Nowe bramki w metrze. Dlaczego działają tak wolno? To zamierzone

Tak działa bramka nowego typu
Tak działa bramka nowego typu
Mateusz Szmelter, tvnwarszawa.pl
Tak działa bramka nowego typuMateusz Szmelter, tvnwarszawa.pl

Zarząd Transportu Miejskiego kończy instalację nowych bramek na pierwszej linii. Przy wejściu na każdą stację jedna nowa uzupełnia kilka kołowrotkowych, które zostaną na swoich miejscach. Ponad 50 nowych bramek kosztować będzie 11 milionów złotych. - Dlaczego działają tak wolno? - zastanawiają się zdezorientowani pasażerowie.

Nowe bramki pojawiły się już niemal na wszystkich stacjach pierwszej linii, po jednej na wejście, z boku. Wraz z nimi uszczelniono wyjścia ewakuacyjne, które wcześniej były notorycznie nadużywane i traktowane głównie jako wejście dla tych, którym nie chce się szukać karty w plecaku czy torebce. Formalnie rzecz biorąc z tej opcji mogli korzystać ci z dużym bagażem czy rowerem.

Inwestycję ZTM można więc zrozumieć, ale działanie nowych bramek dziwi osoby przyzwyczajone, że podobne (choć uchylne) drzwiczki na drugiej linii metra otwierają się natychmiast. Kołowrotki w wejściach starego typu na pierwszej linii też działają bez zbędnej zwłoki.

Tymczasem te najnowsze potrzebują kilku sekund na reakcję, co często wywołuje dezorientację. "Zepsuła się? Nie zeskanowałem dobrze karty? Karta już nieważna?" - denerwują się i dziwią pasażerowie.

Wśród nich Jan Kunert, dziennikarz Konkretu 24, który na Twitterze zamieścił filmik pokazujący działanie bramki nowe typu. Widać na nim, że drzwi uchylają się dopiero 4-5 sekund po zeskanowaniu karty.

Mega nowoczene i mega szybkie bramki w metrze. pic.twitter.com/CoF466TiRL— Jan Kunert (@Jan_Kunert) 5 kwietnia 2019

Dlaczego? Sytuację wyjaśnia Kunert, tym razem Tomasz, rzecznik Zarządu Transportu Miejskiego (zbieżność nazwisk przypadkowa). - Nowe, szersze bramki są dedykowane dla osób z niepełnosprawnościami, z bagażem, wózkiem czy rowerem, którym trudno jest przechodzić przez kołowrotki. Dlatego też dają czas na przygotowanie się do przejścia, stąd zwłoka w otwieraniu - wyjaśnia rzecznik.

I dodaje, że podobnie jest zresztą na linii M2: - Gdzie w rzędzie bramek "normalnych" jest szersza dla osób o ograniczonej mobilności.

53 bramki za 11 milionów

Do tej pory zamontowano 48 nowych bramek, do instalacji pozostało jeszcze pięć sztuk. I na tym koniec, nie jest planowana dalsza wymiana kołowrotków na drzwiczki. Jak wylicza nasz rozmówca, cała operacja będzie kosztowała około 11 milionów złotych.

- Oczywiście kwota obejmuje nie samą bramkę, ale całą potrzebną infrastrukturę: to jest bramki, nowe wygrodzenia, bramki ewakuacyjne z elektrozamkami, korektę ścieżek prowadzących, korektę linii bramek istniejących, instalacje elektryczne zasilające i sterujące, naprawę posadzek - wylicza Tomasz Kunert.

Przy okazji pytamy, czy ZTM nie rozważa całkowitej rezygnacji z bramek, co podnosili swego czasu miejscy aktywiści. Zwracali uwagę, że do autobusu czy tramwaju wchodzi się bez konieczności skanowania karty, więc bramki są tylko utrudnianiem życia pasażerom. Na likwidację się jednak nie zanosi.

- Bramki są urządzeniami, które służą do kontroli biletów, ale też pozwalają ocenić, jak duża grupa pasażerów jest na terenie metra. To istotne ze względów bezpieczeństwa. Jeśli dojdzie do alarmowej sytuacji, wiemy jaką skalę będzie mieć ewakuacja. Dzięki bramkom "dozujemy" pasażerów, wchodzą jeden za drugim, a nie wielką grupą. Taki uporządkowany sposób wchodzenia jest ważny wszędzie tam, gdzie mamy do czynienia z dużymi grupami ludzi. Proszę zauważyć, że na imprezy masowe zawsze wchodzi się w taki sam sposób - wyjaśnia rzecznik ZTM.

Kolejnym argumentem są także dane płynące z bramek. - Dają nam istotną wiedzę w planowaniu komunikacji. Wiemy dokładnie, jakie jest wykorzystanie metra w konkretnych godzinach i jak dostosować do tego komunikację naziemną - podsumowuje Kunert.

bako/pm

Pozostałe wiadomości

Stołeczna policja poinformowała o zatrzymaniu obywatela Chin podejrzewanego o zabójstwo 42-letniego Litwina. Do zdarzenia doszło w poniedziałek. Strzał padł w barze w Wólce Kosowskiej, ofiara zmarła w Nadarzynie.

Podejrzewany o oddanie śmiertelnego strzału w Wólce Kosowskiej w rękach policji

Podejrzewany o oddanie śmiertelnego strzału w Wólce Kosowskiej w rękach policji

Źródło:
PAP/tvnwarszawa.pl

Zmiana regulaminu korzystania z ogrodów Łazienek Królewskich. Dyrekcja wprowadziła zakaz korzystania z tamtejszych trawników. "Już niebawem kapcie na zmianę będzie trzeba brać ze sobą" - komentują oburzeni decyzją warszawiacy. W sprawie interweniował też stołeczny radny.

W ogrodach Łazienek Królewskich nie wolno już siadać na trawie

W ogrodach Łazienek Królewskich nie wolno już siadać na trawie

Źródło:
tvnwarszawa.pl, "Gazeta Stołeczna"

Policjanci zatrzymali 52-latka, który, zjeżdżając z drogi ekspresowej S7, wjechał na węźle pod prąd i uderzył w bariery. Mężczyzna miał prawie cztery promile alkoholu w organizmie.

Wjechał pod prąd i uderzył w bariery. Miał prawie cztery promile

Wjechał pod prąd i uderzył w bariery. Miał prawie cztery promile

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W piątek Zarząd Dróg Miejskich wprowadził nową organizację ruchu w rejonie ulic Złotej i Zgoda. Ma to związek z ich kompleksową przebudową.

Początek metamorfozy Złotej i Zgody. Spore  zmiany dla kierowców

Początek metamorfozy Złotej i Zgody. Spore zmiany dla kierowców

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W tirze, który był poza systemem elektronicznego nadzoru transportu, znaleźli 14 milionów nielegalnych papierosów. Tego samego dnia przejęli też mniejszy transport wyrobów tytoniowych i zlikwidowali małą bimbrownię.

Ciężarówka poza systemem nadzoru, a w niej miliony nielegalnych papierosów

Ciężarówka poza systemem nadzoru, a w niej miliony nielegalnych papierosów

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kierowca po potrąceniu kobiety zatrzymał się, ale tylko na chwilę, by spojrzeć, co się stało i odjechał. Zarzuty w tej sprawie usłyszał 18-latek. Grozi mu surowa kara. 

Potrącił kobietę, zatrzymał się, spojrzał i odjechał

Potrącił kobietę, zatrzymał się, spojrzał i odjechał

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na przejeździe kolejowym w Ołtarzewie, gdzie na początku lipca zginął maszynista, nie ma już ograniczenia prędkości do 20 km/h dla pociągów. Wdrożono rozwiązanie, które ma upłynnić ruch na drodze prowadzącej przez tory.

Na tym przejeździe zginął maszynista. Miał być zamknięty, ale pociągi znów jeżdżą szybciej

Na tym przejeździe zginął maszynista. Miał być zamknięty, ale pociągi znów jeżdżą szybciej

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Instalacja z maków na placu Piłsudskiego miała upamiętniać poległych żołnierzy polskich pod Monte Cassino i konie w służbie Wojska Polskiego. Podczas czwartkowych uroczystości kwiaty zostały powyrywane. Właściciele apelują o ich zwrot.

Powyrywali maki z placu Piłsudskiego. "Przykro, że ktoś bezrefleksyjnie zniszczył naszą pracę"

Powyrywali maki z placu Piłsudskiego. "Przykro, że ktoś bezrefleksyjnie zniszczył naszą pracę"

Źródło:
PAP

W piątek rano pątnicy z Praskiej Pielgrzymki Pieszej wyruszyli z Warszawy w drogę na Jasną Górę w Częstochowie. Tradycja tej pielgrzymki sięga XVII wieku.

Uczestnicy najstarszej pielgrzymki na Jasną Górę są już w drodze

Uczestnicy najstarszej pielgrzymki na Jasną Górę są już w drodze

Źródło:
PAP

Po długim weekendzie wykonawca linii tramwajowej do Miasteczka Wilanów otworzy wschodnią jezdnię ulicy Sobieskiego. To oznacza zmiany w kursowaniu kilku linii autobusowych.

Otworzą fragment Sobieskiego, duże zmiany na Mokotowie

Otworzą fragment Sobieskiego, duże zmiany na Mokotowie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Śpiącą na ławce na Pradze Południe 28-latkę obudzili strażnicy miejscy. Okazało się, że mieszkanka Wawra była kompletnie pijana. Wynik badania alkomatem to aż blisko pięć promili.

Pięć promili 28-latki, przed południem zasnęła na ławce

Pięć promili 28-latki, przed południem zasnęła na ławce

Źródło:
tvnwarszawa.pl

27-latek zgłosił kradzież auta, które - jak się okazało - stało na policyjnym parkingu w innym powiecie. W jego historii były luki. W końcu przyznał się, że sam porzucił samochód, bo chciał uniknąć kary. Teraz ma jeszcze większe problemy.

Zgłosił kradzież auta, ale w jego historii coś się nie zgadzało

Zgłosił kradzież auta, ale w jego historii coś się nie zgadzało

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Drogowcy wykorzystują długi weekend na wymianę nawierzchni ulicy Czerniakowskiej. Zamknięta pozostaje jezdnia w kierunku Śródmieścia, pomiędzy Trasą Siekierkowską a Gagarina. Kierowcy jeżdżą objazdami, trasy zmieniły też autobusy.

Długi weekend bez fragmentu Wisłostrady

Długi weekend bez fragmentu Wisłostrady

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci zlikwidowali nielegalną uprawę konopi pod Warką (Mazowieckie). Rośliny skrywał foliowy tunel, były między rosnącymi tam pomidorami. Zatrzymano 44-latka.

Między pomidorami uprawiał konopie

Między pomidorami uprawiał konopie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Radomia "zapolowali" na piratów drogowych i pochwalili się efektami swojej pracy. Jeden z kierowców pędził 204 kilometry na godzinę drogą ekspresową, drugi 126 w obszarze zabudowanym. Pośpiech kosztował ich po pięć tysięcy złotych i 15 punktów karnych.

Jeden miał na liczniku ponad 200, drugi 126 w terenie zabudowanym

Jeden miał na liczniku ponad 200, drugi 126 w terenie zabudowanym

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dwie rowerzystki zderzyły się na bulwarach nad Wisłą. Jedna uciekła z miejsca zdarzenia, nie udzielając pomocy drugiej, która z potłuczeniami i zawrotami głowy trafiła do szpitala.

Rowerzystki zderzyły się na bulwarach. Jedna uciekła, druga ranna

Rowerzystki zderzyły się na bulwarach. Jedna uciekła, druga ranna

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na drodze krajowej numer 62 pod Legionowem (Mazowieckie) doszło do zderzenia auta osobowego z ciężarówką. Jak podali strażacy, do szpitala trafiły cztery osoby. Jak ustaliliśmy, wśród rannych jest roczne dziecko. Na miejscu lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Ciężarówka na boku, auto w rowie. Cztery osoby ranne

Ciężarówka na boku, auto w rowie. Cztery osoby ranne

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 36-letniego mężczyznę z Wyszkowa, który po pijanemu zjechał z drogi na pobocze i uderzył w drzewo. Z kierowcą, który miał w organizmie 2,5 promila alkoholu, podróżowały dwie nastolatki, też pijane. Tego samego dnia w tej samej okolicy zatrzymany został 34-latek, który wsiadł za kierownicę, mając aż 3,5 promila.

Jechał pijany, rozbił auto na drzewie. Podróżował z dwiema nastolatkami

Jechał pijany, rozbił auto na drzewie. Podróżował z dwiema nastolatkami

Źródło:
tvn24.pl

Ryanair ograniczy ruch lotniczy w porcie Warszawa-Modlin o 50 procent w tegorocznym sezonie zimowym - poinformowali przedstawiciele irlandzkiego przewoźnika. Zarząd portu w Modlinie na razie nie udziela komentarza w tej sprawie.

Ostre cięcie połączeń

Ostre cięcie połączeń

Źródło:
PAP