Policja ujęła około dwudziestoletniego kierowcę, który wcześniej nie zatrzymał się do kontroli. W czasie pościgu prowadzony przez niego mercedes uderzył w latarnię. Okazało się, że mężczyzna jechał pod wpływem alkoholu. Zdjęcia z ul. Górczewskiej przesłała na Kontakt 24 @Marek.
Jak poinformował Robert Opas z Komendy Stołecznej Policji, do zdarzenia doszło około godziny 5.45. Funkcjonariusze wszczęli pościg, gdy kierowca nie zatrzymał się do rutynowej kontroli.
- Po przejechaniu niewielkiej odległości na ul. Górczewskiej kierowca uderzył w latarnię. Próbował uciekać pieszo. Po zatrzymaniu okazało się, że w organizmie miał ponad promil alkoholu - poinformował oficer prasowy.
Kierowcy zatrzymano prawo jazdy.
ak/map
Źródło zdjęcia głównego: Marek/Kontakt 24