O "rozpoczęciu postępowania rozpoznawczego" w sprawie budynku przy Nabielaka komisja zdecydowała w piątek, na niejawnym posiedzeniu. Jak wyjaśnia nam jeden z członków zespołu Sebastian Kaleta, oznacza to, że w sprawie zwrotu tej nieruchomości przeprowadzone zostanie również jawne posiedzenie, podobnie jak w przypadku Twardej i Chmielnej.
Komisja przesłucha świadków i zdecyduje czy zwrot kamienicy przebiegał zgodnie z prawem. Na dokładną datę i listę świadków na razie jednak - jak zastrzega Kaleta - za wcześnie. Komisja będzie o tym decydować na kolejnych posiedzeniach niejawnych.
Kto będzie świadkiem?
- My, jako rada społeczna, nie byliśmy na tym posiedzeniu, ale to dobrze, że komisja zajmie się Nabielaka 9 - mówi nam Marek Jasiński, szef Komitetu Obrony Lokatorów i członek rady społecznej działającej przy zespole Jakiego. Pytany o to, kogo powinno się wezwać na świadków przypomina, że kamienica była zwrócona za rządów w stolicy Prawa i Sprawiedliwości. - Więc powinno się wezwać przede wszystkich tych, którzy przygotowywali i wydawali tę decyzję. I oczywiście Marka M. [który przejął kamienicę od miasta - red.] - dodaje.
O sprawie Nabielaka - w kontekście komisji - mówiła również Hanna Gronkiewicz-Waltz (na czwartkowej konferencji prasowej, na której informowała, że nie stawi się na przesłuchanie w sprawie Chmielnej). Prezydent podkreśliła, że to członek Platformy Obywatelskiej Robert Kropiwnicki zaproponował, aby komisja zajęła się kamienicą zamieszkaną przez Brzeską.
Budynek przejął Marek M.
Decyzja zwrotowa w sprawie Nabielaka została wydana 24 stycznia 2006 roku. Podpisał ją Mirosław Kochalski, komisarz z nadania Prawa i Sprawiedliwości, który przejął władzę w Warszawie po tym, jak Lech Kaczyński (w grudniu 2005 roku) zaczął pełnić urząd Prezydenta RP.
Budynek przy Nabielaka odzyskał Marek M. To jeden z najbardziej znanych handlarzy roszczeniami w Warszawie. Nabył prawa do ponad 50 nieruchomości w prestiżowych częściach miasta. Za czasów prezydenta Kaczyńskiego spisał je w specjalnej teczce pod tytułem "Moje grunty warszawskie" i zaniósł do ratusza.
Ma postawione prokuratorskie zarzuty (dlatego nie podajemy jego nazwiska).
Historia Marka M.
Kamienica Jolanty Brzeskiej
Nabielaka 9 to jeden z symboli warszawskiej dzikiej reprywatyzacji. M. przejął ten adres jako pełnomocnik dawnych właścicieli. Pod jego naciskiem wyprowadzili się niemal wszyscy mieszkańcy tej kamienicy. Została Jolanta Brzeska - działaczka społeczna, założycielka ruchu lokatorskiego uznawana za kobietę-symbol walki z dziką reprywatyzacją.
Jej zwęglone ciało znaleziono w marcu 2011roku w Lesie Kabackim. Mimo upływu ponad sześciu lat, okoliczności tragicznego zdarzenia nie są znane do dzisiaj. Prokuratura Okręgowa w Warszawie umorzyła śledztwo dwa lata po śmierci Brzeskiej, z powodu nie wykrycia sprawców. Wznowił je w ubiegłym roku Zbigniew Ziobro.
Prokurator Generalny na jednej z konferencji prasowych przyznał, że „zgromadzone dowody pozwalają stwierdzić, że to było zabójstwo (a nie samobójstwo, o czym śledczy informowali przed laty). Żadnych konkretów opinii publicznej jednak nie zdradził.
Dziś Jolanta Brzeska ma swój skwer na Mokotowie, a dokładnie między ulicami Iwicką i Zakrzewską (nieopodal Nabielaka). Radni Warszawy o przyznaniu jej patronatu nad tym miejscem zdecydowali w listopadzie 2016 roku. Głosowali w tej sprawie jednomyślnie.
Skwer Jolanty Brzeskiej
kw/gp