Obaj mężczyźni zostali zatrzymani 23 sierpnia na polecenie Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga.
- Usłyszeli zarzuty wprowadzenia w okresie od 17 sierpnia 2010 roku do 30 sierpnia 2013 roku do obrotu gospodarczego pochodzących z przestępstwa środków pieniężnych w łącznej kwocie 12.680.000,00 zł, czyli przestępstwa tak zwanego "prania brudnych pieniędzy" - informuje Marcin Saduś, rzecznik prokuratury.
133 podejrzewanych
Po przesłuchaniu prokuratura wnioskowała o trzymiesięczny areszt. Sąd się przychylił. - Ponadto w dniu dzisiejszym wobec Tomasza S., czwartego podejrzanego, który uczestniczył w procederze, zastosowano środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji, poręczenia majątkowego w kwocie 100.000 zł, a także zakazu opuszczania kraju połączonego z zatrzymaniem paszportu - dodał Saduś.Rzecznik przypomina również, że status podejrzanych w tej sprawie mają już 133 osoby, którym łącznie przedstawiono 200 zarzutów. - Przedkładania nierzetelnych, bądź podrobionych dokumentów w celu uzyskania kredytów, jak też pomocnictwa, oszustw na szkodę SKOK Wołomin, polegających na wyłudzeniu kredytów, udziału w zorganizowanej grupie przestępczej mającej na celu popełnianie przestępstw takich jak oszustwa kredytowe i zabór w celu przywłaszczenia środków płatniczych w znacznych kwotach na szkodę SKOK Wołomin, dokonywania transferu środków płatniczych pochodzących z przestępstw popełnionych na szkodę SKOK Wołomin tak zwane pranie brudnych pieniędzy, przy czym zaznaczyć należy, że chodzi o wielomilionowe kwoty - wylicza Saduś.
Śledztwo od 2011 roku
Śledztwo dot. nieprawidłowości w SKOK Wołomin zostało wszczęto w 2011 r. w Warszawie, na podstawie ponad 80 zawiadomień o nieprawidłowościach zgłoszonych do Generalnego Inspektora Informacji Finansowej. Dwa lata później w Gorzowie Wlkp. ruszyło postępowanie dotyczące pierwotnie wyłudzania kredytów z banku PKO BP, w którym pojawił się wątek ogromnych wyłudzeń kredytów na szkodę Kasy z Wołomina.
Obecnie to właśnie gorzowska prokuratura prowadzi największe postępowanie ws. SKOK Wołomin, w którym bada działalność grupy przestępczej mającej wyłudzić w ciągu kilku lat z tej Kasy pożyczki na kwotę ponad 1 mld zł. Ustala ona m.in., czy członkowie zarządu wołomińskiego SKOK od 2009 do końca 2013 r. dopuścili się przestępstw, które skutkowały wyrządzeniem tej instytucji szkody majątkowej w wielkich rozmiarach.
Jednym z głównych podejrzanych w sprawie jest b. oficer Wojskowych Służb Informacyjnych Piotr P., który zasiadał w Radzie Nadzorczej SKOK Wołomin i miał kierować procederem.kz/r
Kolejny SKOK w opałach
Źródło zdjęcia głównego: TVN24