To remont czy rozbiórka - zastanawiają się warszawiacy na widok tego, co dzieje się w pałacu Konopackiego na Pradze. Konserwator zabytków przekonuje, że wszystko jest w porządku.
O tym, że zabytkowy pałacyk, który został zaprojektowany przez nieznanego architekta w latach 60. XIX wieku, czeka remont, pisaliśmy w połowie września. Minął miesiąc - prace ruszyły, ale ich przebieg budzi wątpliwości mieszkańców.
"Dach został zdjęty"
- Właściwie cały dach został zdjęty. Na tyłach jest rozstawione rusztowanie, składowane są też zdjęte deski. Nie ma ciężkiego sprzętu – relacjonuje Lech Marcinczak, reporter tvnwarszawa.pl. Do sytuacji odniósł się stołeczny konserwator zabytków, który zapowiadał kompleksowe zabezpieczenie budynku. Jak przekonuje, już pod koniec ubiegłego tygodnia przeprowadzono na miejscu oględziny.
"Zdjęte zostały już elementy zniszczonego dachu (skorodowana więźba nad ostatnią kondygnacją). Zgodnie z programem przemurowane zostają także górne partie muru, które były w najgorszym stanie. Dzięki temu nową konstrukcję dachu będzie można oprzeć na stabilnym murze" – zapewnia na popularnym portalu społecznościowym Michał Krasucki, zastępca stołecznego konserwator zabytków.
I od razu zaznacza: - Uspokajam, że nie jest to rozbiórka Pałacyku tylko wymiana całkowicie zniszczonych elementów. Wszystko odbywa się zgodnie z naszymi wcześniejszymi zapowiedziami. Na dowód kilka zdjęć z poprzednich oględzin. Na tym nie koniec prac. W następnej kolejności będą wymieniane zniszczone stropy. „Niestety większość. Jeszcze przed zimą Pałacyk odzyska dach (z odtworzonymi lukarnami – zapowiada Krasucki. Obiecuje również, że kolejne oględziny odbędą się w momencie wymiany stropów.
Dom "ojca Nowej Pragi"
Pałacyk to dom Ksawerego Konopackiego, twórcy tzw. Nowej Pragi, który nabył tereny na północ od kolejowej linii petersburskiej.
Nową osadę zaczęto tak nazywać dla odróżnienia od "Starej" Pragi. Obiekt był pierwszym murowanym budynkiem w tej części Pragi, stąd ze względu na jego okazałość i dekoracyjność na tle sąsiednich budynków, nazywano go pałacykiem, chociaż nie miał takiego charakteru.
Po śmierci Konopackiego budynek stał się własnością rosyjskiego generała. Później należał do żydowskich przedsiębiorców. W 1924 roku został odkupiony przez miasto z przeznaczeniem na cele oświatowe - początkowo mieściło się tu przedszkole, potem szkoła.
W 2006 grupa radnych dzielnicy Praga-Północ zgłaszała propozycję, aby w pałacyku Konopackiego utworzyć Muzeum Warszawskiej Pragi. Ostatecznie zdecydowano o lokalizacji tego muzeum na ul. Targowej.
Mapy dostarcza Targeo.pl
ran/r