Przy Parku Skaryszewskim pękła rura wodociągowa. - Chodnik jest całkowicie zalany, woda wdziera się w okoliczne uliczki - relacjonował reporter tvnwarszawa.pl.
Do awarii doszło obok parku, od strony alei Waszyngtona: dokładnie na terenie przylegającym do Kamionkowskich Błoń Elekcyjnych pomiędzy Międzynarodową a Kinową.
- Doszło do awarii przewodu magistralnego o średnicy około 400 milimetrów. W wyniku awarii, która najprawdopodobniej ma miejsce w chodniku, doszło do intensywnego wypływu wody, która zaczęła spływać w kierunku parku Skaryszewskiego. Niezwłocznie po otrzymaniu zgłoszenia, na miejsce udały się nasze służby, w celu zabezpieczenia miejsca awarii i zamknięcie tego wypływu wody - wyjaśniła w środę rano Marta Pytkowska z Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji.
Dodała, że obecnie trudno ocenić, jak szybko awaria zostanie usunięta: - Dokładamy starań, aby zrobić to jak najszybciej. Jakiekolwiek prognozowanie będzie możliwe, kiedy dokopiemy się do przewodu i ocenimy stan samej magistrali.
MPWiK nie miało informacji o tym, aby mieszkańcy nie mieli wody. - Natomiast sytuacja jest rozwojowa. W przypadku, gdyby mieszkańcy zauważyli spadek ciśnienia wody lub jej brak, bardzo prosimy o kontakt pod bezpłatnym, czynnym całą dobę numerem naszego pogotowia wodociągowego 994 lub przez formularz internetowy - wskazała Pytkowska.
"Z rury wypływa mnóstwo wody"
Na miejsce pojechał reporter tvnwarszawa.pl Lech Marcinczak. - Woda pod dużym ciśnieniem wydobywa się spod chodnika, który został całkowicie zalany, tak samo jak duża część błoń między Kinową a Parkiem Skaryszewskim. Woda wdziera się w okoliczne uliczki. Z rury wypływa mnóstwo wody, kamieni, piasku i kostki brukowej - relacjonował.
Nasz reporter ostrzegał również przed utrudnieniami w ruchu. - Jeden pas alei Waszyngtona w kierunku centrum został zablokowany przez służby. Tramwaje jeszcze jeżdżą, ale jest pewne prawdopodobieństwo, że zalane zostaną również tory tramwajowe, co uniemożliwi im przejazd. Wszyscy odwiedzający park muszą liczyć się z tym, że ścieżkami tutaj nie przejdą, ani nie przejadą, bo woda zalała również część parku i płynie swobodnie z dużą prędkością - opisywał Marcinczak.
Dodał, że na miejscu były służby Tramwajów Warszawskich, którzy pilnują, żeby woda nie zalała torowiska.
"Sytuacja opanowana"
Jak przekazała nam wieczorem rzeczniczka MPWiK, sytuacja została opanowana. - Dokopaliśmy się do miejsca uszkodzenia magistrali. Nasze służby bardzo szybko przywróciły zasilanie. Jutro będziemy kontynuowali naprawę. Nie mamy sygnałów, by były jakiekolwiek problemy z dostawami wody - powiedziała tvnwarszawa.pl po godz. 20 Marzena Wojewódzka.
Zapowiedziała też, że w czwartek zajęty będzie jeszcze chodnik w miejscu awarii i część trawnika. - Przywrócimy teren do pierwotnego wyglądu - zapewniła.
Awaria wodociągowa przy parku
mp/kk/ran/b