Muzealnicy przed ministerstwem. Chcieli dymisji dyrektora Miziołka


Pikieta pracowników Muzeum Narodowego. Ministerstwo "zaniepokojone"
Pikieta pracowników Muzeum Narodowego. Ministerstwo "zaniepokojone""Fakty" TVN

Przyszli z prostym apelem. – Wręczymy petycję skierowaną do pana ministra, w której zwracamy się o to, aby pan dyrektor Miziołek przestał pełnić swoją rolę – mówiła przedstawicielka Solidarności w Muzeum Narodowym. Materiał Adrianny Otręby w "Faktach po południu".

Pracownicy Muzeum Narodowego w Warszawie zorganizowali w środę pikietę przed siedzibą Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Domagali się dymisji obecnego dyrektora MN profesora Jerzego Miziołka i przywrócenia na stanowisko profesora Antoniego Ziemby, byłego już przewodniczącego Kolegium Kuratorów.

Zarzuty pracowników wobec dyrektora Miziołka dotyczą nie tylko polityki kadrowej, ale też wystawienniczej. – To jest straszne, że muzeum, które powinno być i jest instytucją badającą sztukę, pozbywa się najlepszego profesora – mówił jeden z uczestników protestu.

Przedstawicieli protestujących pracowników Solidarności na rozmowy zaprosił wicepremier i minister kultury Piotr Gliński.

Jak czytamy w przesłanej TVN odpowiedzi z Muzeum Narodowego, dyrektor nie rozważa dymisji. "Zarzuca mi się brak wizji, chaotyczne decyzje, pośpiech, tymczasem za wszystkimi tymi zarzutami czai się obawa przed zmianą. Nie ma zmiany bez zmiany" – pisał.

To, co dzieje się w muzeum, krytycznie ocenia Międzynarodowa Rada Muzeów w Polsce. – Za doprowadzenie do sytuacji, w której ta współpraca staje się niemożliwa i dochodzi do tak głębokiego konfliktu, wymaga to absolutnie interwencji organizatora – w tym wypadku ministerstwa kultury – mówił wiceprzewodniczący rady Jerzy Halbersztadt.

Ministerstwo kultury, powołując się na ustawę, podkreśla, że dyrektor odpowiada za całokształt działalności instytucji, w tym za jej politykę kadrową i wystawienniczą oraz wprowadzanie zmian. W ubiegłym tygodniu wiceminister kultury Jarosław Sellin w audycji "Poranek Dwójki" Polskiego Radia tak mówił o konflikcie w muzeum:

- Jestem zaniepokojony, bo on jest moim zdaniem niepotrzebny. Dobrze by było, żeby przedstawiciele zorganizowanych środowisk pracowniczych mieli lepszy kontakt i lepsze porozumienie z dyrektorem Muzeum Narodowego w Warszawie.

Odeszło ponad 50 pracowników

Profesor Jerzy Miziołek jest dyrektorem od końca listopada ubiegłego roku. Pracownicy muzeum z Solidarności szybko wycofali poparcie dla nowego dyrektora i od maja są z nim w sporze zbiorowym. – Pan dyrektor niszczy stosunki międzyludzkie. Został nam zlikwidowany jedyny komunikator, czyli mail do wszystkich. Teraz zwalniani pracownicy nie mogą wysłać nawet pożegnalnej wiadomości, a po 20-30 latach pracy zwalniani są z dnia na dzień – mówiła Bożena Pysiewicz z działu edukacji.

- Będziemy starali się tę sytuację naprawić, doprowadzić do uspokojenia, być może też podejmować jakieś decyzje – zapewnił wiceminister kultury.

Pracownicy szacują, że od momentu powołania profesora Miziołka z muzeum odeszło ponad 50 pracowników.

W przesłanej przez muzeum odpowiedzi dla TVN dyrektor zapewnia, że "nie złamał przepisów kodeksu pracy, nie zwolnił 50 osób, nie zapowiedział zwolnienia wszystkich kuratorów i nie wprowadził terroru". I dodał, że nie stosował i nie stosuje gróźb ani szantażu. "Nie zamierzam im też się poddać" – zaznaczył.

A pracownicy dodali, że nie chcą znajdować się w stanie wojny. - My chcemy tworzyć wystawy, chcemy o nich opowiadać, chcemy po prostu pracować - podkreślali.

Wspierają ich osoby ze świata kultury

Ci. którzy przyszli na pikietę, nie są osamotnieni w swoich prośbach o dymisję. Olga Tokarczuk, Michał Rusinek, Sylwia Chutnik czy Wojciech Tochman, w sumie ponad 60 osób ze świata kultury podpisało się pod apelem do wicepremiera Piotra Glińskiego.

- To. co działo się przez wiele lat w Muzeum Narodowym. było dla mnie zawsze bardzo ciekawe i czekałam na kolejne wystawy, podobnie jak moi znajomi. A teraz właściwie o czym mam słyszeć, o kserówkach Leonardo da Vinci? Nie, to mnie nie interesuje – przyznała Sylwia Chutnik.

