Jaki ma być plac Defilad? Dyskusja na ten temat trwa od blisko pół roku. Wstępne propozycje przygotowane przez architekta Thomasa Phifera były prezentowane na spotkaniach w kwietniu i maju. Szczegółowo opisywaliśmy je na tvnwarszawa.pl. Projekty prezentowały przyszłe budynki Muzeum Sztuki Nowoczesnej i TR Warszawa. Najwięcej kontrowersji wzbudzał jednak sam plac – rozległy, ale z bardzo ograniczoną ilością zieleni.
Pomysły Phifera, jak przyznaje ratusz, "nie spotkały się ze społeczną akceptacją". Miejscy aktywiści ze stowarzyszeń Miasto Jest Nasze i Kooperacja Miejska przekonywali, że nie chcą betonowej pustyni w samym sercu miasta. Zebrali wystarczającą liczbę podpisów i zgłosili wniosek o konsultacje społeczne. "Wniosek został rozpatrzony pozytywnie" – czytamy na stronie ratusza.
Potrzebni socjologowie i architekci
W piątek miejskie biuro architektury i planowania ogłosiło, że szuka organizacji, która przeprowadzi takie konsultacje. Ich celem ma być zebranie oczekiwań mieszkańców co do wyglądu placu Defilad i funkcji, jakie powinien spełniać.
Chętni muszą zgłaszać swoje oferty do 15 września. Natomiast same konsultacje zaplanowano od 5 do 31 października.
"Ich wyniki zostaną wykorzystane w zaplanowanym przez Miasto Stołeczne Warszawa konkursie architektoniczno-urbanistycznym na zagospodarowanie placu Defilad" – zapewniają pracownicy ratusza na swojej stronie.
Zainteresowanym organizacjom miasto już na wstępie stawia konkretne wymagania. Po pierwsze, domaga się przedstawienia ogólnej koncepcji prowadzenia konsultacji, wstępnego ich scenariusza i harmonogramu.
Po drugie, oczekuje wyceny planowanych działań. A po trzecie - konkretnego określenia składu zespołu z opisem doświadczenia poszczególnych ekspertów.
Sam zespół również musi spełniać kilka wymogów, m.in. mieć w swoich składzie psychologa społecznego lub socjologa i architekta-urbanistę.
Trzy pomysły na plac
"Plac Defilad, jako ważna i eksponowana przestrzeń Śródmieścia Warszawy, od wielu lat oczekuje kompleksowego zagospodarowania" – czytamy na stronie ratusza. Władze miasta od początku mówią, że okolice Pałacu Kultury i Nauki to idealne miejsce na organizację dużych imprez masowych. Podkreślali, że idealnie spełni rolę funkcjonalnego rozległego placu, którego w stolicy brakuje.
Trzy koncepcje zaprezentowane w maju przez wspomnianego Thomasa Phifera oczekiwania władz miasta spełniały. Nie różniły się zbytnio od siebie. Pierwsza była prostą, płaską przestrzenią. W drugiej w centrum placu pozostała trybuna honorowa. W trzeciej zaś uwzględniono zagajnik i fontannę.
Z trzech koncepcji zaprezentowanych przez architekta z Nowego Jorku najwyżej została oceniona trzecia. Wiceprezydent Wojciechowicz zastrzegł wówczas, że może być ona dobrym materiałem wyjściowym do dalszych prac i planowanych konsultacji.
Według wstępnego planu ratusza, pełen raport konsultacji powinien być gotowy pod koniec listopada.
ZOBACZ JAK WYGLĄDAŁA ZBIÓRKA PODPISÓW POD WNIOSKIEM O KONSULTACJE:
Zbierają podpisy pod petycją
kw/ec
Źródło zdjęcia głównego: Urząd Miasta