Książę przemówił w Łazienkach. Zaczął i skończył po polsku

[object Object]
Książę zaczął od przywitania po polsku TVN24
wideo 2/6

W Łazienkach Królewskich odbyło się przyjęcie na cześć brytyjskiej królowej Elżbiety II z udziałem pary książęcej Williama i Kate. - W Wielkiej Brytanii bardzo szanowane są więzi z Polską, ponieważ Polska jest przykładem odwagi, zdecydowania i odporności - powiedział książę William.

Spotkanie w Łazienkach rozpoczęło się po godz. 20 w Starej Oranżerii. Po przyjeździe książę przywitał się z przedstawicielami rządu, między innymi ministrem kultury Piotrem Glińskim i ministrem ochrony środowiska Janem Szyszką. Byli także senatorowie Bogdan Borusewicz (PO) i Adam Bielan (PiS).

Z okazji urodzin królowej

Niedługo później głos zabrał ambasador Wielkiej Brytanii. - Witam państwa na przyjęciu z okazji urodzin królowej Elżbiety. To dla nas zawsze niezwykły dzień. Mamy okazję świętować w obecności prezydenta Rzeczypospolitej Andrzeja Dudy oraz ich królewskich wysokości – powiedział Jonathan Knott, ambasador Wielkiej Brytanii w Polsce.

Następnie do zebranych przemówił William. - Panie i panowie, dobry wieczór – zaczął po polsku.

- Dzisiaj mamy podwójny powód, aby świętować. Świętujemy dzień urodzin mojej babki, królowej oraz wspólne więzi łączące nasze dwa wspaniałe kraje. Powiązania między Wielką Brytanią a Polską liczą sobie setki lat i wywodzą się z bogatej historii wymiany kulturalnej oraz bliskich więzi handlowych - zaznaczył na wstępie książę.

O Szekspirze i zbożu

- Teatr Szekspirowski w Gdańsku, który będziemy jutro zwiedzać z księżną Kate, jest przypomnieniem o tym, że powiązania kulturalne od dawna leżą u podstaw naszej bliskich stosunków. Dzieła Szekspira wystawiano w Polsce po polsku, bardzo szybko po tym, jak pierwszy raz pokazywano je w Londynie, mniej więcej w tym samym czasie handlarze zbożem z Polski wozili swoje towary do Wielkiej Brytanii, przecierając szlaki dla wielu artystów i rzemieślników. W tej chwili ten szlak działa w dwie strony – stwierdził William.

Potem podkreślił też wagę relacji polsko-brytyjskich. – My, w Zjednoczonym Królestwie bardzo cenimy sobie nasze więzi z Polską. Podziwiamy Polskę jako wspaniały przykład odwagi, wytrwałości oraz odporności. Daliście radę przetrwać setki lat ataków na wasze ziemie, w tym również rozbiory, które miały wymazać was z mapy Europy - mówił.

Dodał również, że w XX wieku Polska okazała niesamowitą odwagę przeciwstawiając się brutalnej okupacji nazistowskich Niemiec.

- W bohaterskim powstaniu w getcie żydowskim w 1943 roku i Powstaniu Warszawskim w roku 1944. Kathrine i ja byliśmy bardzo poruszeni zwiedzając Muzeum Powstania Warszawskiego dzisiaj po południu wraz z panem prezydentem i panią Dudą. Tak samo jak wiem, że będziemy tak samo poruszeni, gdy odwiedzimy obóz koncentracyjny Stutthof, który przypomni nam o cierpieniu narodu polskiego i okrucieństwach Holocaustu - mówił książę.

"Wiodący naród Europy"

Przypomniał, że "po II wojnie światowej Polsce narzucono dyktaturę komunistyczną, ale w 1989 z kulminacji wielkiego odrodzenia narodowego, na czele którego stała Solidarność, Polska zrzuciła z siebie kajdany autorytaryzmu". - Po raz kolejny zajęła należne jej miejsce, jako jeden z wiodących narodów Europy. Było to niesamowitym osiągnięciem, prawdziwym świadectwem polskiego charakteru i odwagi - powiedział William. - Jest co świętować. W naszych ciepłych stosunkach jesteśmy partnerami w NATO i po raz pierwszy od II wojny światowej brytyjscy żołnierze stacjonują na polskiej ziemi. Niektórzy z nich, z przyjemnością muszę powiedzieć, są dziś z nami tutaj - podkreślił.

Przypomniał też, że język polski jest drugim pod względem popularności językiem w Wielkiej Brytanii. Mówił też o pokoleniu młodych ludzi, którzy czują się zarówno Brytyjczykami jak i Polakami. - Takie więzi dyplomatyczne, wojskowe, kulturalne bardzo dużo obiecują i dają możliwości na przyszłość. Kathrine i ja jesteśmy zaszczyceni będąc na naszej pierwszej wizycie w Polsce i mamy nadzieję wracać tutaj wielokrotnie w nadchodzących latach - stwierdził książę. I podziękował za gościnę prezydentowi Andrzejowi Dudzie i zebranym gościom.

List od królowej

William odczytał też list swojej babci. Królowa pozdrowiła - wraz ze swoim małżonkiem księciem Filipem - wszystkich gości biorących udział w uroczystości. "W roku 1996 byliśmy w Polsce i mamy same dobre wspomnienia i wtedy byliśmy świadkami ciepłej gościny zarówno w Warszawie, jak i w Krakowie. Cieszę się, że para książęca będzie mogła doświadczyć tego samego - zarówno w Warszawie, jak i w Gdańsku" - napisała królowa Elżbieta. "W roku 1996 mówiłam o niezwykłej głębi stosunków polsko-brytyjskich, które sięgają tysiąc lat wstecz. Dlatego też z wielką przyjemnością mogę powiedzieć, że przyjaźń miedzy naszymi dwoma narodami, między naszymi dwoma krajami od tamtego czasu coraz bardziej się wzmacnia. Nie mam wątpliwości, że w najbliższych czasach będzie się ona rozwijała" - podkreśliła.

- Dziękujemy i miłego wieczoru - zakończył po polsku następca wnuk Elżbiety.

Na koniec ambasador Knott wzniósł toast za królową Elżbietę, prezydenta naszego kraju, Polskę, Wielką Brytanię i wspólne partnerstwo.

Wśród zaproszonych gości garden party w Łazienkach widziany był Krzysztof Łoziński, lider Komitetu Obrony Demokracji.

CAŁOŚĆ PRZEMÓWIENIA KSIĘCIA WILLIAMA:

Książę William w Łazienkach Królewskich (całość przemówienia)
Książę William w Łazienkach Królewskich (całość przemówienia)TVN24

Dzień w Warszawie

Para książęca dotarła do Warszawy w poniedziałek po godzinie 13.30. Następnie udała się do Pałacu Prezydenckiego. Tam została powitana przez Andrzeja Dudę i Agatę Kornhauser-Dudę. Później obie pary udały się na krótki spacer po ogrodach Pałacu Prezydenckiego, a następnie na późne śniadanie wydane specjalnie z okazji wizyty pary książęcej.

Po spacerze na Krakowskim Przedmieściu Kate i William udali się do Muzeum Powstania Warszawskiego, gdzie rozmawiali między innymi z weteranami II wojny światowej. Następnie wzięli udział w spotkaniu z młodymi przedsiębiorcami w wieżowcu Warsaw Spire.

Drugi dzień wizyty William i Kate spędzą na Pomorzu, gdzie odwiedzą między innymi obóz koncentracyjny Stutthof w Sztutowie oraz mają się spotkać z Lechem Wałęsą.

[object Object]
Śniadanie w Pałacu Prezydenckim TVN24
wideo 2/5

Główne zdjęcie: Radek Pietruszka/PAP

ran,PAP/b

Pozostałe wiadomości

Saturn - kundel z podwarszawskiego schroniska - stał się dawcą nerki dla rasowego owczarka z hodowli. Fundacja zajmująca się ochroną zwierząt informuje teraz, że lekarz weterynarii, który okaleczył psa, usłyszał wyrok.

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pięć tysięcy złotych mandatu i 10 punktów karnych kosztowało 20-latka driftowanie na parkingu przed sklepem w Piasecznie. Wszystkiemu przyglądali się członkowie jego rodziny, a ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć".

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Skrzywdził rodzinę, odebrał ojca dzieciom - mówią o Łukaszu Ż. żona i matka zmarłego 37-letniego Rafała. Podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej w czwartek zostanie przewieziony z Niemiec do Polski. Prokuratura przedstawi mu zarzuty.

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Źródło:
"Uwaga!" TVN, tvnwarszawa.pl

- Moją rolą, jako mamy, jest zadbać o to, żeby dzieci nie zapomniały, jaki był tatuś. Każdej nocy o tym rozmawiamy, krzyczymy: "tatusiu, kochamy cię" - tak mówi wdowa po panu Rafale, który zginął dwa miesiące temu w wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Auto, którym jechała cała rodzina, staranował swoim samochodem Łukasz Ż. 14 listopada mężczyzna trafi z Niemiec prosto w ręce polskich służb.

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

Źródło:
Fakty TVN

W miejscowości Jedlińsk pod Radomiem dachowała karetka, która wracała z wezwania, bez pacjenta. "Jechało nią dwóch mężczyzn, jeden z nich poniósł śmierć na miejscu, drugi trafił do szpitala" - podała policja. Prokuratura wyjaśnia, kto był sprawcą wypadku.

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjant z Ostrołęki wracał po służbie do domu, gdy zobaczył siedzącego na poboczu mężczyznę. Pieszy był wyraźnie zdezorientowany, na nogach miał klapki. Funkcjonariusz pomógł wyziębionemu mężczyźnie, który miał zamiar pieszo dotrzeć do domu. Miał jeszcze 30 kilometrów.

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Twarz miał zakrytą szalikiem, a na głowie kaptur. Groził pracownikom stacji paliw przedmiotem przypominającym broń palną. Ukradł pieniądze z kasy i uciekł w kierunku drogi wojewódzkiej numer 7.

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie ataku w szkole w Kadzidle (Mazowieckie). 18-letni Albert G. zaatakował uczniów. Do szpitali trafiły trzy osoby. Tuż po zdarzeniu nożownik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób. Po roku od zdarzenia stanie przed sądem.

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę przed Sądem Okręgowym w Warszawie mowy końcowe wygłosili obrońcy oskarżonych w sprawie o zabójstwo byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony. To jedna z najgłośniejszych zbrodni początku lat 90. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku.

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Źródło:
PAP

Policjanci wyjaśniają okoliczności poważnego wypadku pod Legionowem. Ranni zostali mężczyźni wykonujący prace na drodze. Obaj stali przed autem, w które wjechał inny kierowca.

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Decyzją Mazowieckiego Konserwatora Zabytków wpisem objęte zostały brama główna wraz ogrodzeniem (trzy przęsła), budynek dyrekcji, hala kolebkowa, części hali spawalni, części hali tłoczni wraz z rampą wjazdową oraz główne ciągi komunikacyjne i teren położony przy ul. Jagiellońskiej w Warszawie" - poinformowano w środę.

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Źródło:
PAP

Jak wynika z danych ratusza, przemoc domowa w dalszym ciągu jest silnie związana z płcią i zdecydowana większość osób jej doświadczających to kobiety. A w skrajnych przypadkach może być przyczyną bezdomności. Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności. One bardzo potrzebują wsparcia.

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Parking P+R przy stacji metra Młociny przejdzie kompleksową przebudowę. Wymieniona zostanie nawierzchnia, a obiekt zyska rozwiązania, które ograniczą zużycie energii.

Największy parking P+R do przebudowy

Największy parking P+R do przebudowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura przesłuchała już wszystkich świadków w sprawie śmierci 31-latka na plebanii w Drobinie niedaleko Płocka (Mazowieckie). Śledczy mają otrzymać na początku lutego przyszłego roku wyniki badań toksykologicznych zmarłego.

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Źródło:
PAP

75-latkę osaczali przez kilka dni. Przekonali ją, że bierze udział w policyjnej obławie i jest świadkiem incognito. Byli tak wiarygodni, że nie wierzyła prawdziwym policjantom i swoim bliskim, którzy sygnał o jej dziwnym zachowaniu dostali od pracownika banku. Przekazała oszustom ponad pół miliona złotych. Na jej szczęście prawdziwi policjanci działali. Oszuści wpadli w zasadzkę, a teraz zostali oskarżeni o oszustwo, grozi im do 10 lat więzienia.

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na terenie powiatu kozienickiego doszło do dwóch groźnych wypadków z udziałem dzikich zwierząt. W Magnuszewie kierowca zderzył się z łosiem, który wbiegł na jezdnię. W Zajezierzu kobieta potrąciła sarnę. Policja przestrzega przed wzmożonym ruchem zwierząt w rejonach zalesionych.

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Studenci, którzy nie kupowali dyplomów, ale rzetelnie na nie zapracowali, mają poważne problemy. Po aferze korupcyjnej Collegium Humanum zmieniło nazwę, ale to tylko spotęgowało kłopoty. Część studentów zdecydowała się już na pozew zbiorowy przeciwko uczelni. Materiał Łukasza Łubiana z programu "Polska i Świat" TVN24.

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Źródło:
TVN24

Urząd dzielnicy Mokotów zapowiedział, że w najbliższych miesiącach wybudowane zostanie 650 metrów nowej drogi rowerowej w ciągu ulic Domaniewskiej i Suwak. W ramach prac przebudowane zostaną chodniki oraz jedno z przejść dla pieszych.

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 23-letnią mieszkankę warszawskiego Targówka podejrzaną o posiadanie znacznej ilości mefedronu i marihuany. W mieszkaniu kobiety znaleziono m.in. pojemniki z poporcjowanymi narkotykami oraz wagę elektroniczną.

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Piaseczna w niecałą godzinę dwukrotnie zatrzymali 44-letniego mężczyznę, który prowadził samochód nietrzeźwy i bez prawa jazdy. - Musiałem odwieźć partnerkę do domu - tłumaczył.

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Źródło:
PAP

Auto ciężarowe, dwa busy i samochód osobowy. W środę rano na autostradzie A2 doszło do poważnego wypadku. Są ranni.

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali czterech obywateli Turcji, w tym podejrzanego o brutalny atak nożem. 23-latek usłyszał już zarzuty: usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, posiadania narkotyków oraz kierowania samochodem pod ich wpływem.

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

Źródło:
tvnwarszawa.pl