"Łamali wycieraczki, tłukli szyby". Są zarzuty dla dwóch nastolatków

Policja: zatrzymani prawdopodobnie usłyszą zarzuty
Źródło: TVN24
Młodzi mężczyźni, zatrzymani w sobotę w związku z demolowaniem aut na Pradze Południe, usłyszeli już zarzuty. Na policję wpłynęło dotąd dziewięć zawiadomień o uszkodzonych samochodach.

W sobotę informowaliśmy o kilkunastu zniszczonych autach przy Kinowej i Terespolskiej. Nad ranem policjanci wezwani na miejsce zdarzenia zatrzymali dwóch nietrzeźwych nastolatków.

- W niedzielę zatrzymani 17- i 19-latek usłyszeli po dziewięć zarzutów związanych z tym, że wspólnie i w porozumieniu dokonali uszkodzenia mienia - informuje nas komisarz Joanna Węgrzyniak z komendy rejonowej na Pradze Południe.

Tego typu przestępstwa są ścigane na wniosek pokrzywdzonego. Jak tłumaczy Węgrzyniak, dotąd dziewięć osób zdecydowało się na złożenie zawiadomienia. Dodaje też, że nadal prowadzone są czynności związane z sobotnią sytuacją i niewykluczone, że pojawią się kolejne zarzuty dla nastolatków.

Dodatkowo 17-latek usłyszał też zarzut znieważenia funkcjonariuszy.

Kilkanaście uszkodzonych aut

Pierwszą informację o zdemolowanych autach otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Jak przekazał nam Łukasz, około godziny 4.20 w sobotę zwrócił uwagę na grupkę osób na ulicy Kinowej. Według jego relacji, głośno przeklinali, łamali wycieraczki, wyrywali lusterka, tłukli szyby samochodów zaparkowanych wzdłuż ulicy.

- Zniszczenia zaczynają się już na Terespolskiej, dalej uszkodzone auta można zauważyć na Stanisława Augusta i wzdłuż Kinowej w kierunku Ostrobramskiej - opisywał pan Łukasz.

Na miejscu był też nasz reporter. - W dwóch samochodach są wybite tylne szyby. W pozostałych są pęknięcia szyb i ram lusterek, w niektórych przypadkach lusterka są pourywane - relacjonował Artur Węgrzynowicz.

Policja w sobotę informowała o udokumentowaniu 19 zniszczonych samochodów.

Zdemolowane auta na Pradze Południe

kk/b

Czytaj także: