Ośmieszał policję. Grozi mu areszt i grzywna

Za to zajście pozwano performera
Za to zajście pozwano performera
Źródło: Youtube
Sylwester Wardęga, który umieścił w internecie filmik stawiający w nie najlepszym świetle warszawskich policjantów, może ponieść konsekwencje swoich prowokacji. Policja skierowała właśnie do sądu rejonowego wniosek o ukaranie mężczyzny.

- Po dwóch miesiącach od publikacji "Police Trainer'a" stołeczna policja wpadła na pomysł założenia mi sprawy w sądzie. Oficjalnie chodzi o ostatnią sytuację z obrazka, w której uciekam policji na placu Zamkowym w Warszawie. Policja usprawiedliwia swoją decyzję tym, że robiąc prowokację zmarnowałem czas policjantom, którzy nie mogli w tym czasie wykonywać swoich obowiązków – poinformował na portalu społecznościowym Wardęga.

Filmik, o którym mowa, pokazywał go chodzącego po Warszawie z butelką po piwie wypełnioną (według niego) sokiem. Zatrzymywany przez policję, wdawał się w krótką rozmowę, potem uciekał. Ucieczki były zwykle udane. Klip miał ponad 4,6 miliona odsłon.

Areszt, ograniczenie wolności, grzywna

- De facto nikogo nie zachęcałem do przeprowadzania interwencji, a policjantom na placu zamkowym uciekłem po 5 sekundach - gdyby nie ucieczka to interwencja trwałaby 2-3 minuty - więc zaoszczędziłem czas policjantom – zauważył performer i dodał, że stróże prawa postanowili szukać sprawiedliwości w sądzie.

- Policjanci ze śródmiejskiego referatu wykroczeń i postępowań administracyjnych 19 września skierowali do 11 wydziału karnego sądu rejonowego dla Warszawy Śródmieście wniosek o ukaranie Sylwestra W. Sprawa dotyczy zdarzenia, do którego doszło na placu Zamkowym – potwierdził kom. Robert Szumiata ze stołecznej policji.

Wniosek dotyczy wykroczenia z artykułu 66 § 1 kodeksu wykroczeń. - Zgodnie z treścią artykułu sąd może orzec karę aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny do 1500 zł. Jeżeli wykroczenie spowodowało niepotrzebną czynność, można orzec nawiązkę do wysokości 1000 złotych – dodał Szumiata.

Tak tłumaczył swoja akcję:

Mówi Sylwester Wardęga, autor filmiku

A tak sprawę skomentował rzecznik KGP:

Opinie Jerzego Dziewulskiego i Janusza Dzięcioła:

Mówi Mariusz Sokołowski, rzecznik Komendy Głównej Policji

Sylwester Wardęga sprawdza kondycję policjantów

Czasem spidermen, czasem koń

Sylwester Wardęga (SA Wardęga) to performer, który często biega po Warszawie w przebraniu superbohaterów i nie tylko. W stroju spidermana wszedł do wagonika warszawskiego metra i zawisł na poręczy głową w dół.

Z kolei w stroju konia pojawił się na Torwarze, i wywołał sporo zamieszania podczas zawodów jeździeckich.

b/roody

Czytaj także: