Kobieta wyłowiona z Wisły. Rodzina potwierdza: to poszukiwana Agata

Akcja służb przy brzegu
Źródło: Lech Marcinczak / tvnwarszawa.pl
Kobieta wyłowiona w niedzielę z Wisły to Agata, której poszukiwano od marca - podała Komenda Stołeczna Policji.

- Rodzina potwierdziła tożsamość dziewczyny - przekazał Piotr Świstak ze stołecznej komendy. - Będziemy badać okoliczności zdarzenia. Sekcja zwłok wykaże, czy nie było udziału osób trzecich - dodaje.

Śledztwo w sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa Praga - Południe. - Czekamy na akta policji. Będziemy przesłuchiwać rodzinę i znajomych dziewczyny w tej sprawie oraz zlecimy sekcję zwłok - powiedziała rzeczniczka Renata Mazur. Na razie nie podaje, kiedy odbędzie się badanie.

Znalazł ją wędkarz

Ciało kobiety znalazł w niedzielę wędkarz przy moście Śląsko-Dąbrowskim, po stronie Pragi.

Została znaleziona ze słuchawkami na uszach – informuje nasz reporter Lech Marcinczak.

Zaginięcie 21-latki

Agata, 21-latka z Mokotowa, była poszukiwana od marca. W nocy wyszła z mieszkania koleżanki na Grochowie. Miała powiedzieć, że ma w planach jeszcze jedno spotkanie.

Policja zajęła się sprawą, a jeden z tropów prowadził nad Wisłę. Przeczesywano brzeg.

Dokumenty i klucze dziewczyny listonosz znalazł w Legionowie, w skrzynce na listy. Śledczy badają, skąd się tam wzięły.

Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, z ustaleń policji wynika, że telefon Agaty logował się w noc zaginięcia o godz. 1.00 w nocy na moście Poniatowskiego, a później, o 11.00, przy ulicy Gagarina.

kś/bf//mz

Czytaj także: