Komisja kontra ratusz. Spór o odszkodowania dla lokatorów


Członkowie komisji weryfikacyjnej zwołują konferencję, na której zarzucają władzom Warszawy brak wypłaty odszkodowań dla lokatorów poszkodowanych reprywatyzacją. Miasto odpowiada, że korzysta z prawa do odwołania, bo komisja niewystarczająco sprawdza osoby, jakim nakazuje wypłacać pieniądze.

Wiceprzewodniczący komisji Sebastian Kaleta przypomniał w piątek, że pierwsze siedem odszkodowań dla lokatorów i jedno zadośćuczynienie dla córki Jolanty Brzeskiej zostały przyznane już w maju. I podkreślił, że wobec każdej z tych decyzji warszawski ratusz zgłosił sprzeciw.

- Komisja zgromadziła kilka milionów złotych na rachunkach miejskich, które mają służyć wypłacie odszkodowań i zadośćuczynień mieszkańcom, a mimo to Hanna Gronkiewicz-Waltz zdecydowała, że żaden z lokatorów nie otrzyma zadośćuczynienia lub odszkodowania, w tym córka Jolanty Brzeskiej - oznajmił Kaleta.

"Skandaliczne, niezrozumiałe"

Wyjaśnił, że po sprzeciwie miasta, sprawy odszkodowań będą analizowane przez sąd cywilny, który musi ocenić roszczenia mieszkańców w nowym postępowaniu.

- Ponadto miasto zażądało od wszystkich tych mieszkańców zwrotu kosztów prawników, którzy zostali wskazani przez miasto do prowadzenia tych postępowań - mówił dalej wiceprzewodniczący, nie szczędząc władzom stolicy ostrych słów krytyki. - Jest to na wielu poziomach skandaliczne, niezrozumiałe, wręcz można powiedzieć, bardzo niskie zachowanie prezydent Warszawy - oceniał.

- Hanna Gronkiewicz-Waltz żąda, żeby ci mieszkańcy ponosili dodatkowe koszty związane z tym, że ona odszkodowań nie chce im wypłacić. Dodatkowo, co jest bardzo bulwersujące, prezydent twierdzi, że córce Jolanty Brzeskiej w ogóle nie należy się jakiekolwiek odszkodowanie, kwestionuje jej wniosek do komisji, co do zasady - powiedział Kaleta.

Kolejni członkowie również wypowiadali się o Gronkiewicz-Waltz bardzo ostro.

- Nie reprezentuje mieszkańców Warszawy, tylko określone środowisko i establishment - powiedział poseł PiS Jan Mosiński dodając, że "prezydent stolicy od samego początku torpedowała prace komisji".

Na konferencji nie zabrakło też nawiązań do toczącej się obecnie "prekampanii" wyborczej. Kolejny członek komisji z ramienia PiS, Łukasz Kondratko, powiedział bowiem, że kandydat PO na prezydenta Rafał Trzaskowski powinien spotkać się z lokatorami zreprywatyzowanych kamienic i zaprosić ich na swoją ławeczkę, na której odbywa spotkania z mieszkańcami stolicy.

Odpowiedź ratusza

Na odpowiedź władz Warszawy nie trzeba było długo czekać. Ledwie pół godziny później briefing prasowy zwołał wiceprezydent Witold Pahl. Już na wstępie stwierdził, że "w trakcie konferencji komisji padło szereg stwierdzeń, które nie polegają na prawdzie". Nie stronił też od złośliwości oceniając, że była to raczej "konferencja osób stanowiących zaplecze sztabu wyborczego jednego z kandydatów na prezydenta" (Patryka Jakiego, który startuje na ten urząd z ramienia Zjednoczonej Prawicy).

Wiceprezydent stolicy oświadczył, że wymuszanie na ratuszu, by ponosił koszty sądowe jest "niesprawiedliwe i nieuczciwe".

Podkreślił, że problem ten można było rozwiązać w bardzo prosty sposób. - Mianowicie w ustawie o komisji zwolnić osoby [odwołujące się - red.] od kosztów sądowych - powiedział. - Apeluję do posłów Prawa i Sprawiedliwości, aby taką zmianę jak najszybciej przeprowadzić - dodał.

Konferencja urzędu miastaUM Warszawa

"Realizujemy przepisy ustawy"

- Jeśli chodzi o wypłaty odszkodowań, my po prostu realizujemy przepisy zawarte w ustawie o komisji. Zawierają one możliwość złożenia sprzeciwu. Czynimy to, bo komisja nie bada w sposób wystarczający przesłanek do przyznania (lokatorom - red.) odszkodowań - powiedziała z kolei Maria Młotkowska, dyrektor miejskiego Biura Prawnego. - Powinniśmy dbać o to, by przesłanki były badane rzetelne, stad skierowanie spraw do niezależnego sądu - dodała.

O jakich przesłankach mowa? Jak powiedział wiceprezydent Pahl, miasto ma informację, że "część osób ubiegających się o odszkodowania kupiło drugie mieszkanie za bardzo pokaźną kwotę" i nie miało problemów finansowych. A co za tym idzie, według wiceprezydenta, nie spełniały wymogów do wypłaty odszkodowań.

Zwłaszcza, że - jak dodał Pahl - odszkodowania są wypłacane z budżetu miasta, czyli stanowią własność wszystkich mieszkańców Warszawy.

Podczas konferencji wiceprezydent przypomniał też, że ratusz zaproponował projekt ustawyzakładający przyznanie rekompensat lokatorom pokrzywdzonym wskutek reprytwatyzacji.

Chodzi o osoby, które były zmuszone do opuszczenia zajmowanych przez siebie mieszkań (ze względu na roszczenia i zwrot budynku), a nie dostały od miasta lokalu zamiennego. Opisywaliśmy ten projekt na tvnwarszawa.pl. Pahl powiedział w piątek, że dokumenyt jest już gotowy i właśnie przekazywany do Sejmu. - Przewiduje on objęcie działaniem trzech tysięcy osób - dodał wiceprezydent.

CZYTAJ TAKŻE O PIĄTKOWYM ZATRZYMANIU MACIEJA M., JEGO ŻONY I ADWOKATA

[object Object]
Zatrzymania w sprawie reprywatyzacjiTVN24
wideo 2/3

kw/PAP/mś

Pozostałe wiadomości

Pięć tysięcy złotych mandatu i 10 punktów karnych kosztowało 20-latka driftowanie na parkingu przed sklepem w Piasecznie. Wszystkiemu przyglądali się członkowie jego rodziny, a ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć".

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Skrzywdził rodzinę, odebrał ojca dzieciom - mówią o Łukaszu Ż. żona i matka zmarłego 37-letniego Rafała. Podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej w czwartek zostanie przewieziony z Niemiec do Polski. Prokuratura przedstawi mu zarzuty.

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Źródło:
"Uwaga!" TVN, tvnwarszawa.pl

- Moją rolą, jako mamy, jest zadbać o to, żeby dzieci nie zapomniały, jaki był tatuś. Każdej nocy o tym rozmawiamy, krzyczymy: "tatusiu, kochamy cię" - tak mówi wdowa po panu Rafale, który zginął dwa miesiące temu w wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Auto, którym jechała cała rodzina, staranował swoim samochodem Łukasz Ż. 14 listopada mężczyzna trafi z Niemiec prosto w ręce polskich służb.

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

Źródło:
Fakty TVN

W miejscowości Jedlińsk pod Radomiem dachowała karetka, która wracała z wezwania, bez pacjenta. "Jechało nią dwóch mężczyzn, jeden z nich poniósł śmierć na miejscu, drugi trafił do szpitala" - podała policja.

Dachowała karetka, nie żyje ratownik medyczny

Dachowała karetka, nie żyje ratownik medyczny

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjant z Ostrołęki wracał po służbie do domu, gdy zobaczył siedzącego na poboczu mężczyznę. Pieszy był wyraźnie zdezorientowany, na nogach miał klapki. Funkcjonariusz pomógł wyziębionemu mężczyźnie, który miał zamiar pieszo dotrzeć do domu. Miał jeszcze 30 kilometrów.

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Twarz miał zakrytą szalikiem, a na głowie kaptur. Groził pracownikom stacji paliw przedmiotem przypominającym broń palną. Ukradł pieniądze z kasy i uciekł w kierunku drogi wojewódzkiej numer 7.

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie ataku w szkole w Kadzidle (Mazowieckie). 18-letni Albert G. zaatakował uczniów. Do szpitali trafiły trzy osoby. Tuż po zdarzeniu nożownik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób. Po roku od zdarzenia stanie przed sądem.

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę przed Sądem Okręgowym w Warszawie mowy końcowe wygłosili obrońcy oskarżonych w sprawie o zabójstwo byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony. To jedna z najgłośniejszych zbrodni początku lat 90. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku.

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Źródło:
PAP

Policjanci wyjaśniają okoliczności poważnego wypadku pod Legionowem. Ranni zostali mężczyźni wykonujący prace na drodze. Obaj stali przed autem, w które wjechał inny kierowca.

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Decyzją Mazowieckiego Konserwatora Zabytków wpisem objęte zostały brama główna wraz ogrodzeniem (trzy przęsła), budynek dyrekcji, hala kolebkowa, części hali spawalni, części hali tłoczni wraz z rampą wjazdową oraz główne ciągi komunikacyjne i teren położony przy ul. Jagiellońskiej w Warszawie" - poinformowano w środę.

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Źródło:
PAP

Jak wynika z danych ratusza, przemoc domowa w dalszym ciągu jest silnie związana z płcią i zdecydowana większość osób jej doświadczających to kobiety. A w skrajnych przypadkach może być przyczyną bezdomności. Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności. One bardzo potrzebują wsparcia.

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Parking P+R przy stacji metra Młociny przejdzie kompleksową przebudowę. Wymieniona zostanie nawierzchnia, a obiekt zyska rozwiązania, które ograniczą zużycie energii.

Największy parking P+R do przebudowy

Największy parking P+R do przebudowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura przesłuchała już wszystkich świadków w sprawie śmierci 31-latka na plebanii w Drobinie niedaleko Płocka (Mazowieckie). Śledczy mają otrzymać na początku lutego przyszłego roku wyniki badań toksykologicznych zmarłego.

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Źródło:
PAP

75-latkę osaczali przez kilka dni. Przekonali ją, że bierze udział w policyjnej obławie i jest świadkiem incognito. Byli tak wiarygodni, że nie wierzyła prawdziwym policjantom i swoim bliskim, którzy sygnał o jej dziwnym zachowaniu dostali od pracownika banku. Przekazała oszustom ponad pół miliona złotych. Na jej szczęście prawdziwi policjanci działali. Oszuści wpadli w zasadzkę, a teraz zostali oskarżeni o oszustwo, grozi im do 10 lat więzienia.

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na terenie powiatu kozienickiego doszło do dwóch groźnych wypadków z udziałem dzikich zwierząt. W Magnuszewie kierowca zderzył się z łosiem, który wbiegł na jezdnię. W Zajezierzu kobieta potrąciła sarnę. Policja przestrzega przed wzmożonym ruchem zwierząt w rejonach zalesionych.

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Studenci, którzy nie kupowali dyplomów, ale rzetelnie na nie zapracowali, mają poważne problemy. Po aferze korupcyjnej Collegium Humanum zmieniło nazwę, ale to tylko spotęgowało kłopoty. Część studentów zdecydowała się już na pozew zbiorowy przeciwko uczelni. Materiał Łukasza Łubiana z programu "Polska i Świat" TVN24.

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Źródło:
TVN24

Urząd dzielnicy Mokotów zapowiedział, że w najbliższych miesiącach wybudowane zostanie 650 metrów nowej drogi rowerowej w ciągu ulic Domaniewskiej i Suwak. W ramach prac przebudowane zostaną chodniki oraz jedno z przejść dla pieszych.

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 23-letnią mieszkankę warszawskiego Targówka podejrzaną o posiadanie znacznej ilości mefedronu i marihuany. W mieszkaniu kobiety znaleziono m.in. pojemniki z poporcjowanymi narkotykami oraz wagę elektroniczną.

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Piaseczna w niecałą godzinę dwukrotnie zatrzymali 44-letniego mężczyznę, który prowadził samochód nietrzeźwy i bez prawa jazdy. - Musiałem odwieźć partnerkę do domu - tłumaczył.

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Źródło:
PAP

Auto ciężarowe, dwa busy i samochód osobowy. W środę rano na autostradzie A2 doszło do poważnego wypadku. Są ranni.

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali czterech obywateli Turcji, w tym podejrzanego o brutalny atak nożem. 23-latek usłyszał już zarzuty: usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, posiadania narkotyków oraz kierowania samochodem pod ich wpływem.

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

Źródło:
tvnwarszawa.pl