Marię wywieźli, Wacław oflagowany

Wacław znów stoi sam
Źródło: Tomasz Zieliński, tvnwarszawa.pl
Zniknął jeden z dwóch dzwonów stojących na Krakowskim Przedmieście. Urzędnicy informują, że ustawiono go nielegalnie, dlatego usunęły go służby Zarządu Dróg Miejskich.

O Marii - drugim dzwonie stojącym na skwerze przy kościele wizytek ponformowaliśmy na tvnwarszawa.pl we wtorek rano. Drugim, bo pierwszy - Wacław IV - stanął tam już pod koniec grudnia, aby upamiętnić ofiary katastrofy smoleńskiej. Jest tam legalnie, urzędnicy wyrazili zgodę na zajęcie pasa drogi, która obowiązuje do 15 stycznia. O Marii zaś dowiedzieli się od nas.

Gdzie jest Maria?

W środę zauważyliśmy, że Wacław znów jest samotny. Co stało się z Marią?

- Usunęły go nasze służby - potwierdza rzeczniczka Zarządu Dróg Miejskich Karolina Gałecka. - Dokładnie Wydział Kontroli Pasa Drogowego skontrolował wczoraj [we wtorek - red.] to miejsce i rzeczywiście potwierdził, że znajduje się tam drugi dzwon. W związku z tym, że nie ustalono jego właściciela, został usunięty - wyjaśnia.

- Każdorazowo w takich sytuacjach rozpatrujemy sprawę zgodnie z przepisami prawa. Jeżeli coś znajduje się w danym miejscu nielegalnie, najpierw wzywamy do usunięcia obiektu, a jeżeli nie możemy znaleźć właściciela albo ten nie chce usunąć obiektu sam, to wówczas nasze służby się tym zajmują. W sprawie drugiego dzwonu nie wpłynął do nas żaden wniosek, w związku z tym nie wydaliśmy żadnej decyzji, bo nie mieliśmy ku temu podstaw - tłumaczy szerzej Gałecka.

Upamiętnia ofiary katastrofy

Maria zawieszona była na dużym drewnianym stelażu. Miała upamiętniać Katyń, ale na dzwonie zamieszczono też inne daty kojarzone z dramatycznymi wydarzeniami z historii Polski. Wacław zaś ma przypominać o ofiarach katastrofy smoleńskiej. Konstrukcja, która go podtrzymuje owinięta jest biało-czerwoną taśmą. Pojawiły się tez nowy element - cztery biało-czerwone osadzone w narożnikach obiektu.- O postawienie pierwszego dzwona wnioskował Ruch Obrony Praworządności - mówi Gałecka. Nie ma informacji, kto postawił drugi.

Wacław znów stoi sam

kw/b

Czytaj także: