Głosami Platformy Obywatelskiej Rada Warszawy przyjęła w czwartek stanowisko dotyczące poparcia Karty Samorządności, w której podkreśla się sprzeciw wobec zmian prawa samorządowego. Radni Prawa i Sprawiedliwości mówili, że stanowisko odnosi się do nieistniejących projektów ustaw i jest "próbą wprowadzenia zamętu".
Projekt stanowiska zgłosiła na początku sesji radna PO Dorota Zbińkowska. Przypomniała, że 27 maja przypada Dzień Samorządu Terytorialnego, a 16 marca w Warszawie ponad półtora tysiąca samorządowców z całej Polski wzięło udział w Forum Samorządowym.
"W przyjętym podczas Forum apelu samorządowcy wyrazili sprzeciw wobec zapowiadanych zmian prawa samorządowego w Polsce, w szczególności o charakterze ustrojowym" - głosi stanowisko rady miasta. Podkreślono w nim, że głównym efektem Forum było wspólne opracowanie i podpisanie Karty Samorządności "przypominającej o podstawowych zasadach ustroju Państwa Polskiego i roli samorządów w budowaniu jego demokratycznego porządku".
W przyjętym stanowisku radni Warszawy zapewnili, że całkowicie popierają i utożsamiają się z zapisami Karty. Podkreślili, że zmiany w ustawach dotyczących samorządu, które są – według nich - "proponowane bez żadnych konsultacji ze stroną samorządową, mogą podważać ustrój państwa". Przekonywano, że "gospodarzami społeczności lokalnych i regionalnych są ich mieszkańcy i to oni muszą decydować o kształcie swoich wspólnot samorządowych, w tym poprzez wolne wybory i referenda lokalne".
"Nędzne próby wprowadzenia zamętu"
Wprowadzenie stanowiska pod obrady, jak i jego treść krytykowali radni PiS.
Szef tego klubu Cezary Jurkiewicz zarzucił PO, że "wrzuca coś, co może podkręcić atmosferę", jeśli nie ma tematów merytorycznych.
- Państwo szukacie nieustannie paliwa do tego, żeby ukazywać konflikt - mówił pod adresem radnych Platformy. Jurkiewicz określił, że wprowadzenie pod obrady projektu stanowiska, to "nędzne próby wprowadzenia zamętu".
Jak mówił, środowisko PO w całym województwie mazowieckim "napiera" na organizację referendów dotyczących nieistniejącego projektu ustawy o metropolii warszawskiej. Ocenił, że radni PO "nie nadążają za tym, co się wydarza w przestrzeni" politycznej, ponieważ Karta Samorządności została wypracowana 16 marca, kiedy panowała inna sytuacja. - Prosiłbym bardzo o to, żebyście państwo byli na bieżąco - powiedział Jurkiewicz.
Spór o referenda
Wiceprezydent stolicy Michał Olszewski odpowiedział, że Kartę Samorządności podpisało ponad 1,6 tys. samorządowców z całej Polski.
Podkreślił, że miasto stołeczne nie naciskało na samorządy, by przeprowadzały referenda. - Były to indywidualne decyzje poszczególnych samorządów, niektóre z nich na wniosek mieszkańców - powiedział Olszewski.
Jak mówił, referenda odnoszą się nie do projektu ustawy, tylko do "pewnego modelu współpracy metropolitalnej z Warszawą i fundamentów funkcjonowania wspólnoty lokalnej".
Organizacja referendów w podwarszawskich gminach była reakcją na projekt ustawy PiS, który przewidywał, że stolica stałaby się metropolitalną jednostką samorządu terytorialnego, obejmującą ponad 30 gmin. Przeciwko projektowi protestowali politycy opozycji. Pod koniec kwietnia poseł PiS Jacek Sasin poinformował o wycofaniu projektu.
Zdaniem Sasina, w sprawie metropolii powinna dalej trwać dyskusja, a dobrą drogą byłby w przyszłości projekt rządowy.
Radni PiS proponowali poprawki do stanowiska, tak by dotyczyło ono obchodzonego 27 maja Dnia Samorządu Terytorialnego i podkreślało, że samorząd terytorialny jest "istotnym elementem demokratycznego państwa . Te propozycje zostały jednak odrzucone.
PiS wycofuje się z projektu metropolii
PiS wycofuje się z projektu metropolii
PiS wycofuje się z projektu metropolii
PAP/kw/b
Źródło zdjęcia głównego: tvnwarszawa.pl