Marszałek Struzik do dymisji? SLD chce zarządu komisarycznego

Adam Struzik
Adam Struzik
Źródło: TVN 24

SLD zwróciło się o wprowadzenie w samorządzie woj. mazowieckiego zarządu komisarycznego - poinformował w środę szef mazowieckich struktur Sojuszu Włodzimierz Czarzasty. Powodem jest - jak mówił - fatalna sytuacja finansowa województwa, na pograniczu bankructwa.

Czarzasty poinformował, że na temat swojego wniosku politycy Sojuszu rozmawiali we wtorek z ministrem administracji i cyfryzacji Rafałem Trzaskowskim.

Prośba o pilne spotkanie

- Muszę odnotować z satysfakcją, że pan minister, na bazie tych samych dokumentów, które my posiadamy, to znaczy raportu Regionalnej Izby Obrachunkowej, zdecydował się na zapytanie tejże izby, czy doszło do złamania dyscypliny finansów publicznych na Mazowszu - powiedział Czarzasty. Dodał, że SLD nie traktuje swojego wniosku jako elementu kampanii wyborczej, bo już od dwóch lat wskazuje na patologie w samorządzie Mazowsza.

Czarzasty zaznaczył, że mazowiecki SLD zwrócił się też do regionalnych zarządów PO i PiS z prośbą o pilne spotkanie w tej samej sprawie.

Szef klubu radnych Sojuszu w sejmiku mazowieckim Grzegorz Pietruczuk dodał, że SLD uważa, iż "trzeba jak najszybciej wprowadzić zarząd komisaryczny lub wymienić marszałka". Jego zdaniem obecny marszałek Adam Struzik z PSL nie jest w stanie przeprowadzić żadnych reform strukturalnych, a jedynie jest w stanie prosić o kolejne pożyczki, które tylko zwiększają zadłużenie.

Odwołają Struzika?

Dlatego SLD uważa, że jeszcze przed jesiennymi wyborami samorządowymi powinno dość do zmiany na funkcji marszałka: albo do odwołania Struzika - taka próba będzie najprawdopodobniej 19 maja - albo do wprowadzenia przez premiera zarządu komisarycznego.

- Mazowsze kroczy drogą miasta Detroit w Stanach Zjednoczonych, które zbankrutowało - komentował rzecznik SLD Dariusz Joński.

Samorządem województwa mazowieckiego, tak jak większością samorządów wojewódzkich, rządzi koalicja PO-PSL. Marszałkiem jest ludowiec Adam Struzik, choć PSL ma w tym województwie mniej radnych niż PO. Sprawuje on ten urząd nieprzerwanie od 2001 r. Ostatnio oświadczył, że nie poda sie do dymisji w związku z trudną sytuacją finansową w województwie. Jednym z jego pomysłów na poprawę stanu finansów jest odmowa płacenia "janosikowego" - podatku wyrównawczego, jaki Mazowsze płaci innym samorządom.

Szef mazowieckich struktur PiS Marek Suski przypomniał w rozmowie z PAP, że jego partia kilkakrotnie zgłaszała wnioski do premiera o wprowadzenie zarządu komisarycznego na Mazowszu. - Widać, że rząd nie ma żadnego pomysłu, jak naprawić tę sytuację, to kolejny dowód na bezczynność premiera, to zgubne zachowanie - podkreślił Suski.Suski nie widzi jednak powodu, aby w tej sprawie spotykać się z Sojuszem. - Po co się spotykać z SLD? Nie ma co apelować do nas, trzeba apelować do premiera. My nie jesteśmy premierem, nie mamy możliwości powołania zarządu komisarycznego. Niech SLD przestaje się wygłupiać i apeluje do tych co rządzą, a nie do opozycji - mówił Suski.Z kolei Andrzej Halicki, szef mazowieckiej PO uznał, że pomysł wprowadzanie zarządu komisarycznego na Mazowszu jest "absurdalny i szkodliwy". - SLD na Mazowszu zamiast robić wodę z mózgu powinno uczestniczyć i wspierać zarząd w zmianie sposobu naliczania podatków, w tym janosikowego dla województwa. A Sojusz chce wywrócić ten zarząd, co będzie oznaczać zamrożenie efektywnego działania w tej sprawie, czyli najgorszy scenariusz - stwierdził Halicki. Jak dodał, jeżeli SLD chce odwołać marszałka województwa, to powinno zrobić to "w sposób demokratyczny w ramach sejmiku województwa".

ADAM STRUZIK O JANOSIKOWYM:

Mówi Adam Struzik

PAP/ran

Czytaj także: