Wchodząc na posiedzenie członkowie komisji mówili dziennikarzom, że będzie ono poświęcone głównie określeniu kryteriów, którymi nieruchomościami komisja powinna zająć się w pierwszej kolejności. Ma też zostać przyjęty harmonogram prac.
Część członków komisji wyrażała nadzieję, że tego dnia zostaną też ustalone pierwsze nieruchomości do zbadania.
- Uważam, że jednym z pierwszych adresów powinna być Nabielaka 9, gdzie mieszkała pani Jolanta Brzeska (lokatorka, która spłonęła żywcem w niewyjaśnionych okolicznościach - PAP); Bagatela 10, Mokotowska 8 - te duże poważne sprawy, które będą za chwilę ulegały przedawnieniu - powiedział Robert Kropiwnicki (PO). - Wiele spraw może się przedawnić. Te są najpilniejsze - dodał Paweł Rabiej (Nowoczesna).
Zgodnie z komunikatem komisji, w planie obrad jest "zgłoszenie propozycji podjęcia czynności przez komisję". Członkowie będą mogli zgłaszać propozycje wszczęcia postępowań sprawdzających i rozpoznawczych. Komisja jest także otwarta na propozycje, które może przedstawiać Rada Społeczna - podano w komunikacie.
Komisja w pełnym składzie
W czwartek krótko przed północą Sejm wybrał Pawła Rabieja (Nowoczesna) do komisji weryfikacyjnej. Oznaczało to, że komisja - już w pełnym składzie - będzie mogła podjąć prace.
25 maja Sejm wybrał siedmiu członków komisji weryfikacyjnej. Byli to kandydaci: PiS - komornik Łukasz Kondratko, poseł Jan Mosiński, poseł Paweł Lisiecki i prawnik Sebastian Kaleta, kandydat z PO - poseł Robert Kropiwnicki, Kukiz'15 - prawnik Adam Zieliński i PSL - radca prawny Bartłomiej Opaliński.
Potrzebnej większości nie uzyskał wtedy kandydat Nowoczesnej poseł Jerzy Meysztowicz. Sejmowa komisja ustawodawcza odmówiła mu pozytywnej rekomendacji, gdy okazało się, że członek rodziny posła ubiega się o zwrot nieruchomości w stolicy. Procedurę wyboru na wakat w komisji zaczęto od nowa.
Harmonogram "po powołaniu ostatniego członka"
29 maja wybrani członkowie komisji weryfikacyjnej postanowili, że harmonogram prac przyjmą po powołaniu ostatniego jej członka. Szef komisji Patryk Jaki zapowiedział wtedy, że wkrótce po powołaniu ostatniego członka komisja spotka się i zdecyduje, którymi sprawami się zajmie oraz jakich świadków i strony wezwie w ciągu następnych dwóch tygodni na rozprawę.
Komisja weryfikacyjna, jako organ administracji, ma badać zgodność z prawem decyzji administracyjnych w sprawie reprywatyzacji warszawskich nieruchomości. Może utrzymać w mocy decyzję reprywatyzacyjną (uznać słuszność zwrotu nieruchomości), albo uchylić ją i podjąć decyzję merytoryczną, która pozwoli odebrać bezprawnie pozyskaną nieruchomość. Będzie też mogła uchylić decyzję reprywatyzacyjną i przekazać sprawę do ponownego rozpatrzenia organowi, który ją wydał, wraz z wiążącymi wskazaniami co do dalszego postępowania.
kb/PAP