W środę wieczorem marsz klubów "Gazety Polskiej" przeszedł z Krakowskiego Przedmieścia przed kancelarię premiera. W demonstracji wzięło udział kilka tysięcy osób.
Po zakończeniu przemówienia Jarosława Kaczyńskiego przed Pałacem Prezydenckim, Marsz Pamięci przeszedł Krakowskim Przedmieściem, Nowym Światem i około 22:55 dotarł przed Kancelarię Prezesa Rady Ministrów, gdzie Kluby Gazety Polskiej zaplanowały pikietę.
Wcześniej tłum skandował m.in. "Donald Tusk, dymisja", "Rząd obalimy, Smoleńsk pomścimy" oraz "Nie ma stoczni, nie ma łupków, za to jest rząd głupków".
"Obóz patrityczny jest silny"
Przemówienie Jarosława Kaczyńskiego
Wcześniej przed Pałacem Prezydenckim przemawiał Jarosław Kaczyński. - Myślę o jednym. O tym, że ten dzień pokazał już z całą pewnością, że polski obóz patriotyczny jest silny. Że jest w stanie obronić naszą ojczyznę przed kłamstwem i przed tym wszystkim, co kłamstwo ze sobą niesie. Obronić naszą godność, suwerenność, Polskę godną, silną, sprawiedliwą. Dziś jestem pewniejszy niż kiedykolwiek wcześniej w ciągu ostatnich trzech lat, że zwyciężymy - powiedział wieczorem przed Pałacem Prezydenckim Jarosław Kaczyński.Tłum zebrany przed pałacem odpowiedział: "Zwyciężymy!".
Marsz po mszy
Wcześniej odbyła się msza św. w intencji ofiar katastrofy smoleńskiej, a nieopodal, na placu Zamkowym, zebrały się tłumy z transparentami i biało-czerwonymi flagami.
Przed godz. 21. zebrani ruszyli w Marszu Pamięci przed Pałac Prezydencki. Później uczestnicy marszu, organizowanego przez Klub Gazety Polskiej przeszli Krakowskim Przedmieściem, Nowym Światem przez pl. Trzech Krzyży do Al. Ujazdowskich przed Kancelarię Prezesa Rady Ministrów.
Marsz ruszył
Trzecia rocznica katastrofy
Na Krakowskim Przedmieściu odbywały się społeczne uroczystości, związane z rocznicą katastrofy smoleńskiej.
Marsz Pamięci
ran/band/roody