- Po dwóch miesiącach od publikacji "Police Trainer'a" stołeczna policja wpadła na pomysł założenia mi sprawy w sądzie. Oficjalnie chodzi o ostatnią sytuację z obrazka, w której uciekam policji na placu Zamkowym w Warszawie. Policja usprawiedliwia swoją decyzję tym, że robiąc prowokację zmarnowałem czas policjantom, którzy nie mogli w tym czasie wykonywać swoich obowiązków – poinformował na portalu społecznościowym Wardęga.
Filmik, o którym mowa, pokazywał go chodzącego po Warszawie z butelką po piwie wypełnioną (według niego) sokiem. Zatrzymywany przez policję, wdawał się w krótką rozmowę, potem uciekał. Ucieczki były zwykle udane. Klip miał ponad 4,6 miliona odsłon.
Areszt, ograniczenie wolności, grzywna
- De facto nikogo nie zachęcałem do przeprowadzania interwencji, a policjantom na placu zamkowym uciekłem po 5 sekundach - gdyby nie ucieczka to interwencja trwałaby 2-3 minuty - więc zaoszczędziłem czas policjantom – zauważył performer i dodał, że stróże prawa postanowili szukać sprawiedliwości w sądzie.
- Policjanci ze śródmiejskiego referatu wykroczeń i postępowań administracyjnych 19 września skierowali do 11 wydziału karnego sądu rejonowego dla Warszawy Śródmieście wniosek o ukaranie Sylwestra W. Sprawa dotyczy zdarzenia, do którego doszło na placu Zamkowym – potwierdził kom. Robert Szumiata ze stołecznej policji.
Wniosek dotyczy wykroczenia z artykułu 66 § 1 kodeksu wykroczeń. - Zgodnie z treścią artykułu sąd może orzec karę aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny do 1500 zł. Jeżeli wykroczenie spowodowało niepotrzebną czynność, można orzec nawiązkę do wysokości 1000 złotych – dodał Szumiata.
Tak tłumaczył swoja akcję:
Mówi Sylwester Wardęga, autor filmiku
A tak sprawę skomentował rzecznik KGP:
Opinie Jerzego Dziewulskiego i Janusza Dzięcioła:
Mówi Mariusz Sokołowski, rzecznik Komendy Głównej Policji
Sylwester Wardęga sprawdza kondycję policjantów
Czasem spidermen, czasem koń
Sylwester Wardęga (SA Wardęga) to performer, który często biega po Warszawie w przebraniu superbohaterów i nie tylko. W stroju spidermana wszedł do wagonika warszawskiego metra i zawisł na poręczy głową w dół.
b/roody
Źródło zdjęcia głównego: Youtube