Jak czytamy w liście, oburza ich między innymi likwidacja galerii sztuki XX i XXI wieku. Przypominają także skandal z usunięciem prac Katarzyny Kozyry i Natalii LL, co skończyło się protestem w formie jedzenia bananów przed muzeum.

- Boimy się, że za kilka miesięcy straty, przede wszystkim merytoryczne, ale też personalne pójdą już tak daleko, że podobnie jak to było w przypadku Teatru Polskiego we Wrocławiu, właściwie nie będzie już co zbierać – dodała Chutnik.

Ministerstwo kultury zapewnia, że jego przedstawiciele, w tym kierownictwo resortu pozostają w regularnym kontakcie z przedstawicielami pracowników muzeum.

Adrianna Otręba, TVN24 ab/r

Pozostałe wiadomości

Sanepid ostrzega o kolejnym w tym sezonie zakwicie sinic w Jeziorze Zegrzyńskim. Zakaz wchodzenia do wody obowiązuje na dwóch kąpieliskach.

Znów zakwitły sinice nad Zegrzem. Zakaz kąpieli w dwóch miejscach

Znów zakwitły sinice nad Zegrzem. Zakaz kąpieli w dwóch miejscach

Źródło:
PAP, tvn24.pl

30 sierpnia pokaz dronów upamiętni 80. rocznicę Powstania Warszawskiego. Niebo nad stolicą rozświetli aż 615 bezzałogowych statków powietrznych, które w synchronicznym roju uformują 12 symbolicznych figur.

Kilkaset dronów rozświetli niebo w hołdzie bohaterom Powstania Warszawskiego

Kilkaset dronów rozświetli niebo w hołdzie bohaterom Powstania Warszawskiego

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Stołeczna policja poinformowała o zatrzymaniu obywatela Chin podejrzewanego o zabójstwo 42-letniego Litwina. Do zdarzenia doszło w poniedziałek. Strzał padł w barze w Wólce Kosowskiej, ofiara zmarła w Nadarzynie.

Podejrzewany o oddanie śmiertelnego strzału w Wólce Kosowskiej w rękach policji

Podejrzewany o oddanie śmiertelnego strzału w Wólce Kosowskiej w rękach policji

Źródło:
PAP/tvnwarszawa.pl

Zmiana regulaminu korzystania z ogrodów Łazienek Królewskich. Dyrekcja wprowadziła zakaz korzystania z tamtejszych trawników. "Już niebawem kapcie na zmianę będzie trzeba brać ze sobą" - komentują oburzeni decyzją warszawiacy. W sprawie interweniował też stołeczny radny.

W ogrodach Łazienek Królewskich nie wolno już siadać na trawie

W ogrodach Łazienek Królewskich nie wolno już siadać na trawie

Źródło:
tvnwarszawa.pl, "Gazeta Stołeczna"

Policjanci zatrzymali 52-latka, który, zjeżdżając z drogi ekspresowej S7, wjechał na węźle pod prąd i uderzył w bariery. Mężczyzna miał prawie cztery promile alkoholu w organizmie.

Wjechał pod prąd i uderzył w bariery. Miał prawie cztery promile

Wjechał pod prąd i uderzył w bariery. Miał prawie cztery promile

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W piątek Zarząd Dróg Miejskich wprowadził nową organizację ruchu w rejonie ulic Złotej i Zgoda. Ma to związek z ich kompleksową przebudową.

Początek metamorfozy Złotej i Zgody. Spore  zmiany dla kierowców

Początek metamorfozy Złotej i Zgody. Spore zmiany dla kierowców

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W tirze, który był poza systemem elektronicznego nadzoru transportu, znaleźli 14 milionów nielegalnych papierosów. Tego samego dnia przejęli też mniejszy transport wyrobów tytoniowych i zlikwidowali małą bimbrownię.

Ciężarówka poza systemem nadzoru, a w niej miliony nielegalnych papierosów

Ciężarówka poza systemem nadzoru, a w niej miliony nielegalnych papierosów

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kierowca po potrąceniu kobiety zatrzymał się, ale tylko na chwilę, by spojrzeć, co się stało i odjechał. Zarzuty w tej sprawie usłyszał 18-latek. Grozi mu surowa kara. 

Potrącił kobietę, zatrzymał się, spojrzał i odjechał

Potrącił kobietę, zatrzymał się, spojrzał i odjechał

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na przejeździe kolejowym w Ołtarzewie, gdzie na początku lipca zginął maszynista, nie ma już ograniczenia prędkości do 20 km/h dla pociągów. Wdrożono rozwiązanie, które ma upłynnić ruch na drodze prowadzącej przez tory.

Na tym przejeździe zginął maszynista. Miał być zamknięty, ale pociągi znów jeżdżą szybciej

Na tym przejeździe zginął maszynista. Miał być zamknięty, ale pociągi znów jeżdżą szybciej

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Instalacja z maków na placu Piłsudskiego miała upamiętniać poległych żołnierzy polskich pod Monte Cassino i konie w służbie Wojska Polskiego. Podczas czwartkowych uroczystości kwiaty zostały powyrywane. Właściciele apelują o ich zwrot.

Powyrywali maki z placu Piłsudskiego. "Przykro, że ktoś bezrefleksyjnie zniszczył naszą pracę"

Powyrywali maki z placu Piłsudskiego. "Przykro, że ktoś bezrefleksyjnie zniszczył naszą pracę"

Źródło:
PAP

W piątek rano pątnicy z Praskiej Pielgrzymki Pieszej wyruszyli z Warszawy w drogę na Jasną Górę w Częstochowie. Tradycja tej pielgrzymki sięga XVII wieku.

Uczestnicy najstarszej pielgrzymki na Jasną Górę są już w drodze

Uczestnicy najstarszej pielgrzymki na Jasną Górę są już w drodze

Źródło:
PAP

Po długim weekendzie wykonawca linii tramwajowej do Miasteczka Wilanów otworzy wschodnią jezdnię ulicy Sobieskiego. To oznacza zmiany w kursowaniu kilku linii autobusowych.

Otworzą fragment Sobieskiego, duże zmiany na Mokotowie

Otworzą fragment Sobieskiego, duże zmiany na Mokotowie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Śpiącą na ławce na Pradze Południe 28-latkę obudzili strażnicy miejscy. Okazało się, że mieszkanka Wawra była kompletnie pijana. Wynik badania alkomatem to aż blisko pięć promili.

Pięć promili 28-latki, przed południem zasnęła na ławce

Pięć promili 28-latki, przed południem zasnęła na ławce

Źródło:
tvnwarszawa.pl

27-latek zgłosił kradzież auta, które - jak się okazało - stało na policyjnym parkingu w innym powiecie. W jego historii były luki. W końcu przyznał się, że sam porzucił samochód, bo chciał uniknąć kary. Teraz ma jeszcze większe problemy.

Zgłosił kradzież auta, ale w jego historii coś się nie zgadzało

Zgłosił kradzież auta, ale w jego historii coś się nie zgadzało

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Drogowcy wykorzystują długi weekend na wymianę nawierzchni ulicy Czerniakowskiej. Zamknięta pozostaje jezdnia w kierunku Śródmieścia, pomiędzy Trasą Siekierkowską a Gagarina. Kierowcy jeżdżą objazdami, trasy zmieniły też autobusy.

Długi weekend bez fragmentu Wisłostrady

Długi weekend bez fragmentu Wisłostrady

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci zlikwidowali nielegalną uprawę konopi pod Warką (Mazowieckie). Rośliny skrywał foliowy tunel, były między rosnącymi tam pomidorami. Zatrzymano 44-latka.

Między pomidorami uprawiał konopie

Między pomidorami uprawiał konopie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Radomia "zapolowali" na piratów drogowych i pochwalili się efektami swojej pracy. Jeden z kierowców pędził 204 kilometry na godzinę drogą ekspresową, drugi 126 w obszarze zabudowanym. Pośpiech kosztował ich po pięć tysięcy złotych i 15 punktów karnych.

Jeden miał na liczniku ponad 200, drugi 126 w terenie zabudowanym

Jeden miał na liczniku ponad 200, drugi 126 w terenie zabudowanym

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dwie rowerzystki zderzyły się na bulwarach nad Wisłą. Jedna uciekła z miejsca zdarzenia, nie udzielając pomocy drugiej, która z potłuczeniami i zawrotami głowy trafiła do szpitala.

Rowerzystki zderzyły się na bulwarach. Jedna uciekła, druga ranna

Rowerzystki zderzyły się na bulwarach. Jedna uciekła, druga ranna

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na drodze krajowej numer 62 pod Legionowem (Mazowieckie) doszło do zderzenia auta osobowego z ciężarówką. Jak podali strażacy, do szpitala trafiły cztery osoby. Jak ustaliliśmy, wśród rannych jest roczne dziecko. Na miejscu lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Ciężarówka na boku, auto w rowie. Cztery osoby ranne

Ciężarówka na boku, auto w rowie. Cztery osoby ranne

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 36-letniego mężczyznę z Wyszkowa, który po pijanemu zjechał z drogi na pobocze i uderzył w drzewo. Z kierowcą, który miał w organizmie 2,5 promila alkoholu, podróżowały dwie nastolatki, też pijane. Tego samego dnia w tej samej okolicy zatrzymany został 34-latek, który wsiadł za kierownicę, mając aż 3,5 promila.

Jechał pijany, rozbił auto na drzewie. Podróżował z dwiema nastolatkami

Jechał pijany, rozbił auto na drzewie. Podróżował z dwiema nastolatkami

Źródło:
tvn24.pl

Ryanair ograniczy ruch lotniczy w porcie Warszawa-Modlin o 50 procent w tegorocznym sezonie zimowym - poinformowali przedstawiciele irlandzkiego przewoźnika. Zarząd portu w Modlinie na razie nie udziela komentarza w tej sprawie.

Ostre cięcie połączeń

Ostre cięcie połączeń

Źródło:
PAP