- Ursynów nie ma miejskiego domu kultury, więc ma to być pierwszy tego typu obiekt w historii dzielnicy – przekonuje Piotr Guział, burmistrz Ursynowa.
Więcej niż dom kultury
Władze dzielnicy zasygnalizowały w ratuszu, że chcą budować obiekt tuż przy skrzyżowaniu ul. Kajakowej i Puławskiej. Prezydent dała właśnie zielone światło dla tej inwestycji. - Pomysł na budowę domu kultury powstał w 2007 roku. W tym czasie jednak stojąc przed wyborem: nowa szkoła dla dzielnicy czy dom kultury, zdecydowaliśmy o budowie szkoły. W nowej placówce przy ul. Lokajskiego dzieci uczą się już od września 2012 roku, więc przyszedł czas, żeby wrócić do pomysłu budowy domu kultury, który jest na Ursynowie bardzo potrzebny - mówi Agnieszka Kłąb, z-ca rzecznika ratusza.
Zacznie się od przeprojektowania dokumentacji, by dom kultury nie kolidował z planowaną rozbudową znajdującego się nieopodal Szpitala Jednego Dnia.
- To ma być coś więcej niż dom kultury, ma być Domem Tradycji Ursynowa. Będziemy w nim przypominać o korzeniach naszej dzielnicy – opowiada burmistrz Guział. - Chcemy mówić o tym, co znamy z serialu Alternatywy 4, ale również o tym, co działo się tu na przykład w średniowieczu – dodaje.
Mieszkaniec będzie mógł tam spróbować swoich sił w tańcu ludowym czy pograć na niekonwencjonalnych instrumentach.
Inwestycja za 8 milionów
Budynek ma powstawać w latach 2014-15. Przewidywany koszt inwestycji to 8 milionów złotych. "W tym roku na aktualizację dokumentacji projektowej przeznaczonych zostanie 120 tys. zł - obiecuje urząd miasta.
ran/b
Źródło zdjęcia głównego: Urząd Dzielnicy Ursynów