Pierwszy gol na Narodowym: Błaszczykowski czy Ronaldo?

Czy dziś padnie pierwszy gol na Narodowym?
Czy dziś padnie pierwszy gol na Narodowym?
Źródło: Bartłomiej Zborowski, PAP
Kto strzeli pierwszą bramkę na Stadionie Narodowym? Kto wygra pierwszy mecz? Na papierze wszystko przemawia na korzyść naszpikowanej gwiazdami reprezentacji Portugalii. Tym bardziej, że Polska wystąpi pewnie bez czołowego snajpera Bundesligi Roberta Lewandowskiego.

Składu na środowy mecz z Portugalią trener Smuda podać nie chciał. Na wtorkowej konferencji powiedział, że decyzja w sprawie występu Lewandowskiego wciąż nie zapadła. Piłkarz na naciągnięty mięsień w lewym udzie. - Jeśli nie będzie poprawy, nie zagra - powiedział Smuda.

Lewandowski to największa gwiazda reprezentacji Polski. Razem z Kubą Błaszczykowskim napędzają atak Borussi Dortmund, która jest liderem tabeli. Tylko w ostatnim meczu z Hannoverem 96 Lewandowski strzelił dwie bramki. W tym sezonie ma już na koncie 16 trafień. W reprezentacji Polski grał już 40 razy i zdobył dla niej 13 bramek. Niestety, wszystko wskazuje na to, że na 14. będzie musiał poczekać.

Jeśli nie "Lewy", to kto?

Bramki dla Borussi strzela także pomocnik Kuba Błaszczykowski. Z Lewandowskim tworzą zgrany duet. Wszystko wskazuje jednak, że tym razem partnerować będzie mu Ireneusz Jeleń. Napastnik francuskiego Lille ma o co walczyć - dobry występ może przesądzić o tym, że wystąpi na Euro. Zły może go przekreślić w oczach trenera, który jednak wybrzydzać nie może, bo na tym lista powołanych na środę napastników się kończy.

1,03 bramki na mecz

Druga strona o zawodników zdolnych do strzelania bramek martwić się nie musi. Wystarczy sam Cristiano Ronaldo. Zawodnik Realu Madryt strzela w prawie każdym meczu - w tym sezonie w 36 meczach zdobył już 37 goli. W reprezentacji idzie mu tylko trochę gorzej - w 9 spotkaniach rozegranych w 2011 roku zdobył 7 goli.

A przecież na Ronaldo portugalska piłka się nie kończy. Nani nie jest wprawdzie aż takim pewniakiem do strzelenia gola, ale w Manchesterze United co jakiś czas udowadnia, że jego uderzenia zza pola karnego potrafią być zabójcze. Czy na Narodowym zobaczymy charakterystyczną cieszynkę z saltem w powietrzu?

POLSKA-PORTUGALIA

Początek spotkania o godzinie 20.45

Czytaj też na tvn24.pl

roody/mz

Czytaj także: