W miejscu Dzieła Fortyfikacyjnego nr 54 (obecnie na stołecznej Ochocie), gdzie toczono walki w 1831 roku, w czasie Powstania Listopadowego odbyły się uroczystości upamiętniające 186. rocznicę obrony Reduty Ordona.
"Bezinteresowna służba"
- 186. lat temu pokolenie, które podjęło walkę o niepodległość Rzeczpospolitej, pokolenie powstańców listopadowych, udowadniało swoim poświęceniem, swoją krwią w tym miejscu, że nie ma rzeczy cenniejszej niż niepodległość Rzeczypospolitej. Oni wtedy tu, na Reducie Ordona i w innych miejscach broniącej się przed inwazją rosyjską Warszawy pokazali, że nie należy stawiać pytań, które nam współczesnym wydają się oczywiste - po co, za ile, dlaczego - powiedział Kasprzyk.
Zaznaczył, że choć w sensie militarnym powstanie listopadowe i walka o Redutę Ordona zakończyły się klęską, to z tej klęski brała się "moc i duma następnych pokoleń walczących o niepodległość". - Oni, obrońcy Reduty Ordona dali przykład tej bezinteresownej służby i poświęcenia dla Rzeczypospolitej - podkreślił p.o. szefa Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych.
Medale "Pro Partia"
Burmistrz Dzielnicy Ochota Katarzyna Łęgiewicz zauważyła, że odzyskanie przez Polskę niepodległości było możliwie, po ponad stuletniej niewoli, ponieważ "zachowała się w narodzie tożsamość".
Podczas uroczystości medalami "Pro Patria" - "w uznaniu szczególnych zasług w kultywowaniu pamięci o walce o niepodległość Ojczyzny" odznaczono - prezesa Stowarzyszenia Reduta Ordona Artura Nadolskiego oraz Hannę Pilciską-Ciurę z Komitetu Zachowania Reduty Ordona.
Prezes Stowarzyszenia Reduta Ordona zaproponował, żeby w Warszawie, rodzinnym mieście Juliana Konstantego Ordona, "można było go nie tylko na terenie Reduty, ale w jakiś inny sposób upamiętnić". Wystosował także apel do władz polskich o to, by "w możliwie najkrótszym terminie Julian Konstanty Ordon mógł być awansowany na wyższy stopień oficerski, tak abyśmy w przyszłym roku, spotykając się tutaj w tym miejscu, mogli powiedzieć, że wszystkie przesłanki do uhonorowania Reduty i Konstantego, zostały spełnione".
Potwierdzona lokalizacja
W trakcie obchodów ks. Kazimierz Sznajder, proboszcz warszawskiej parafii NMP Królowej Świata, odmówił modlitwę za poległych żołnierzy. Podczas uroczystości wyrecytowano również wiersz Adama Mickiewicza "Reduta Ordona", a także odbył się pokaz musztry wojskowej, zapalono też znicze i złożone wieńce.
Lokalizacja Reduty Ordona, miejsca walk powstania listopadowego przy obecnej ulicy Na Bateryjce na Ochocie, a nie - jak wcześniej sądzono - na terenie Woli, została potwierdzona w 2010 r. Archeolodzy w trakcie późniejszych prac odkryli szczątki żołnierzy - głównie rosyjskich, jak również polskich, a także m.in. guziki od mundurów, elementy karabinów, kawałki granatów czy rosyjski tasak. Natrafiono też na fragment fosy i wału ochronnego. Obrona Reduty Ordona miała miejsce podczas powstania listopadowego 3 lub 4 września 1831 r. rano ok. godz. 6 i trwała prawdopodobnie ok. 1,5 godziny. Fortyfikacji broniło 6 dział, a załoga mogła liczyć maksymalnie ok. 200 żołnierzy. Nie dowodził nimi - jak to opisał Mickiewicz - Julian Konstanty Ordon, lecz mjr Ignacy Dobrzelewski. W wyniku walk poległo wówczas kilkuset polskich i rosyjskich żołnierzy.
Rocznica obrony Reduty Ordona
PAP/su/ran