Marszałek broni lotniska w Modlinie. "Sytuacja nie do zaakceptowania"

Sejmik województwa mazowieckiego przyjął stanowisko w sprawie lotniska w Modlinie, którego jest współudziałowcem. Wzywa w nim Przedsiębiorstwo Państwowe "Porty Lotnicze" do zaangażowania się w rozwój portu albo "wycofania w sposób cywilizowany".

Sejmik przyjął stanowisko w tej sprawie we wtorek. Radni zwrócili się do premiera i ministra infrastruktury o wsparcie działań zapewniających realizację przez spółkę Mazowiecki Port Lotniczy w Modlinie niezbędnych inwestycji służących rozwojowi tego lotniska.

"Blokuje rozwój"

- Nie do zaakceptowania jest sytuacja, kiedy nie tylko nie pomaga się, co jest obowiązkiem wspólnika, w rozwoju portu lotniczego w Modlinie, ale wręcz blokuje jego dalszy rozwój - powiedział marszałek województwa Adam Struzik, argumentując przyjęcie stanowiska sejmiku.

- Wzywamy Przedsiębiorstwo Państwowe "Porty Lotnicze" do jasnego określenia się: albo dalsze ukierunkowanie w spółce zgodnie z zasadami wynikającymi z kodeksu spółek prawa handlowego, czyli wspólne działanie na rzecz Lotniska Modlin, albo też w sposób cywilizowany wycofanie się i oddanie odpowiedzialności za rozwój lotniska pozostałym wspólnikom - dodał.

Struzik zarzucił PPL blokowanie inwestycji w modlińskim lotnisku i powiedział, że może to doprowadzić do utraty bądź konieczności zwrotu przez Polskę setek milionów złotych uzyskanych z UE ze względu na niedotrzymanie zasady trwałości projektów unijnych bądź brak możliwości ich realizacji.

Marszałek przyznał jednocześnie, że PPL w ubiegłym roku wystąpiło z propozycją dokapitalizowania spółki w Modlinie, ale pod warunkiem przejęcia nad nią pełnej kontroli. Dodał, że województwo mazowieckie nie było przeciwne podwyższeniu kapitału, ale PPL nie chciało przejąć na siebie odpowiedzialności za wyemitowane wcześniej obligacje.

- PPL przejąć chciało (kontrolę nad lotniskiem w Modlinie - red.), ale odpowiedzialność za 150 milionów złotych obligacji dalej pozostawałaby na wspólniku, tym razem mniejszościowym - dodał.

"Wyrażam gotowość"

Właścicielami spółki Mazowiecki Port Lotniczy Warszawa-Modlin są: Agencja Mienia Wojskowego (34,43 proc. udziałów), województwo mazowieckie (30,37 proc. udziałów), Przedsiębiorstwo Państwowe "Porty Lotnicze" (30,39 proc. udziałów) oraz miasto Nowy Dwór Mazowiecki (4,81 proc. udziałów).

Obecna umowa spółki wymaga jednomyślności przy podejmowaniu decyzji dotyczących np. dalszej rozbudowy portu. W poniedziałek prezes PPL Mariusz Szpikowski w liście do marszałka Struzika zaproponował zniesienie jednomyślności i wprowadzenie zwykłej większości głosów w zgromadzeniu wspólników.

"Wyrażam gotowość do podjęcia rozmów dotyczących zmiany umowy spółki poprzez zniesienie zasady jednomyślności, obowiązującej na zgromadzeniu wspólników i w to miejsce przyjęcia zasady zwykłej większości głosów, z uwzględnieniem postanowień Kodeksu spółek handlowych" - napisał prezes Przedsiębiorstwa "Porty Lotnicze".

ZOBACZ TEŻ: LOTNISKO W MODLINIE CZY W RADOMIU

Lotnisko w Modlinie czy w Radomiu?

PAP/ran/b

Czytaj także: