Pod osłoną nocy włamał się do sklepu mięsnego

Sprawą zajęła się policja (zdjęcie ilustracyjne)
Sprawą zajęła się policja (zdjęcie ilustracyjne)
Źródło: Shutterstock

Kiedy jego konkubina spała, on z jej torebki zabrał klucze. Chwilę później włamał się do sklepu mięsnego w Śródmieściu. Jak podaje policja, 44-letni Dariusz K. już usłyszał zarzuty.

Tego mężczyznę policjanci tropili przez ponad miesiąc, bo do zdarzenia doszło w połowie lipca.

Kradzież pod osłoną nocy

"Pierwsze podejrzenia padły na pracowników sklepu lub kogoś z ich najbliższego otoczenia. Praca operacyjna i szczegółowa analiza zgromadzonego materiału dowodowego doprowadziły funkcjonariuszy do Dariusza K., konkubenta jednej z kobiet pracujących w mięsnym" – informuje policja.

44-latek, wykorzystując nieuwagę kobiety, zabrał jej klucze od sklepu, kiedy ta spała i pojechał do mięsnego.

Jak podaje policja, pod osłoną nocy wszedł do pomieszczenia, w którym stała kasetka z pieniędzmi, zabrał z niej 1600 złotych, po czym, jak gdyby nigdy nic, zamknął sklep i po powrocie do domu podrzucił klucze niczego nieświadomej sprzedawczyni.

Sprawa wyszła na jaw, gdy następnego dnia okazało się, że obsługa sklepu została bez gotówki i nie miała czym rozliczać się z klientami sklepu.

Mężczyzna przyznał się do zarzucanych mu czynów. Twierdzi, że pieniądze wydał na zaległe rachunki. Grozi mu do 10 lat więzienia.ZOBACZ MATERIAŁY O NIETYPOWYCH KRADZIEŻACH:

Nietypowe kradzieże

Źródło: ksp
Kamera zarejestrowała moment kradzieży
Kamera zarejestrowała moment kradzieży
Teraz oglądasz
Kradzież w kawiarni
Kradzież w kawiarni
Teraz oglądasz
Kradzież w komunikacji miejskiej
Kradzież w komunikacji miejskiej
Teraz oglądasz
Kradzież w sklepie
Kradzież w sklepie
Teraz oglądasz

Nietypowe kradzieże

kz/ran

Czytaj także: