Policja zatrzymała trzech mężczyzn podejrzanych o rozboje. Według funkcjonariuszy, napadali na młode kobiety, głównie w nocy. "Najpierw wybierali ofiarę, obserwowali, a następnie w ustronnym miejscu napadali, zadając ciosy gumową pałką" - opisują policjanci.
Do pierwszego zdarzenia miało dojść 6 stycznia w rejonie Parku Szczęśliwickiego. Sprawcy - jak czytamy w komunikacie policji - atakowali młode osoby w godzinach nocnych. "Byli bardzo brutalni, zdawali ciosy gumową pałką. Ich łupem padały głównie pieniądze i telefony komórkowe" - informują funkcjonariusze.
Jedna z napadniętych trafiła do szpitala. Łącznie rozbojów było pięć.
"Miejsce tych zdarzeń cały czas było w zainteresowaniu kryminalnych, którzy rozpytywali świadków i zbierali materiał dowodowy. Zatrzymanie sprawców tych przestępstw stało się priorytetem" - zapewniają policjanci. Dodatkowo, komendant rejonowy objął działania związane z tą sprawą szczególnym nadzorem.
Grozi im do 12 lat więzienia
Mężczyźni zostali zatrzymani w nocy z 17 na 18 stycznia. To dwaj 20-latkowie i jeden 18-latek. Jak informuje policja, zostali wypatrzeni w jednym z tramwajów. Podczas zatrzymania znaleziono przy nich gumową pałkę, nóż oraz bilety lotnicze na samolot do Niemiec na 19 stycznia. "Okazało się, że obaj 20-latkowie przebywają tam na stałe, a do Polski przylecieli w odwiedziny do bliskich" - precyzują funkcjonariusze.
Przy podejrzanych znaleziono również część skradzionych rzeczy.
W prokuraturze 18- i 20-latek usłyszeli zarzuty popełnienia pięciu rozbojów, natomiast drugi 20-latek odpowie za cztery rozboje. "Ponadto jeden z 20-latków odpowie również za naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza podczas jego zatrzymania" - czytamy w komunikacie. Sąd zdecydował wobec wszystkich o tymczasowym aresztowaniu na okres trzech miesięcy. Za popełnione przestępstwa grozi im kara do 12 lat więzienia.
Policja zatrzymała trzech mężczyzn
kw//ec