Obraz Malczewskiego sprzedany za 840 tysięcy złotych

840 tysięcy złotych za obraz Jacka Malczewskiego
Źródło: TVN24

Obraz Jacka Malczewskiego "Geniusz w pracowni malarskiej" został kupiony w czwartek przez kolekcjonera na jesiennej aukcji Sztuki Dawnej DESA Unicum za 840 tysięcy złotych.

Ostatni raz obraz "Geniusz w pracowni malarskiej" widziano w 1939 roku na monograficznej pośmiertnej wystawie artysty.

"M.G"

Właścicielem obrazu był wtedy "M.G.", zidentyfikowany jako Mieczysław Gąsecki, przyjaciel Malczewskiego. Jako malarz i konserwator pomagał on artyście w drobnych pracach technicznych. Ten w zamian sportretował go kilka razy i na przestrzeni dwóch dekad podarował mu około dziesięciu obrazów, wśród nich właśnie "Geniusz w pracowni malarskiej" uznany za najciekawszy.12 października obraz uzyskał cenę 720 tysięcy złotych. Razem z opłatą aukcyjną kolekcjoner zapłacił za dzieło Malczewskiego około 840 tysięcy złotych.Wielokrotne przebicie ceny wywoławczej - 40 tysięcy złotych - osiągnął obraz "Polowanie" Stefana Płużańskiego z 1936 roku. Został on sprzedany za 160 tysięcy złotych. Historycy sztuki zwracają uwagę na pokrewieństwo między obrazem Płużańskiego a "Powrotem z polowania" Pietera Bruegla.Dwie monumentalne prace Wilhelma Kotarbińskiego pochodzące z XIX wieku również uzyskały wysokie ceny, liryczna "Serenada księżycowa", której cena wywoławcza wynosiła 400 tysięcy złotych, została sprzedana za 540 tysięcy złotych. Drugi obraz - "Kazanie w Karnafum" za 460 tysięcy złotych.

Udana aukcja

Ciekawostką na aukcji była praca Biagio Barzottiego z XIX wieku wykonana w technice mikromozaiki - "Papież Leon XIII z kardynałami: Rampolla, Parochi, Bonaparte i Sacconi". Obraz miał cenę wywoławczą - 16 tysięcy złotych, a został zakupiony za 100 tysięcy złotych.- Aukcja była udana - powiedział Jan Koszutski, dyrektor Domu Aukcyjnego DESA Unicum. - Cieszy nas to, że kolekcjonerzy doceniają dzieła wybitne, rzadko pojawiające się na rynku, takie jak na przykład obrazy Płużańskiego, Kotarbińskiego, Barzottiego. Mieliśmy też bardzo ciekawą licytację obrazu Józefa Czapskiego - zaznaczył Jan Koszutski. - Artysta ostatnimi czasy ma renesans. Uzyskane 80 tysięcy złotych za niewielki obraz Czapskiego to dobra cena - podsumował.Interesująco przebiegały licytacje dwóch obrazów Meli Muter, przedstawicielki Ecole de Paris. Prace, niewielkich rozmiarów, sprzedały się za 240 tysięcy i 90 tysięcy złotych.Według Koszutskiego wyniki jesiennej aukcja Sztuki Dawnej, na której prezentowano prace wybitnych artystów XIX wieku, początków wieku XX oraz międzywojnia, świadczą o tym, że coraz więcej zamożnych osób kolekcjonuje obrazy, dzięki czemu rynek sztuki w Polsce jest stabilny, a nawet się efektownie rozwija. Czwartkowa aukcja odbyła się w Domu Aukcyjnym DESA Unicum w Warszawie.

PAP/kz/pm

Czytaj także: