Ogień pojawił się po godzinie 19. Na Kontakt 24 otrzymaliśmy mnóstwo zdjęć i filmów, na których widać płomienie i dym. Można je było dostrzec nawet z daleka. Reporterzy 24 informowali, że "płonął drewniany stragan".
"Gęsty dym widać nad budynkami od strony Kochanowskiego. Słychać sygnały służb ratowniczych" - napisał Piotr.
- Na terenie bazarku przy Broniewskiego płoną cztery baraki. Na miejscu pracuje pięć zastępów - powiedział w rozmowie z redakcją Kontaktu 24 Wojciech Kapczyński ze stołecznej straży.
Jak dodał, wstępnie nie ma informacji, by ktoś został poszkodowany. Nie wiadomo też, z jakich powodów pojawił się ogień.
Nieprzejezdna ulica
- Na czas akcji gaśniczej ulica Broniewskiego na odcinku od Romaszewskiego do Rudnickiego jest zamknięta. Nie przejadą nią również tramwaje, ponieważ służby działają w pobliżu torowiska - relacjonował po godz. 20 Tomasz Zieliński, reporter tvnwarszawa.pl.
Dodał też, że bazar był częściowo wyłączony z użytkowania, a niektóre z budynków to pustostany.
Zarząd Transportu Miejskiego ostrzegał przed utrudnieniami w kursowaniu tramwajów linii 22, 28, 33, i 35, dotyczyły one obu kierunków.
Kursowała linia zastępcza "Z".
- Chwilę przed godziną 21 ruch kołowy na Broniewskiego został przywrócony - przekazał Zieliński. Kwadrans po 21 ruszyły też tramwaje.
Pożar bazaru
ank/kk/pm