We wtorek przed południem, w obecności kilkudziesięciu mieszkańców okolicy, zgodnie z planem runął komin nieistniejącej już elektrociepłowni Marysin. Informacje o wyburzeniu dostaliśmy od internauty.
Wybuch był kontrolowany. Cała operacja zaczęła się około 10.00. - Najpierw pracownicy zabezpieczyli komin linami. Potem podłożyli ładunki - realcjonował Marcin Gula, reporter tvnwarszawa.pl.
Około 11.30 ładunki zostały zdetonowane. - Komin przewrócił się w zaplanowane miejsce, czyli na pobliski parking - dodał reporter.
Potem na miejsce wjechała koparka, która kilka godzin usuwała gruz. Kontrolowany wybuch obserwowali mieszkańcy pobliskich domów.
Będą bloki?
Jak informuje Gula, na tym terenie powstaną mieszkania. - W projeckie zagospodarowania przestrzennego Marysina Północnego ten teren jest przeznaczony pod zabudowę wielorodzinną i usługi - informuje Andrzej Murat, rzecznik Wawra. - Czy będą to bloki, tego nie wiem - dodaje.
su/roody