Zwierzęta pojawiły się w akwenie po bielańskiej stronie parku, nieopodal wiaduktu Trasy AK.
- Dziś po południu na dwóch paletach na słońcu wygrzewało się sześć żółwi. Wśród przechodniów wzbudzały ogromne zainteresowanie. Ludzie robili zdjęcia, komentowali, że w zeszłym roku były tylko cztery, a teraz jest ich więcej - relacjonuje Mateusz Szmelter, reporter tvnwarszawa.pl.
"Jest ich okres godowy"
O egzotycznych gościach powiadomiono straż miejską. - Około godziny 13 wpłynęło do nas zgłoszenie odnośnie żółwi, które zadomowiły się w Kępie Potockiej już jakiś czas temu. Z informacji uzyskanych od kierownika ekopatrolu wynika, że w tym momencie jest ich okres godowy i nie należy im przeszkadzać - mówi nam Katarzyna Dobrowolska z zespołu prasowego straży miejskiej. - Absolutnie nie są niebezpieczne - zapewnia.
Dla człowieka na pewno nie są niebezpieczne, a dla ekosystemu? Mariusz Lech, kierownik herpetarium w stołecznym zoo, w rozmowie z "Gazetą Stołeczną" porównał żółwie czerwonolice i żółtobrzuche z Kępy Potockiej do stonki. - Są bardzo żarłoczne. Mały zbiornik mogą ogołocić z roślin i drobnych zwierząt - stwierdził.
ło/b
Żółwie na Kępie Potockiej