O tym, że Saska Kępa według mieszkańców zmienia się w dziki parking, informowaliśmy już w ubiegłym roku. Wtedy to członkowie Komitetu Obywatelskiego Mieszkańców Saskiej Kępy napisali do burmistrza Pragi Południe petycję, w której postulowali utworzenie wzdłuż ulic osiedla strefy płatnego parkowania.
Zmienią organizację ruchu?
Okazuje się, że teraz tymi apelami zajął się ratusz. W odpowiedzi na zapytanie radnego Michała Czaykowskiego (PO), dotyczące planów rozszerzenie strefy, wiceprezydent stolicy Jacek Wojciechowicz odpowiedział, że w kwietniu zlecono wykonanie opracowania w tej sprawie. Władze miasta rozważają także wprowadzenie zmian w organizacji ruchu na tym obszarze.
Saska Kępa zamienia się w dziki parking. Będą parkomaty?
"W kwietniu br. zlecono wykonanie opracowania obejmującego swoim zakresem m.in. badania parkingowe na obszarze osiedla Saska Kępa w dzielnicy Praga Południe m.st. Warszawa, inwentaryzację miejsc postojowych, wprowadzenie zmian w organizacji ruchu drogowego celem lepszego wykorzystania układu drogowego, uporządkowania sposobu parkowania i stworzenia możliwości wyznaczenia jak największej liczby miejsc postojowych oraz analizę na ich podstawie zasadności rozszerzenia SPPN na tym obszarze" – czytamy w odpowiedzi wiceprezydenta.
Rozszerzą strefę płatnego parkowania?
Kiedy poznamy wyniki analiz? Takiej informacji w odpowiedzi wiceprezydenta nie ma. Nie wiadomo także, kiedy nowe parkomaty mogłyby pojawić się w kolejnych częściach miasta, które na podstawie opracowania zleconego przez Zarząd Dróg Miejskich zostały uznane za "obszary kwalifikujące się do wzięcia pod uwagę przy ewentualnym dalszym rozszerzaniu strefy". Chodzi o tereny dawnego Służewca Przemysłowego, Starego Mokotowa oraz Żoliborza."W chwili obecnej brak jest jednoznacznie określonego terminu rozszerzenia strefy płatnego parkowania" – czytamy w odpowiedzi Wojciechowicza.
Kierowcy parkują m.in. wzdłuż Francuskiej
jk/ran