Podpisali umowę na 10 "elektryków". Rewolucja? To kropla w morzu diesli

[object Object]
Autobus przejeżdża na czerwonym Janusz Ruchu Drogowego, Kontakt 24
wideo 2/6

W przyszłym roku na stołeczne ulice wyjadą kolejne elektryczne autobusy. We wtorek Miejskie Zakłady Autobusowe podpisały umowę z firmą Solaris na dostarczenie 10 pojazdów. Miasto zapowiada, że to nie koniec, ale na liście zakupów wciąż dominują pojazdy na olej napędowy.

10 nowych pojazdów elektrycznych ma pojawić się na stołecznych ulicach w marcu przyszłego roku. Tego miesiąca producent dostarczy je do zajezdni autobusowej MZA. Solarisy przyjadą w dwóch partiach po pięć sztuk, w tygodniowym odstępie.

Elektryczne autobusy będą kursowały m.in. po Nowym Świecie i Krakowskim Przedmieściu. Jak informują urzędnicy, pojazdy będą niskopodłogowe, wyposażone w klimatyzację, monitoring, automaty biletowe i szereg ułatwień dla osób niepełnosprawnych. MZA zapowiadają także inwestycje w infrastrukturę służącą "elektrykom".

- Zamierzamy rozwijać komunikację elektryczną coraz bardziej - zapewniał Jan Kuźmiński, prezes MZA. - Nasze najbliższe plany to długofalowe testy przegubowego autobusu elektrycznego, uruchomienie na jesieni kolejnych dwóch ładowarek na ulicy Spartańskiej i wreszcie jeszcze w tym roku ogłoszenie przetargu na budowę 10 punktów ładowania ulicznego - dodał.

Z kolei wiceprezydent stolicy Renata Kaznowska zapowiedziała, że w ciągu 10 lat 50 procent autobusów jeżdżących po stołecznych drogach ma być nisko- lub zeroemisyjnych (czyli elektrycznych, gazowych lub hybrydowych).

Najpierw ursusy, potem solarisy

- 10 autobusów już mamy, kolejne 10 dostaniemy - zapowiedziała na wtorkowej konferencji Kaznowska. Ta pierwsza pula to pojazdy wyprodukowane przez lubelski Ursus. - Pierwszy autobus tej marki jest już w fazie testów. 14 lipca przyjedzie do nas partia pięciu pojazdów. Reszta miała przyjechać do 21 lipca, ale wiemy że będzie opóźniona. Nałożymy kary na producenta. Ich wysokość będzie uzależniona od liczby dni opóźnień - precyzuje w rozmowie z tvnwarszawa.pl Adam Stawicki, rzecznik MZA.

- Następnym naszym zamówieniem będzie 130 przegubowych autobusów elektrycznych, które przyjadą do 2020 roku. Jednocześnie zamówimy kolejne pojazdy zasilane gazem LNG. Do tego momentu na pewno przy którejś zajezdni doprowadzimy gazociąg, który pozwoli na ich bezproblemowe tankowanie - zapowiada Stawicki.

Ursusy, które przyjadą do Warszawy w wakacje skorzystają z ładowarek przy Spartańskiej i Konwiktorskiej. Ta pierwsza została podłączona do prądu we wtorek. - Po 15 minutach ładowania autobusy będą mogły przejechać 30 kilometrów. Do tej pory nasze elektryki jeździły do zajezdni na Włościańskiej i Woronicza. Z kolei pełne ładowanie wykonywaliśmy w nocy - informuje rzecznik MZA.

Brak możliwości jazdy przez cały dzień na jednym ładowaniu pozostaje największym problemem technologicznym autobusów elektrycznych. Doładowanie w czasie zmiany oznacza przestój w kursowaniu i mniejszą elastyczność w doborze trasy (po drodze musi być ładowarka). Pisaliśmy o tym na tvnwarszawa.pl.

Deklaracja z Brukseli

Działania miasta są zgodne z podpisaną w Brukseli przez Zarząd Transportu Miejskiego deklaracją przystąpienia do Inicjatywy Wdrożenia Zeroemisyjnych Autobusów.

- Chcielibyśmy aby transport publiczny jak najmniej przyczyniał się do pogarszania powietrza w stolicy - wyjaśnił Igor Krajnow, rzecznik Zarządu Transportu Miejskiego. - Podpisując deklarację informujemy, że chcemy inwestować w tabor przyjazny środowisku - dodał.

Deklarację podpisało 36 miast i regionów, 11 producentów i 8 instytucji transportowych.

Krok w stronę ekologii?

Warto jednak zauważyć, że podpisując umowę na dostawę "elektryków", MZA zamówiło jednocześnie partię 80 tradycyjnych pojazdów napędzanych olejem napędowym. Dziś tabor tego największego przewoźnika w Warszawie to 1366 pojazdów. Tylko 49 z nich to nisko- lub zeroemisyjne pojazdy.

- W tej chwili w naszym posiadaniu są cztery autobusy hybrydowe, 10 elektrycznych oraz 35 zasilanych gazem LNG - wylicza Adam Stawicki. - Obecny stan infrastruktury nie pozwala nam na zakup dużej liczby autobusów gazowych lub elektrycznych - dodaje.

Jeszcze gorzej na tym tle wypadają inni przewoźnicy, którzy wożą pasażerów na zlecenie ZTM. Z 375 autobusów firm Arriva, Europa Express, PKS Grodzisk Mazowiecki, Mobilis i kilku pomniejszych tylko ta pierwsza posiada 5 autobusów o napędzie hybrydowych.

su/md/b

Pozostałe wiadomości

Saturn - kundel z podwarszawskiego schroniska - stał się dawcą nerki dla rasowego owczarka z hodowli. Fundacja zajmująca się ochroną zwierząt informuje teraz, że lekarz weterynarii, który okaleczył psa, usłyszał wyrok.

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pięć tysięcy złotych mandatu i 10 punktów karnych kosztowało 20-latka driftowanie na parkingu przed sklepem w Piasecznie. Wszystkiemu przyglądali się członkowie jego rodziny, a ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć".

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Skrzywdził rodzinę, odebrał ojca dzieciom - mówią o Łukaszu Ż. żona i matka zmarłego 37-letniego Rafała. Podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej w czwartek zostanie przewieziony z Niemiec do Polski. Prokuratura przedstawi mu zarzuty.

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Źródło:
"Uwaga!" TVN, tvnwarszawa.pl

- Moją rolą, jako mamy, jest zadbać o to, żeby dzieci nie zapomniały, jaki był tatuś. Każdej nocy o tym rozmawiamy, krzyczymy: "tatusiu, kochamy cię" - tak mówi wdowa po panu Rafale, który zginął dwa miesiące temu w wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Auto, którym jechała cała rodzina, staranował swoim samochodem Łukasz Ż. 14 listopada mężczyzna trafi z Niemiec prosto w ręce polskich służb.

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

Źródło:
Fakty TVN

W miejscowości Jedlińsk pod Radomiem dachowała karetka, która wracała z wezwania, bez pacjenta. "Jechało nią dwóch mężczyzn, jeden z nich poniósł śmierć na miejscu, drugi trafił do szpitala" - podała policja. Prokuratura wyjaśnia, kto był sprawcą wypadku.

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjant z Ostrołęki wracał po służbie do domu, gdy zobaczył siedzącego na poboczu mężczyznę. Pieszy był wyraźnie zdezorientowany, na nogach miał klapki. Funkcjonariusz pomógł wyziębionemu mężczyźnie, który miał zamiar pieszo dotrzeć do domu. Miał jeszcze 30 kilometrów.

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Twarz miał zakrytą szalikiem, a na głowie kaptur. Groził pracownikom stacji paliw przedmiotem przypominającym broń palną. Ukradł pieniądze z kasy i uciekł w kierunku drogi wojewódzkiej numer 7.

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie ataku w szkole w Kadzidle (Mazowieckie). 18-letni Albert G. zaatakował uczniów. Do szpitali trafiły trzy osoby. Tuż po zdarzeniu nożownik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób. Po roku od zdarzenia stanie przed sądem.

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę przed Sądem Okręgowym w Warszawie mowy końcowe wygłosili obrońcy oskarżonych w sprawie o zabójstwo byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony. To jedna z najgłośniejszych zbrodni początku lat 90. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku.

