Budowa stacji przesiadkowej, gdzie krzyżować się będą pierwsza i druga linia metra, poprzedzona musi być przebudową instalacji podziemnych. Właśnie rozpoczęła się najbardziej skpomplikowana część, czyli przebudowa kanalizacji.
- To potężny kanał o wysokości aż 2,40 m i szerokości 1,60 m, który przebudowywany jest na długości ok 50 metrów. Nowa lokalizacja kolektora została zaplanowana w taki sposób, by można było swobodnie budować stację przesiadkową Świętokrzyska – informuje rzecznik metra.
Jak dodaje, to jedna z największych przekładek w trakcie budowy.
Cięcie krwiobiegu miasta - czytaj więcej
Instalacja powstaje w wykopie o szerokości aż 4 m i na głębokości 7 metrów. Cała operacja wymaga dokładności i musi być prowadzona etapami. Część nowej magistrali musi być układana bezpośrednio nad tunelami I linii metra. To wymaga dodatkowych środów ostrożności.
- Ponieważ prace są prowadzone w bezpośredniej bliskości tuneli, muszą być zachowane wyśrubowane normy bezpieczeństwa, takie, jak w odniesieniu do innych budowli wzdłuż przyszłej II linii – wyjaśnia Malawko.
Zwolnią przed stacją
Na terenie budowy zainstalowane są specjalne urządzenia do monitorowania drgań i ewentualnych odchyleń konstrukcji. Wskazania tych urządzeń mierzona jest z dokładnością do 0,5mm.
Na odcinku 180 metrów między stacjami Świętokrzyska i Ratusz Arsenał, składy będą jeździć wolniej. Do 25 stycznia zwalniać będą te jadące w kierunku Kabat, a od 26 stycznia do 1 lutego pociągi jadące w przeciwną stronę.
par/roody