Martwy mężczyzna z raną na plecach leżał przed salonem gier. "Biegły stwierdził, że jego śmierć była nieuchronna"

Policja (zdjęcie ilustracyjne)
Policja (zdjęcie ilustracyjne)
Źródło: Shutterstock
Martwego mężczyznę z raną na plecach znaleziono około północy z wtorku na środę przed salonem gier w centrum Ostrowi Mazowieckiej. Ze wstępnej opinii po sekcji zwłok wynika, że najprawdopodobniej raniono go nożem. Biegły ocenił, że obrażenia były śmiertelne i nawet, gdyby natychmiast udzielono mu pomocy, nie było szans na jego uratowanie.

Pierwsze o sprawie poinformowało radio RMF FM. Jak podała rozgłośnia, zwłoki mężczyzny zostały znalezione przed zamkniętym salonem z automatami do gier w centrum Ostrowi Mazowieckiej. Informację potwierdziła w rozmowie z tvnwarszawa.pl rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Ostrołęce prokurator Elżbieta Edyta Łukasiewicz.

- Około północy w centrum Ostrowi Mazowieckiej przed jednym z salonów gier znaleziono ciało mężczyzny w wieku około 35 lat. Ktoś zadzwonił z taką informacją na policję. Funkcjonariusze, którzy przyjechali na miejsce, potwierdzili tę informację - powiedziała Łukasiewicz.

Dodała, że na miejscu znalezienia zwłok przeprowadzono oględziny z udziałem prokuratora. - Podczas oględzin ciała stwierdzona została rana na plecach, prawdopodobnie kłuta - podała prokurator.

Prokuratura: biegły stwierdził, że śmierć 35-latka była nieuchronna

W środę została przeprowadzona sekcja zwłok mężczyzny, która ma określić przyczynę zgonu. - Ustaliliśmy również tożsamość zmarłego. Nie jest on mieszkańcem Ostrowi Mazowieckiej - powiedziała Łukasiewicz.

Śledczy dysponują już wstępną opinią na temat przyczyn śmierci 35-latka. - Biegły patomorfolog stwierdził, że denatowi została zadana rana kłuta klatki piersiowej w okolicy podłopatkowej lewej. Rana była o długości około dziewięciu centymetrów. Najprawdopodobniej zadano ją ostrym narzędziem, biegły stwierdził, że mógł to być nóż - przekazała nam w czwartek prokurator.

- We wstępnej opinii biegły stwierdził, że śmierć 35-latka była nieuchronna. Bez względu na ewentualne podjęcie działań ratunkowych, mężczyzna i tak by zmarł. Rana była zadana w taki sposób, że była raną śmiertelną - wyjaśniła Łukasiewicz.

Najpierw zatrzymano cztery osoby, potem dwie kolejne

Rzeczniczka prokuratury przekazała, że w środę rano zatrzymane zostały cztery osoby: dwie kobiety i dwóch mężczyzn. Jedna z kobiet została przesłuchana w charakterze świadka i zwolniona. Dodatkowo po południu zatrzymano jeszcze dwie osoby. Na czwartek zaplanowano z nimi czynności w Prokuraturze Rejonowej w Ostrowi Mazowieckiej.

Ze wstępnych ustaleń śledczych wynika, że do zabójstwa 35-latka doszło wewnątrz salonu gier.

RMF FM podawało, że wcześniej w lokalu albo w jego sąsiedztwie doszło do awantury.

Czytaj także: