Impreza pełna była bezpłatnych atrakcji sportowych i rodzinnych. Można było ćwiczyć na ergometrach wioślarskich i symulatorach nart Akademickiego Związku Sportowego, a także potrenować tai chi, taekwondo, maszerowanie techniką nordic walking, czy też usiąść w symulatorze jazdy na motocyklu i zderzeń.
Kilkaset miejsc w kraju
Narodowy Dzień Sportu obchodzony jest w całym kraju.
- Jeżeli ktoś chce rozpocząć przygodę ze sportem, ma okazję znaleźć coś odpowiedniego dla siebie. Natomiast jeśli ktoś już uprawia sport rekreacyjnie, to szkoleniowcy i eksperci doradzą, jak poprawiać wyniki w sposób bezpieczny dla organizmu, a przede wszystkim jak zdrowo rozwijać umiejętności - powiedziała PAP Krystyna Radkowska, prezes Fundacji Zwalcz Nudę, która jest organizatorem Narodowego Dnia Sportu.
Jak zaznaczyła, do projektu przystąpiło poprzez formularz zgłoszeniowy pół tysiąca różnorodnych placówek, ale ta liczba będzie dwukrotnie, a może i nawet trzykrotnie większa.
- Wiemy, że sporo, chociażby orlików i szkół organizują w sobotę ogólnodostępne zajęcia, ale do nas nie zostały przesłane oficjalne zgłoszenia. Ta formalność jest może mniej istotna, bo najważniejsze, aby takich punktów było jak najwięcej. Znakiem rozpoznawczym na ten dzień jest darmowy udział w jakiejkolwiek aktywności - podkreśliła Radkowska.
Podczas zeszłorocznej edycji Narodowego Dnia Sportu odbyło się kilka tysięcy bezpłatnych treningów i zajęć w ponad 100 dyscyplinach, w których udział wzięło prawie 300 tys. osób w kilkuset miejscowościach we wszystkich województwach.
Zobacz materiał o spotkaniu miłośników tatuażu:
Warsaw Tattoo Convention
PAP/mś