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Źródło:
PAP

Policjanci wyjaśniają okoliczności poważnego wypadku pod Legionowem. Ranni zostali mężczyźni wykonujący prace na drodze. Obaj stali przed autem, w które wjechał inny kierowca.

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Decyzją Mazowieckiego Konserwatora Zabytków wpisem objęte zostały brama główna wraz ogrodzeniem (trzy przęsła), budynek dyrekcji, hala kolebkowa, części hali spawalni, części hali tłoczni wraz z rampą wjazdową oraz główne ciągi komunikacyjne i teren położony przy ul. Jagiellońskiej w Warszawie" - poinformowano w środę.

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Źródło:
PAP

Jak wynika z danych ratusza, przemoc domowa w dalszym ciągu jest silnie związana z płcią i zdecydowana większość osób jej doświadczających to kobiety. A w skrajnych przypadkach może być przyczyną bezdomności. Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności. One bardzo potrzebują wsparcia.

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Parking P+R przy stacji metra Młociny przejdzie kompleksową przebudowę. Wymieniona zostanie nawierzchnia, a obiekt zyska rozwiązania, które ograniczą zużycie energii.

Największy parking P+R do przebudowy

Największy parking P+R do przebudowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura przesłuchała już wszystkich świadków w sprawie śmierci 31-latka na plebanii w Drobinie niedaleko Płocka (Mazowieckie). Śledczy mają otrzymać na początku lutego przyszłego roku wyniki badań toksykologicznych zmarłego.

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Źródło:
PAP

75-latkę osaczali przez kilka dni. Przekonali ją, że bierze udział w policyjnej obławie i jest świadkiem incognito. Byli tak wiarygodni, że nie wierzyła prawdziwym policjantom i swoim bliskim, którzy sygnał o jej dziwnym zachowaniu dostali od pracownika banku. Przekazała oszustom ponad pół miliona złotych. Na jej szczęście prawdziwi policjanci działali. Oszuści wpadli w zasadzkę, a teraz zostali oskarżeni o oszustwo, grozi im do 10 lat więzienia.

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na terenie powiatu kozienickiego doszło do dwóch groźnych wypadków z udziałem dzikich zwierząt. W Magnuszewie kierowca zderzył się z łosiem, który wbiegł na jezdnię. W Zajezierzu kobieta potrąciła sarnę. Policja przestrzega przed wzmożonym ruchem zwierząt w rejonach zalesionych.

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Studenci, którzy nie kupowali dyplomów, ale rzetelnie na nie zapracowali, mają poważne problemy. Po aferze korupcyjnej Collegium Humanum zmieniło nazwę, ale to tylko spotęgowało kłopoty. Część studentów zdecydowała się już na pozew zbiorowy przeciwko uczelni. Materiał Łukasza Łubiana z programu "Polska i Świat" TVN24.

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Źródło:
TVN24

Urząd dzielnicy Mokotów zapowiedział, że w najbliższych miesiącach wybudowane zostanie 650 metrów nowej drogi rowerowej w ciągu ulic Domaniewskiej i Suwak. W ramach prac przebudowane zostaną chodniki oraz jedno z przejść dla pieszych.

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 23-letnią mieszkankę warszawskiego Targówka podejrzaną o posiadanie znacznej ilości mefedronu i marihuany. W mieszkaniu kobiety znaleziono m.in. pojemniki z poporcjowanymi narkotykami oraz wagę elektroniczną.

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Piaseczna w niecałą godzinę dwukrotnie zatrzymali 44-letniego mężczyznę, który prowadził samochód nietrzeźwy i bez prawa jazdy. - Musiałem odwieźć partnerkę do domu - tłumaczył.

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Źródło:
PAP

Auto ciężarowe, dwa busy i samochód osobowy. W środę rano na autostradzie A2 doszło do poważnego wypadku. Są ranni.

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali czterech obywateli Turcji, w tym podejrzanego o brutalny atak nożem. 23-latek usłyszał już zarzuty: usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, posiadania narkotyków oraz kierowania samochodem pod ich wpływem.

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

Źródło:
tvnwarszawa.pl