Do urzędu dzielnicy Wola wpłynął kolejny wniosek PKP Polskich Linii Kolejowych o wydanie zezwolenia na usunięcie kolejnych drzew rosnących wzdłuż torów. Burmistrz dzielnicy w związku z tym apeluje o zasadzenie nowych drzew w innych miejscach dzielnicy. Kolejarze odpowiadają, że nie mają takiego obowiązku.
"PKP PLK S.A. powołując się na ustawę o transporcie kolejowym oraz rozporządzenie Ministra Infrastruktury złożyło wniosek o wydanie zezwolenia na usunięcie 257 drzew znajdujących się w bezpośrednim sąsiedztwie torów kolejowych na Odolanach i Czystem" - czytamy w komunikacie dzielnicy.
Chodzi o drzewa, które rosną na terenie byłego dworca Warszawa Główna oraz wzdłuż linii kolejowej między dworcem Warszawa Ochota i Warszawa Zachodnia.
To nie pierwszy taki wniosek, jaki trafił do wolskiego urzędu. "Wcześniej PKP wnioskowało o wycinkę prawie 500 drzew z rejonu Odolan" - informują dalej władze dzielnicy. Dwa przesłane przez PKP PLK wnioski dotyczą łącznie wycinki ponad 750 drzew różnych gatunków.
Apel burmistrza Strzałkowskiego
- Skala jest ogromna, dlatego zwróciliśmy się do kolejarzy z prośbą o ponowne przeanalizowanie wycinki tak dużej liczby drzew - mówi Krzysztof Strzałkowski, burmistrz dzielnicy Wola. Jak zaznacza, przepisy nie obligują PKP do realizacji nasadzeń zastępczych.
- Znamy przepisy prawa i kolejarze mogą ze względów bezpieczeństwa oczyszczać okolice torów kolejowych z zadrzewień, niemniej jednak przerażają mnie liczby. Rozumiem względy bezpieczeństwa, ale chciałbym, by kolej rozważyła nasadzenia zastępcze - dodaje Strzałkowski.
Burmistrz woli zaznacza, że zgodnie z prawem nie może wymóc na kolejarzach nasadzeń. Ale, jak podkreśla, może apelować. Dodaje, że chętnie wskaże miejsca na terenie dzielnicy, w których można by zasadzić nowe drzewa.
"Zarządca nie jest zobowiązany do nasadzeń”
Dzielnica raczej jednak nie ma co liczyć na nowe drzewa zasadzone przez kolej. Poproszony o komentarz w sprawie Karol Jakubowski z biura PKP PLK odpisał: "W wystąpieniu o wycinkę szczegółowo określane są tylko te drzewa, które znajdują się we wskazanym przepisami obszarze. PKP Polskie Koleje Kolejowe S.A. zobowiązane są przepisami do utrzymania bezpieczeństwa obok linii kolejowych. Silne wichury i anomalie pogodowe, które coraz częściej przechodzą nad Polską, powodowały sytuacje, gdzie powalone lub odłamane konary i gałęzie spadły na tory i uniemożliwiły ruch pociągów".
Podał też konkretne liczby: w 2017 roku było 1349 zdarzeń na sieci kolejowej z drzewami, spowodowało to opóźnienie 2850 pociągów pasażerskich.
"Porządkowanie terenów wokół linii kolejowej ma zapobiegać i ograniczać opisane zdarzenia" - podkreśla w odpowiedzi Karol Jakubowski.
Dodaje również, że kolej nie planuje nasadzeń zastępczych, ponieważ "zgodnie z przepisami, po usunięciu drzew, zarządca infrastruktury nie jest zobowiązany do nasadzeń".
ml/pm