Policyjni specjaliści walczący z cyberprzestępczością zatrzymali podejrzanych o oszustwo phishingowe. Poszkodowani są internetowi sprzedawcy, którzy kliknęli w link przesłany przez oszustów za pośrednictwem popularnego komunikatora.
Na trop grupy przestępczej wpadli funkcjonariusze Wydziału do walki z cyberprzestępczością. Ustalili, że mężczyźni i kobieta działają, wykorzystując popularny portal sprzedażowy. - Tam wyszukiwali sprzedawców, którym następnie poprzez komunikator internetowy WhatsApp przesyłali linki prowadzące do bankowości elektronicznej i prosili sprzedawców, aby sprawdzili, czy wpłynęły pieniądze za dokonany zakup - informuje Edyta Adamus z Komendy Stołecznej Policji.
Wchodząc w link, przekazywali oszustom dane do logowania
Pokrzywdzeni sprzedawcy, wchodząc w podany link, przekazywali dane do logowania do swojego konta bankowego. - Dzięki temu sprawcy uzyskiwali dostęp do ich rachunków, z których w dalszej kolejności transferowali pieniądze na rachunki podstawionych "słupów", zaciągali kredyty, jak również kupowali markowy sprzęt elektroniczny w sklepach internetowych - opisuje proceder Adamus.
Wedle śledczych, zatrzymani oszukali w ten sposób poszkodowane osoby na 50 tysięcy złotych. - Kwota ta mogłaby być znacznie większa, gdyby nie szybkie działanie policjantów Wydziału do walki z cyberprzestępczością Komendy Stołecznej Policji, którzy na terenie Wrocławia jednocześnie zatrzymali pięć osób w wieku 23-51 lat - dodaje policjantka.
W trakcie przeszukania miejsc zamieszkania policjanci przejęli sprzęt, który podejrzewani wykorzystywali do rozsyłania phishingowych wiadomości, ponad 15 tysięcy złotych w gotówce, nośniki danych, a także elektronikę, którą zakupili bezpośrednio z rachunków bankowych pokrzywdzonych, jak również faktury potwierdzające ten fakt. - Ponadto na jednym z zabezpieczonych nośników danych znajdowały się treści pornograficzne z udziałem małoletnich - ujawnia Adamus.
Zarzuty za oszustwa i utrwalanie treści pornograficznych
Trzy z pięciu zatrzymanych osób usłyszały zarzuty "oszustwa internetowego dotyczącego przetwarzania danych informatycznych bez upoważnienia za co grozi kara do 5 lat pobawienia wolności". - Dodatkowo jeden z mężczyzn będzie odpowiadał za utrwalanie treści pornograficznych z udziałem małoletniego poniżej lat 15, które zagrożone jest karą do 10 lat więzienia - informuje policjantka.
Decyzją sądu dwaj zatrzymali zostali tymczasowo aresztowani na trzy miesiące. Wobec 23-latki prokurator zastosował policyjny dozór połączony z zatrzymaniem paszportu i zakazem opuszczania kraju.
W kolejnych dniach, również we Wrocławiu policjanci zatrzymali kolejną osobę mającą związek z opisaną sprawą. 36-letni obywatel Ukrainy usłyszał w prokuraturze zarzut prania pieniędzy pochodzących z oszustwa. Grozi mu kara do ośmiu lat więzienia. Mężczyzna został objęty policyjnym dozorem. Ma również zakaz opuszczania kraju połączony z zatrzymaniem paszportu.
Sprawę nadzoruje Prokuratura Okręgowa w Warszawie.
Jak się nie dać oszukać w internecie? Rady policji
Policjanci zajmujący się wyjaśnianiem przestępstw internetowych ostrzegają, aby dokonując zakupów, jak też wystawiając na sprzedaż przedmioty na portalach internetowych pozostać czujnym.
Policja uczula:
- nie klikajmy w przesyłane przez potencjalnych kupców/klientów wiadomości przesyłane do nas za pośrednictwem komunikatorów czy e-maili; odsyłacze te często prowadzą do sfałszowanych stron płatności lub stron zainfekowanych szkodliwymi programami, - nie otwierajmy załączników do wiadomości, jeżeli mamy jakiekolwiek wątpliwości dotyczące nadawcy, - uważnie przyjrzyjmy się ofercie, która zawiera zaniżoną cenę w stosunku do innych ofert, - nie podawajmy swoich danych osobowych
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: KSP