Ratusz zamierza w te wakacje przeprowadzić eksperyment na placu Bankowym. Jego część zostanie zamknięta dla ruchu.
- Chcemy przetestować, w jaki sposób plac Bankowy może pracować w kształcie, jaki zaproponował w czasie kampanii wyborczej prezydent Rafał Trzaskowski - mówi tvnwarszawa.pl Michał Olszewski, jego zastępca.
"Zbudujemy skwer"
Przypomnijmy: rok temu ówczesny jeszcze kandydat na prezydenta Warszawy zorganizował konferencję na placu Bankowym. Zapowiadał zazielenienie różnych przestrzeni miejskich. A o pomysłach na plac Bankowy mówił tak: - Chcemy, żeby samochody były na miejscach podziemnych. Zbudujemy skwer, jak państwo widzicie siatka ulic jest zachowana, w związku z tym nie wpływa to na ruch samochodowy. Mamy teren zielony, łączymy arkady ze skwerem, będzie można spokojnie usiąść i napić się kawy - opisywał pomył na plac Bankowy Trzaskowski.
Na dwa sezony
W najbliższe wakacje władze miasta chcą w fazie testowej wyłączyć z ruchu parking znajdujący się przy pomniku Słowackiego, a także jezdnię przy ratuszu mniej więcej od bramy wjazdowej do ulicy Elektoralnej.
- Jeszcze określamy dokładną wielkość przestrzeni, która będzie wyłączona z ruchu. Wprowadzimy na niej funkcje dla mieszkańców. Na razie dogrywamy program - zaznacza Olszewski.
Olszewski nie chce na razie mówić, przez jaką część wakacji ten fragment placu będzie zamknięty. Dodaje jednak, że testy są zaplanowane na dwa letnie sezony. - Później zapadnie decyzja, jak docelowo zaaranżować tę przestrzeń placu Bankowego - dodaje wiceprezydent.
Ząbkowska bez aut
W ostatnich latach w wakacyjne weekendy dla ruchu samochodowego zamykana była ulica Ząbkowska. Ten eksperyment wzbudził kontrowersje. Dwa lata temu władze miasta chciały, żeby Ząbkowska była zamykana na całe wakacje, jednak po protestach ograniczyły zakaz jedynie do weekendów.
ran/pm
Źródło zdjęcia głównego: archiwum TVN24