Bieg ten miał charakter symboliczny. Promował akcję #MistrzJestJeden, która zorganizowana jest, by wesprzeć finansowo Golloba. - Ciągle zerkam w telefon i chcę zadzwonić do Tomka i przypomnieć mu, że w czwartek mamy trening. Nie mogę uwierzyć, że ten wypadek się zdarzył - mówił jeszcze przed biegiem klubowy trener Golloba z GKM Grudziądz Robert Kempiński.
Inicjatywę wsparł minister sportu i turystyki Witold Bańka.
Biegał również Robert Korzeniowski - Przyjaźnimy się z Tomkiem. Mam nadzieję, że będziemy mogli jeszcze pójść na piwo. Nawet nie na piwo, po prostu chciałbym sobie gdzieś z nim pójść - mówił czterokrotny mistrz olimpijski.
Groźny wypadek
W niedzielę najlepszy polski żużlowiec uległ wypadkowi podczas zawodów motocrossowych w Chełmnie. W szpitalu okazało się, że doznał złamania kręgu TH7. Znajduje się on w części piersiowej kręgosłupa. Doszło również do uszkodzenia rdzenia kręgowego. Obok urazu kręgosłupa sportowiec doznał także silnego obustronnego stłuczenia płuc. Potrzebna była natychmiastowa operacja. Do wtorku Gollob utrzymywany był w stanie śpiączki farmakologicznej i podłączony był do respiratora. Wieczorem został z niej wybudzony.
Gollobowi grozi niedowład kończyn lub paraliż od klatki piersiowej w dół. Niestety, zdaniem doktora Rybackiego niedzielny wypadek w Chełmnie zakończył przygodę Golloba z profesjonalnym sportem. Można pomóc Grudziądzki Klub Motorowy pod hasłem #MistrzJestJeden rozpoczął zbiórkę pieniędzy na leczenie Golloba. Każdy może wpłacić dowolną kwotę, wkrótce ruszy także sprzedaż gadżetów. Pieniądze można wpłacać na konto Stowarzyszenia Na Rzecz Wspierania i Rozwoju Neurochirurgii i Osób z Urazami Układu Nerwowego w Grudziądzu - PKO BP S.A. Oddział 1 w Grudziądzu - Nr 77 1020 5040 0000 6702 0103 5559. W tytule przelewu wystarczy wpisać słowo "Gollob".
pqv/pm