 24.
Do zdarzenia doszło przed godz. 15 na stacji w Zielonce. Zapalił się pociąg relacji Wołomin-Warszawa. - Ogień wydobywał się z toalety. Początkowo ugasić go próbowała drużyna pociągowa, jednak akcja nie przyniosła skutku. Wezwano straż pożarną - mówiła nam Jolanta Maliszewska z biura prasowego Kolei Mazowieckich.
I dodała, że ogień został już ugaszony. - Jeszcze za wcześnie, żeby mówić o przyczynach zdarzenia - zastrzegała.
Grzegorz Daniłowicz ze straży pożarnej w Wołominie poinformował, że akcja rozpoczęła się o godz. 15.10. - Maszynista i kierownik pociągu skarżyli się na podtrucie, pasażerom nic się nie stało - mówił.
Mężczyźni trafili do szpitala.
Dwa pociągi na linii Warszawa - Małkinia zostały odwołane, inne były opóźnione. - Składy podjeżdżają nawet z półgodzinnym opóźnieniem - mówiła Maliszewska.
kz/b